Sicario – ścieżka dźwiękowa [Recenzja i odsłuch]

„Sicario” Denisa Villeneuve’a jest jednym z głośniejszych filmów zeszłego roku ze względu na tematykę oraz klimat. Opowiada o agentce FBI – w tej roli świetna Emily Blunt, która postanawia dołączyć do specjalnego oddziału zajmującego się walką z kartelami narkotykowymi. Film w dosadny i brutalny sposób ukazuje nam działanie takiej jednostki oraz prezentuje sceny, które są w stanie wstrząsnąć nie tylko główną bohaterką. Jednakże my dzisiaj zajmiemy się ścieżką dźwiękową skomponowaną przez Jóhanna Jóhannsson’a.

Zobacz również: Recenzja „Sicario„!

Jóhann Jóhannsson to 46 letni kompozytor, którego kompozycje możemy kojarzyć z filmów takich jak: „Labirynt” oraz „Teoria wszystkiego”. Za muzykę do tej drugiej produkcji artysta otrzymał pierwszą nominację do Oscara oraz pierwszy Złoty Glob. Wcześniej Jóhannsson zajmował się komponowaniem muzyki do rodzimych produkcji (kompozytor pochodzi z Islandii), jednakże teraz zasmakował w Hollywood co zresztą wyszło na jego kożyść. Muzyka do trzech filmów amerykańskich i dwie nominacje. Wątpię żeby kompozytor z tego zrezygnował. W dzisiejszym przeglądzie zajmiemy się muzyką do „Sicario”.

Soundtrack składa się z 18 utworów w pełni skomponowanych przez Jóhanna Jóhannsson’a. Są to niezwykle klimatyczne kompozycje, które rewelacyjnie prezentują się z obrazem. W dużej mierze muzyka w „Sicario” odpowiada za budowanie mrocznej, tajemniczej aury, która to wprowadza grozę, niepokój oraz niesamowitą dramaturgię. Utwory wypełnione są po brzegi ciężkimi i niespokojnymi dźwiękami bębnów, które niczym zwiastun czegoś niespodziewanego wprowadzają napiętą atmosferę. Na ścieżce znajdzie się jeszcze kilka spokojniejszych piosenek, które starają się zróżnicować ten soundtrack. Albowiem pomimo świetnie skomponowanych utworów w tym przypadku mamy do czynienia z ciężkimi materiałem, który po chwili staje się męczący. Jednakże koniec końców nie przeszkadza nam to ponieważ niewielkie przerywniki w postaci lżejszych kawałków, starają się zbalansować wszechobecne dźwięki bębnów. Soundtrack do „Sicario” to naprawdę ciekawa propozycja godna polecenia. Czy Osarowa? Tego dowiemy się już prawie za tydzień w nocy z 28/29 lutego na Gali Oscrowej.