Szymon Góraj: Co mógłbyś powiedzieć o swojej postaci osobie, która dotąd jeszcze nie oglądała serialu?
Yannick Bisson: Detektyw z przełomu wieków, który odkrył sposoby na poczynienie postępów w nauce, by rozwiązywać nierozwiązywalne dotąd kryminalne sprawy.
Czy mógłbyś wskazać najtrudniejszy moment podczas kreowania postaci Murdocha w trakcie pierwszych sezonów?
Jednym z takich momentów była w sumie temperatura. Musieliśmy na przykład nosić kostiumy z tamtego okresu, które zazwyczaj wykonane były z wełny. Na początku serialu musieliśmy je nosić w samym środku lata. Nieco później wykonano nam dużo chłodniejsze stroje, ale fakt faktem w swoim czasie zdążyliśmy się nabawić się niejednego udaru. To z pewnością był dziwny okres.
A jakie były największe trudności podczas dalszego rozwijania serialu w jego późniejszym okresie?
Jedną z rzeczy, z którymi staraliśmy sobie poradzić, było żonglowanie różnorodnymi wątkami. Wiesz, pojawiały się historyczne postacie, historyczne wydarzenia, musieliśmy rozwiązać zagadkę morderstwa, były też romanse – bardzo różne tematy dla każdej postaci. Scenarzyści i showrunnerzy mieli mnóstwo takiego żonglowania, które wymagało sporych umiejętności. I jest to też na swój sposób fajną zabawą, jednocześnie jednak sporym wyzwaniem, by idąc naprzód, wciąż rozwiązywać jedną tajemnicę na tydzień.
Pomyślałbyś wcześniej, że Detektyw Murdoch będzie trwał tak długo?
Nigdy nie wyobrażałem sobie, że to będzie się ciągnąć tak długo. Taka sytuacja jest bardzo rzadka w przypadku jakichkolwiek telewizyjnych produkcji i jestem bardzo wdzięczny z tego powodu.
Macie już jakieś pomysły na wątki po, powiedzmy, 13. i 14. sezonie?
W tej chwili pracujemy nad 15. sezonem. Zawsze zadziwia mnie, jak scenarzyści są w stanie wpadać na kolejne pomysły, a także wprowadzać jakieś nasze osobiste sytuacje, by dzięki temu rozpisywać coś świeżego. Dotąd też zawsze udawało im się mnie jakoś zaszokować i tym razem jest podobnie.
Masz jakieś plany do zrealizowania poza kręceniem Detektywa Murdocha?
Jedną z rzeczy, do których zawsze dążyłem, jest bycie producentem i reżyserem. Wiem, że wielu aktorów to robi. Mogę z dumą powiedzieć, że wyreżyserowałem świąteczną produkcję, która pojawi się pod koniec roku. Byłem w stanie kreatywnie się zaangażować w coś na zupełnie innym poziomie, co jest świetną sprawą.
Detektywa Murdocha można oglądać w dni powszednie o 19:30 na Epic Drama.