Ranczo Skinwalker jest położone na południowy wschód od Ballard. Od wielu lat prowadzone są na nim badania w związku z tajemniczymi zjawiskami. Uważane za miejsce działań paranormalnych, a także związanych z UFO. Mieliśmy przyjemność przeprowadzić rozmowę z jednym z naukowców rancza badających tę sprawę. Rozmawia z nim Martyna Kaleta
Martyna: Sytuacja związana z Covid-19 bardzo zmieniła Państwa plany, jeśli chodzi o kontynuację badań na ranczu?
Thomas: Nauka trwa nieprzerwanie. Uważam, że kwarantanna w Stanach Zjednoczonych pomogła programowi przyciągnąć większą liczbę widzów. Miliony ludzi zostały poddane kwarantannie w marcu i kwietniu, w tym samym czasie, gdy program był emitowany w telewizji.
Martyna: Kiedy powrócą Państwo, aby dalej prowadzić badania naukowe? Czy będą chcieli zbadać Państwo nowe obszary, czy skupią się na obszarach, gdzie ostatnio zakończyli badania?
Thomas: Obecnie trwają plany 2. sezonu filmowego. Mimo że filmowanie zostało przerwane, badania były kontynuowane. Ranczo było bardzo aktywne przez kilka ostatnich miesięcy. Byliśmy świadkami wielu anomalii zimą i wiosną. W sezonie 2 mam nadzieję, że będziemy dalej badać rzeczy, których byliśmy świadkami w pierwszym sezonie. Jest tyle do zrobienia. Mam nadzieję, że rozszerzymy nasze badania na nowe obszary. Zaczniemy kręcić za kilka tygodni.
Martyna: Pojawiły się zjawiska, których był Pan świadkiem, ale nie zostały one udokumentowane?
Thomas: Świetne pytanie. Tak, zdarzały mi się zjawiska, których nie upubliczniłem. Może w przyszłości.
Martyna: Czy mógłby Pan o jakimś opowiedzieć?
Thomas: Może w przyszłości. Nie jestem jeszcze gotowy do udostępnienia. Nadal staram się dostosować do zwiększonej uwagi i kontroli. Coraz bardziej mi się podoba krytyka i sceptycy, więc może wkrótce. Kiedy poczuję, że jestem gotowy na krytykę i nadużycia, podzielę się więcej.
Martyna: Rozumiem. Miał Pan możliwość podczas pobytu na nim dokładniej go zwiedzić bez obecności kamer?
Thomas: Pracuję na ranczu od 4 lat. Pracuję na ranczu co najmniej 40 godzin tygodniowo, czasem znacznie więcej. Zazwyczaj jestem sam podczas pracy na ranczu.
Martyna: Zaistniałe sytuacje, które miały miejsce, na ranczu nie są czymś normalnym. Mają Państwo już jakieś przypuszczenia co może stać za tymi tajemniczymi atakami i zjawiskami?
Thomas: Konsekwentnie obserwujemy anomalie elektromagnetyczne. Nie mam pojęcia, co to powoduje. Zastanawiamy się, czy istnieje coś poniżej lub powyżej rancza, które powoduje te anomalie.
Martyna: Właśnie, brali Państwo pod uwagę fakt, że pod ziemią mogą być zakopane jakieś wynalazki, które kilka lat temu pomagały innym naukowcom przy prowadzeniu badań. Jednak nadal pozostaje pytanie, co ze stworzeniami, które są widywane przez ludzi. Sądzi Pan, że część z tych historii jest kłamstwem?
Thomas: Kiedy po raz pierwszy zacząłem pracować na ranczu, wierzyłem, że to kłamstwa. Byłem świadkiem wielu dziwnych rzeczy na ranczu. Teraz wierzę, że mówią prawdę. ALE zastanawiam się, czy energie na ranczu zakłócają sygnały w mózgu. Może sprawia, że naprawdę myślimy, że widzimy lub słyszymy rzeczy, ale to nie jest prawdziwe, to po prostu mieszane sygnały w naszym mózgu.
Martyna: Nie zastanawiają się Państwo nad jakąś nową metodą badań, która pozwoli w szybszym tempie odkryć prawdę?
Thomas: Zawsze instalujemy lepszy sprzęt, uczymy się nowych metod i pracujemy na jak najlepszych danych. Im lepsze dane otrzymamy, tym szybciej i większe szanse na znalezienie odpowiedzi.
Martyna: Ilu sezonów ”Rancza Kosmitów” możemy się spodziewać?
Thomas: Nauka będzie kontynuowana bez względu na to, czy serial się pojawi. Tak długo, jak oceny programów pozostają dobre, spodziewam się kolejnych sezonów. Będziemy je pojedynczo.
Martyna: Chciałabym jeszcze zapytać, co sądzi Pan na temat teorii o istnieniu kosmitów?
Thomas: Myślę, że aroganckie jest myślenie z ogromem przestrzeni kosmicznej, że jesteśmy jedynymi inteligentnymi istotami we wszechświecie. Zdecydowanie wierzę, że istnieje wiele światów z życiem. Pod wieloma względami jesteśmy bardzo prymitywnym gatunkiem. Nietrudno mi uwierzyć, że istnieją światy zaludnione gatunkami o wiele bardziej zaawansowanymi. Mamy nadzieję, że któregoś dnia nasza nauka będzie wystarczająco zaawansowana, aby umożliwić podróże kosmiczne i eksplorację. Nie w małym promie kosmicznym, który dotrze na Marsa, ale przez zrozumienie i prawidłowe korzystanie z portali i takich, aby łatwo i szybko podróżować. Tak, wierzę, że
są inni, tak, wierzę, że istnieje duża szansa, że przyjdą i nas zobaczą.
Martyna: Dziękuję za rozmowę.