Nathaniel Buzolic zaskarbił sobie sympatię widzów rolą Kola Mikaelsona, najpierw w Pamiętnikach wampirów, a później w spin-offie – The Originals. Australijski aktor wystąpił również u boku Andrew Garfielda w najnowszym filmie Mela Gibsona pt. Przełęcz ocalonych, w którym zagrał brata głównego bohatera. Dzięki obecności Nathaniela na tegorocznym Pyrkonie, udało nam się przeprowadzić z nim krótki wywiad, w którym zachwycił się polskimi fanami oraz zdradził, jak pracowało się z reżyserem Pasji.
https://www.youtube.com/watch?v=W7A1e_-Staw
Katarzyna Janicka: Jak podoba ci się w Poznaniu? To moje miasto rodzinne. Widziałam twoje zdjęcia, które są fantastyczne.
Nathaniel Buzolic: Nie miałem za dużo czasu, żeby robić zdjęcia. Wczoraj, kiedy skończyłem pracę, miałem dosłownie jakieś 40 minut zanim zaszło słońce, więc to był moment na kilka dobrych ujęć. Za to jutro będę mógł pospacerować po Poznaniu i spróbować zrobić kilka fajnych zdjęć.
Czyli zostajesz na jeszcze jeden dzień?
Tak, mam jeden dzień. Będę mógł pozwiedzać i przesiąknąć klimatem miasta. Cały weekend spędziłem przecież na Pyrkonie.
A jak oceniasz Pyrkon?
Bawiłem się świetnie! To doświadczenie pokazało mi, jak wspaniali są polscy fani Pamiętników wampirów i The Originals. Wszyscy byli bardzo mili i podekscytowani. To bardzo interesujące, bo dzisiaj zrobiliśmy sesję Q&A i zapytałem, czy poznali jeszcze kogoś z obsady. Okazało się, że ja jestem pierwszą osobą, którą większość była w stanie spotkać.
Tak. W Polsce nie mamy wielu szans na poznanie gwiazd zza oceanu.
I właśnie dlatego cieszę się, że mogłem przyjechać w imieniu serialu i dać coś fanom, od których zawsze tak dużo dostajemy.
A co z Kolem? Jest nadzieja, że jeszcze go zobaczymy w The Originals?
Może… nigdy nie wiesz, co się wydarzy. On ma tendencje do znikania i wracania.
Tak, kilka razy też umarł.
Zdecydowanie. Zostało jeszcze kilka odcinków czwartego sezonu The Originals, więc zawsze jest jakaś nadzieja.
Zobacz również: Pyrkon 2017 – galeria najlepszych cosplayów
Teraz trochę o Przełęczy ocalonych. Zagrałeś tam i muszę spytać, jak wspominasz pracę z Melem Gibsonem?
To był zaszczyt móc pracować z Melem Gibsonem. On świetnie opowiada historie i myślę, że jest jednym z najlepszych reżyserów naszego pokolenia. Wspaniale było z nim pracować i po prostu patrzeć, jak pracuje. Jako aktor Gibson rozumie i wie, jak wydobyć z innych aktorów to, czego potrzebuje będąc reżyserem. Właśnie dlatego dobrze się z nim pracowało. Jak również z Hugo Weavingiem i Andrew Garfieldem. To była czysta przyjemność.
Historia Desmonda sama w sobie jest wspaniała i trudno uwierzyć, że dokonał tego, czego dokonał. Myślisz, że prezentowanie jego wierzeń w taki sposób było potrzebne?
Tak. Myślę, że to w dużej części sprawiło, że był takim człowiekiem i wybrał inną drogę niż wszyscy. To najbardziej inspirująca część tej historii – mamy bohatera, który mocno wierzy w to, co robi, pomimo tego, co inni o nim myślą oraz poddaje się swojej religii, w przeciwieństwie do podporządkowującej się większości.
Inni bohaterowie filmu myślą, że jego religia jest tylko wymówką, żeby nie walczyć w wojnie, a on na końcu pokazuje, że wszyscy byli w błędzie.
Dokładnie. Myślę, że możesz zwalczać zło za pomocą dwóch innych strategii. Możesz użyć siły albo miłości i on wybrał drugą opcję, pomagając innym. Wiem, że w czasie pisania scenariusza musieli pominąć kilka rzeczy, bo to, że Desmond był w stanie zrobić to wszystko, było tak nieprawdopodobne, że nikt by nie uwierzył, że to prawdziwa historia.
Tak, bo kiedy kończysz oglądać film i pomyślisz, że to wydarzyło się naprawdę, to po prostu wydaje się niemożliwe.
Dokładnie i to jest wspaniałe. Myślę, że teraz Przełęcz ocalonych może inspirować każdego, bo pokazuje, że czasami niemożliwe jest możliwe.
Jakie są twoje następne plany? Filmy, seriale?
Muszę zacząć chodzić na castingi. Dużo ostatnio podróżowałem, więc muszę wrócić do USA i zacząć od nowa. Jest małe prawdopodobieństwo, że piąty sezon The Originals się wydarzy. Miejmy nadzieję, że niedługo się dowiemy.
Zobaczymy, bo wszystko może się przesunąć przez strajk scenarzystów.
Czyli jednak?
Gildia przegłosowała strajk.
Fantastycznie! Więc mam jeszcze trochę wakacji (śmiech). Jakiś czas temu powiedziałem mojemu menagerowi, że mam nadzieję, że scenarzyści będą strajkować, bo mam sporo podróży zaplanowanych na następnych 5 tygodni, a to oznacza brak castingów. Więc w ten sposób nie będę musiał się tłumaczyć menagerom i agentom (śmiech).
Jeżeli nic się nie zmieni, wszystko rozpocznie się 2 maja.
Tak, a to 2 dni od Międzynarodowego Dnia Gwiezdnych Wojen.. May the 4th be with you.
Ostatni strajk trwał 3,5 miesiąca.
Pamiętam, to były długie wakacje.
Wakacje dla ciebie, ale trudny czas dla scenarzystów.
Tak, to będzie interesujące. Ale myślę, że to jest sprawiedliwe, że oni walczą o swoje prawa. Branża bardzo się zmieniła dzięki internetowi i temu, jak seriale są emitowane, a scenarzyści to bardzo utalentowani ludzie, których nikt nie docenia.
Zawsze mówi się o showrunnerach, producentach.
Tak, dokładnie, a także o aktorach. Ale bez dobrych scenariuszy nic się nie uda. Oni są bardzo ważną częścią przemysłu i myślę, że powinni być traktowani sprawiedliwie wobec pracy, którą wykonują.
Zobacz również: Strażnicy Galaktyki vol. 2 – przedpremierowa recenzja nowego megahitu MCU!
Chciałbyś kiedyś stanąć po drugiej stronie kamery?
Nie wiem, może. Myślę, że reżyseria sprawiłaby mi przyjemność. Mając doświadczenie w fotografii, pewnie spodobałoby mi się to z powodu tworzenia zdjęć, ale również prowadzenia aktorów. Czasami pracujesz z reżyserami, którzy nie mają żadnego doświadczenia aktorskiego i nie wiedzą, jak się porozumieć. Mogą chcieć czegoś konkretnego od bohatera w danej scenie, ale nie potrafią wytłumaczyć tego aktorowi, tak aby wszystko zadziałało jak należy. Myślę, że gdybym zajął się reżyserią, to właśnie byłaby moja mocna strona. Także może kiedyś, ale to daleka przyszłość.
Ian Somerhalder i Paul Wesley wyreżyserowali kilka odcinków Pamiętników wampirów.
Tak. Oni i Jospeh Morgan, Daniel Gillies, Charles Michael Davis również wyreżyserowali odcinki. Myślę, że raczej nie wyreżyseruję nic w The Originals, ale to jest coś, co będzie w moich planach na przyszłość.
Masz ulubione seriale?
Szczerze mówiąc nie oglądam dużo telewizji. Zawsze jestem zdumiony tym, jak ludzie znajdują na to czas. Ja się budzę i mój dzień po prostu znika.
Ale sporo podróżujesz, więc może wtedy?
Tak, ale zawsze robię coś innego, na przykład edytuję zdjęcia. Może muszę się nauczyć oglądać seriale (śmiech).
Ostatnie pytanie, które może wydawać się trochę dziwne.
Świetny sposób na zakończenie.
Gdybyś mógł jeść jedną potrawę do końca życia, co by to było?
Proste! Gofry. Kocham gofry. Kiedy mieszkam w Los Angeles, codziennie jem je na śniadanie. Ale to są zdrowe gofry, robione tylko na białkach z bananem, orzechami i płatkami owsianymi. Potem jem je z beztłuszczowym jogurtem greckim i jagodami. Więc, jeśli miałbym jeść tylko jedną rzecz, byłyby to gofry (śmiech).
Dziękuję bardzo za rozmowę.
Dziękuję.
ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe