Otwarcie festiwalu filmoweg w Wenecji należało do najbardziej spektakularnych w ciągu ostatnich lat. Nie tylko La La Land, pokazany podczas pierwszego wieczoru, doczekał się gorącego przyjęcia przez krytyków.
W zacienionych skwerach na weneckim Lido, w przerwach pomiędzy projekcjami, w kolejkach po kawę, trwają niekończące się dyskusje rozpoczynające się od nieśmiertelnego zdania: co dobrego widziałeś/widziałaś? Wśród jednych z najczęstszych odpowiedzi wymieniane się jednym tchem – oprócz wspomnianego filmu Damiena Chazelle – dwa inne tytuły: Nowy początek (Arrival) Denisa Villeneuve i Zwierzęta nocy (Nocturnal Animals) Toma Forda.
Zobacz również: #Venezia73 – Skolimowski z nagrodą, świetne recenzje La La Land
David Rooney w tekście dla „Hollywood Reporter” uspokaja wszystkich fanów Blade Runnera – Villeneuve ma w końcu wyreżyserować sequel tego klasyka kina sci-fi. „Klasa, inteligencja i świetny styl wizualny Nowego początku napawają optymizmem. Jakże odświeżające jest oglądanie filmu o kontakcie z obcymi, w którym nie ma zniszczonych miast, pomników, a żadne wewnętrzne sprzeczki nie odwracają uwagi ludzkiej rasy od skomplikowanego spotkania międzyplanetarnego” – pisze Rooney w recenzji. Chwali emocjonalną głębię odtwórczyni głównej roli – Amy Adams, przemyślany scenariusz oraz fantastyczną jakość efektów specjalnych.
„Fani Sicario nie będą zaskoczeni, że reżyser znów przygląda się ludzkim impulsom” – pisze w recenzji dla „Screen Daily” Fionnuala Halligan – „ale mogą być zawiedzeni brakiem napięcia, kiedy film trafi do kin”. W generalnie pozytywnym tekście autorka chwali walory produkcyjne oraz sposób, w jaki przedstawiono obcych”. W czterogwiazdkowej recenzji dla „The Guardian” Peter Bradshaw przyznaje, że Nowy początek to „duży, ryzykowny, wystawny film, rzucający wyzwanie jemu podobnym produkcjom, nie bacząc na koszta. I – tak – momentami jest odrobinę naiwny i się chwieje, ale dostarcza widowni zarówno świetny spektakl, jak i gorący romans”.
Polska premiera Nowego początku przewidziana jest na 11 listopada tego roku.
Zobacz również: Nowy początek – Amy Adams rozmawia z obcymi w pierwszym zwiastunie filmu
Tom Ford, projektant mody, debiutował siedem lat temu Samotnym mężczyzną – wielu krytyków pozytywnie zaskoczonych było jak ten nowicjusz poradził sobie z połączeniem wizualnych wyżyn z emocjonalnym wydźwiękiem. W Zwierzętach nocy podnosi jeszcze poprzeczkę – pięć gwiazdek od Bradshawa i tytuł „mrocznego jak smoła thrillera który zemdli widza z napięcia i goryczy”. Rooney pisze o połączeniu stylów Davida Lyncha, Alfreda Hitchcocka i Douglasa Sirka „w wystawnym i interesującym melodramacie w stylu noir, który przeplata brutalne przestępstwa i psychologiczną niepewność”.
Ben Caroll z „Indie Wire” dał filmowi 5-, nazywając go dziełem 2 w 1, chwaląc „ambitny zamiar reżysera: po części texański thriller, po części melodramat o ludziach w średnim wieku, który sprawia, że metatekstualna zagadka jest równie przyjemna do rozszyfrowania, jak i do oglądania”.
Ilustracja wprowadzenia: ASAC / Materiały prasowe La Biennale