Wczoraj, 18 listopada, zakończyła się jubileuszowa, 25. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego poświęconego sztuce autorów zdjęć filmowych. Camerimage jest jednym z najważnieszych (jeżeli nie najważniejszym) wydarzeniem w świecie operatorów kamer. Widzowie mieli okazję zobaczyć filmy z całego świata (wiele z nich miało na festiwalu swoją premierę w Polsce), spotkać się z twórcami i gwiazdami kina i wziąć udział w seminariach poświęconych twórczości autorów zdjęć. Przez osiem intensywnych dni artyści i odbiorcy razem mogli doświadczać magii kina podanej w formie najwyższej jakości kadrów filmowych. 25. edycja Camerimage była podobna do poprzednich, ale też zaskoczyła uczestników spotkaniami z gośćmi i niezwykłymi doświadczeniami. Ale od początku…
O zainteresowaniu festiwalem może zaświadczyć fakt, że mimo moich największych chęci i przybycia odpowiednio wcześnie nie udało mi się dostać na galę otwarcia. Oprócz zaproszenia na festiwal i wręczenia nagród (między innymi nagrody imienia Krzysztofa Kieślowskiego, która w tym roku trafiła do Kennetha Branagh) na gali przestawiane są filmy biorące udział w konkursach. Po oficjalnym otwarciu Camerimage w Operze Nova wyświetlone zostały dwa filmy – Morderstwo w Orient Expressie i Pomniejszenie. Zainteresowanie było jednak tak duże, że jedynie szczęśliwcy, którzy dostali się na galę, mogli cieszyć się seansem.
W konkursie głównym udział wzięło 13 filmów, a w konkursie filmów polskich startowało 8 produkcji. Rzeczą wręcz niemożliwą byłoby zobaczenie wszytskich nominowanych pozycji, ale poziom tegorocznego konkursu poprzeczkę podniesioną miał bardzo wysoko. W wyścigu po Złotą Żabę zmierzyły się m.in. Mother! Darrena Aronofsky’ego, Niemiłość, do której zdjęcia tworzył autor nagrodzonego w Bydgoszczy kilka lat temu Lewiatana, Wołyń Wojciecha Smarzowskiego, Wonder Wheel Woody’ego Allena ze zdjęciami mistrza Vittorio Storaro czy Wonderstruck malowany kadrami kamery Eda Lachmana. Rodzime produkcje reprezentowane były przez m.in. polską propozycję do Oscarów – Pokot, Amok Kasi Adamik, Ptaki śpiewają w Kigali czy film Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Dodatkowo festiwal wyłonił zwycięzców konkursu debiutów reżyserskich i operatorskich, konkursu filmów dokumentalnych oraz konkursu wideoklipów, dwugodzinnej muzycznej uczty, która od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nowością od tego roku była możliwość głosowania na filmy poprzez oficjalną aplikację Camerimage. W ten sposób widzowie sami wybrali najlepszy film, który na gali zamknięcia festiwalu otrzymał nagrodę publiczności. Początkujący operatorzy biorą udział w wyścigu o tytuł najlepszej etiudy studenckiej, która nagradzana jest Złotą Kijanką.
Gratką dla fanów serialu Sense8 i twórczości sióstr Wachowskich było spotkanie z Laną Wachowski i ekipą odpowiedzialną za serial. Reżyserka okazała się bardzo inspirującą osobą, która w szczegółach opowiedziała o pracy nad Sense8 i o tym, jak ważne jest wzajemne zaufanie przy tworzeniu tak zaawansowanego logistycznie projektu. Serial powstał bowiem w rzeczywistych lokalizacjach na kilku kontynentach, a jeden odcinek zawiera nawet sceny tworzone… podczas trwającej wówczas Parady Równości w Rio de Janeiro. Lana Wachowski podkreślała, że rezygnacja z kręcenia serialu w studiu była kluczowa dla oddania duszy każdego z miejsc. Fani Sense8 na pewno rozumieją, co artystka miała na myśli.
Do znamienitych gości, którzy pojawili się na Camerimage zaliczyć należy na pewno Davida Lyncha (reżyser gościł w Bydgoszczy nie pierwszy raz), który opowiadał o jednym ze swoich sztandarowych dzieł – Twin Peaks oraz Vittorio Storaro. Mistrz sztuki operatorskiej zdradził tajniki współpracy z Woodym Allenem przy Wonder Wheel – drugim po Cafe Society filmie tworzonym techniką cyfrową dla reżysera Manhattanu.
Nagrodą za całokształt twórczości uhonorwano Johna Tolla, autora zdjęć do takich filmów jak Cienka czerowna linia, Braveheart – waleczne serce czy Ostatni Samuraj. Jest on również odpowiedzialny za bajeczne kadry wspomnianego wcześniej Sense8.
Po bardzo emocjonującym tygodniu przyszedł czas na wyłonienie lauretów Camerimage. Oto oni:
Złota Żaba: Dusza i ciało
zdj. Máté Herbai
reż. Ildikó Enyedi
Srebrna Żaba: Niemiłość
zdj. Michaił Kriczman
reż. Andriej Zwiagincew
Brązowa Żaba: Najpierw zabili mojego ojca
zdj. Anthony Dod Mantle
reż. Angelina Jolie
*** *** ***
reż. Martin McDonagh
KONKURS FILMÓW POLSKICH
Najlepszy Film Polski: Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej
zdj. Michał Sobociński
reż. Maria Sadowska
*** *** ***
KONKURS ETIUD STUDENCKICH
Nagroda Studencka im. Laszlo Kovacsa – Złota Kijanka: All of Us
zdj. Felix Striegel
reż. Katja Benrath
szkoła: Hamburg Media School (HMS)
Srebrna Kijanka: Across the Street
zdj. Tom Durand
reż. Jeanne Privat
szkoła: Institut National Superieur des Arts du Spectacle et des Techniques de Diffusion (INSAS)
Brązowa Kijanka: Rocco
zdj. Martín Urrea
reż. Gerard Nogueira
szkoła: Escola Superior de Cinema i Audiovisuals de Catalunya (ESCAC)
*** *** ***
KONKURS DŁUGOMETRAŻOWYCH FILMÓW DOKUMENTALNYCH
Złota Żaba — za najlepszy film dokumentalny: Radio Kobanî
zdj. Nina Badoux
reż. Reber Dosky
Złota Żaba — za najlepszy dokument fabularyzowany: Potentiae
zdj. Ricardo Garfias
reż. Javier Toscano
*** *** ***
KONKURS KRÓTKOMETRAŻOWYCH FILMÓW DOKUMENTALNYCH
Złota Żaba — Grand Prix: Żalanasz – pusty brzeg
zdj. Marcin Sauter
reż. Marcin Sauter
Specjalne Wyróżnienie: Find Fix Finish
zdj. Nikolai Huber
reż. Sylvain Cruiziat, Mila Zhluktenko
*** *** ***
KONKURS DEBIUTÓW REŻYSERSKICH
pod patronatem Stowarzyszenia Filmowców Polskich
Najlepszy debiut reżyserski: Borg/McEnroe. Między odwagą a szaleństwem
zdj. Niels Thastum
reż. Janus Metz
*** *** ***
KONKURS DEBIUTÓW OPERATORSKICH
pod patronatem Stowarzyszenia Filmowców Polskich
Najlepszy debiut operatorski: Zimowi bracia
zdj. Maria von Hausswolff
reż. Hlynur Pálmason
*** *** ***
KONKURS WIDEOKLIPÓW
Najlepszy wideoklip: Leningrad „Kolschik”
zdj. Genrih Meder
reż. Ilja Najszuler
Najlepsze zdjęcia w wideoklipie: alt-J „3WW”
zdj. Dustin Lane
reż. Young Replicant
*** *** ***