Seriale Netflix pokazały, że nie boą się dotykać trudnych tematów i z powodzeniem robi to coraz częściej. Najbardziej spektakularne przykłady to Aż Do Kości czyli film o nastolatce chorej na anoreksje i właśnie Atypowy – serial o sympatycznym młodym chłopaku cierpiącym na zaburzenia autystyczne. Anoreksja i autyzm to dość śliskie tematy i jest bardzo trudną sztuką przybliżyć widzowi życie codzienne chorujących osób, ale brawa dla platformy za całkiem udaną próbę. Atypowy opowiada historię Sama, który uczy się w szkole, szuka dziewczyny, pracuje i rozmawia z przyjaciółmi, a jego perypetie są o tyle ciekawe, że na głowie ma jeszcze autyzm. Oliwy do ognia dodaje, jak to zwykle bywa, nieco zwariowana rodzinka. Poza tym są emocje, trochę śmiechu, trudności, miłość, przyjaźń. Samo życie!
Podobno każda rodzina ma jakieś trupy w szafie – bohaterowie serialu Bloodline nie są wyjątkiem. Gdy po latach pojawia się Danny, najstarszy syn, przeszłość zaczyna dawać o sobie znać…Serial trzyma w napięciu i nie pozwala zasnąć do ostatniej minuty. Twórcy włożyli dużo pracy w przedstawienie skomplikowanej psychologii swoich bohaterów. Produkcja jest o tyle ciekawa, że jest niejednoznaczna, nic nie jest czarno-białe. Widz do końca nie wie, co jest prawdą, a co nie.
Serial Netflix będący spin offem kultowego już Narcos o kartelach z Medelin i Cali. Lata osiemdziesiąte, Félix Gallardo (Diego Luna) obejmuje przywództwo, jednoczy przemytników i buduje imperium. Agent DEA Kiki Camarena (Michael Peña) razem z żoną i synem przeprowadza się z Kalifornii do Guadalajary, gdzie szybko przekonuje się, że nowy przydział będzie dużo bardziej wymagający, niż można było przypuszczać. Kiki gromadzi informacje o Féliksie, coraz bardziej angażując się w swoją misję, gdy nagły i tragiczny w skutkach rozwój wydarzeń na lata zmienia realia handlu narkotykami i bieg wojny z tym nielegalnym procederem.
Netflixowska odpowiedź na The Wire, nieunikniona produkcja po sukcesie Narcos, jest wglądem w życie jednego z największych baronów narkotykowych tego stulecia. W serialu ujrzymy jego początki w latach 80., jego wzlot w latach 90. i upadek w roku 2016. Mocną stroną serialu jest na pewno główny bohater oraz aktor odgrywający tę rolę. Marco de la O jest wiarygodny i ciekawy. Poradził sobie wyśmienicie, co zasługuje na wspomnienie, albowiem rola nie jest łatwa. Godne polecenia wszystkim fanom Narcos oraz zainteresowanym tematem.
Fabuła serialu „The Spy” jest zainspirowana autentyczną historią byłego agenta Mosadu, Eliego Cohena, któremu w latach 60. XX wieku udało się incognito przeniknąć do Syrii. Cohen zdobył zaufanie tamtejszych ambitnych przywódców wojskowych i ich zamożnych przyjaciół, dzięki czemu poznał najważniejsze tajne plany Syrii wymierzone przeciwko Izraelowi. W roli głównej zobaczymy nominowanego do nagrody Emmy Sachę Barona Cohena („Who Is America?”), który wcieli się w Eliego Cohena – człowieka, który pragnie tylko służyć swojemu krajowi, ale robi to tak dobrze, że ciężko mu się rozstać ze swoją podwójną tożsamością. Noah Emmerich („Zawód: Amerykanin”) zagra Dana Pelega, przełożonego Eliego w strukturach Mosadu, który usiłuje pozbyć się poczucia winy wywołanego poświęceniem, na jakie zdobywa się Eli. Z kolei Hadar Ratzon Rotem („Homeland”) wcieli się w rolę Nadii, żony Eliego, która po wyjeździe męża musi sama zająć się rodziną i która zauważa, że w pracy Eliego nie wszystko jest do końca jasne. W serialu zobaczymy także Waleeda Zuaitera („Colony”) w roli Amina al-Hafiza, wojskowego, któremu wydaje się, że działający incognito Cohen jest jego sprzymierzeńcem.
Seriale Netflix original sięgają nawet na Dziki Zachód! Okrutny zbrodniarz terroryzuje miasteczka w poszukiwaniu byłego członka swojej bandy, który zaczął nowe życie w spokojnej mieścinie zamieszkanej przez same kobiety. Pozycja obowiązkowa dla fanów kowbojów i rewolwerów!
Po Daredevilu kolejna ekranizacja komiksu Mavela, która trafiła do Netflixa. Pierwsza kobieca antybohaterka, która skradła serca wszystkich widzów. Jessica Jones prowadzi małą agencję detektywistyczną oraz dręczona wyrzutami sumienia, upija się w środku dnia. Do jej życia powraca Kilgrave, z którym stoczy niejedną walkę. Krysten Ritter w tytułowej roli oraz David Tennant, który wciela się w jej przeciwnika, to gwiazdy pierwszego sezonu. Ich postaci są przemyślane i dobrze zagrane. Jessica Jones ma podobny klimat, co Daredevil. Popełnia też podobne błędy. Mimo to, jego metaforyczny wydźwięk, dręczone traumą i poczuciem winy postaci sprawiają, że drugi w kolejności serial Marvela to produkcja wielowymiarowa, którą fantastycznie się ogląda.
Zobacz również: TOP 50 – Najlepsze bajki i animacje dla dzieci
Gdy w spokojnym miasteczku Riverdale ginie popularny chłopak, życie mieszkańców staje na głowie. Grupa nastolatków usiłuje rozwikłać zagadkę jego śmierci. Większa część akcji dzieje się w szkole, a tłem są problemy związane z dorastaniem. Morderstwo spycha te trywialne tematy na dalszy plan, co dodaje historii dużo mrocznego smaku. Atutem Riverdale są świetnie zarysowane, barwne postacie i doskonała ścieżka dźwiękowa. Zdecydowanie nie jest to kolejny, nudny serial dla nastolatków.
Nauczyciel aktorstwa Sandy Kominsky i jego najlepszy przyjaciel Norman Newlander z uśmiechem stawiają czoła blaskom i cieniom starości. Gwiazdorska obsada i fabuła pełna celnych przemyśleń!
Siedemnastoletni James (Alex Lawther) twierdzi, że jest psychopatą. Jego zainteresowania są dość nietypowe: uwielbia mordować zwierzęta. Pewnego dnia jednak przestaje mu to sprawiać radość, więc postanawia zapolować na coś większego – człowieka. Los się do niego uśmiecha, kiedy poznaje Alyssę (Jessica Barden) – zbuntowaną nastolatkę w swoim wieku mającą własne problemy życiowe. Dziewczyna proponuje mu ucieczkę. Oboje wyruszają w podróż po Anglii. Ich przygoda niesie za sobą serię niefortunnych zdarzeń.
coooooooooooooo gdzie jest Breaking BAD??|
Opis Mindhuntera po prostu the best….. żałosne
a kto widział ostatnio na cda Selfie po polsku Mariusza Pujszo??? 🙂
To fakt brakuje Breaking bad ale również od siebie moge polecić Selfie po Polsku jako znakomity Polski serial która jeszcze pachnie nowością. Po raz drugi oglądam odcinek po odcinku