Produkcja do obejrzenia głównie dla świetnej obsady, niemniej można się wciągnąć. W samym szczycie Zimnej Wojny cały świat wstrzymuje oddech, gdy sowiecki okręt podwodny uzbrojony w pociski nuklearne ginie gdzieś na Pacyfiku. Na pokładzie jednostki, zaprawiony w bojach kapitan (Ed Harris) i agent KGB (David Duchovny) prowadzą śmiertelnie niebezpieczną grę. Gdy zbliżają się wrogie siły i czas ucieka, kapitan walczy, by utrzymać kontrolę i zapobiec nuklearnej katastrofie.
Trochę mniej poważnie, bo z Ivanem Reitmanem, niemniej warto obejrzeć. Pewnego dnia na ziemię spada sporych rozmiarów meteoryt. Okazuje się, że znalezisko zawiera szybko ewoluujące organizmy. Nie to jest jednak najgorsze. Zwierzęta równie szybko rozmnażają się i adaptują w nowym środowisku… Początkowo znaleziskiem zajmują się dwaj profesorowie z miejscowego uniwersytetu, ale wkrótce sprawę przejmują wojskowi z ich własnym badaczem na czele (Julianne Moore). Szybko okazuje się, że odkrycie staje się z każda chwilą coraz bardziej niebezpieczne. Skoro więc ani mundury, ani wojskowe chemikalia nie są w stanie kontrolować ewolucji kosmicznych „przybyszów”, to jak powstrzymać te groźne stwory?