Listę otwiera film, w której Robert poddał się dość niespodziewanej charakteryzacji. Ben Stiller, Jack Black i Robert Downey Jr. stoją na czele gwiazdorskiej obsady najnowszej komedii akcji „Jaja w tropikach”. To historia grupy egocentrycznych aktorów, zaangażowanych, żeby nakręcić najlepszy w historii kina film wojenny. Rosnące w zastraszającym tempie koszty oraz kaprysy gwiazdorów grożą wstrzymaniem produkcji. Sfrustrowany reżyser chwyta się więc ostatniej deski ratunku – wysyła ekipę filmową w dzikie tereny południowo-wschodniej Azji, by film zyskał realizm partyzanckich podchodów. Aktorzy muszą sobie poradzić bez asystentów, pomocników a nawet telefonów komórkowych. Ale nikt nie przewidział, że ekipa zetknie się z lokalną bandą handlarzy narkotyków. Ci błędnie biorą amerykańskich aktorów za agentów wywiadu i swoimi dość konwencjonalnymi w tych kręgach metodami (karabin, granat, bomba) starają się rozwiązać problem zachodnich „najeźdźców”. Co może z tego wyniknąć? – świetna zabawa i mnóstwo śmiechu!
Na dziewiątej pozycji znajduje się produkcja, w której gwiazdor połączył siły z brawurowym Valem Kilmerem w lepszych czasach jego kariery. Harry Lockhart to w zasadzie porządny facet. Jasne, jest drobnym złodziejaszkiem, któremu udaje się prześlizgiwać przez życie dzięki specyficznemu połączeniu łotrzykowskiego uroku z wariackim optymizmem, ale w głębi serca chce być dobry. Problemem jest, że nie wie tak do końca, jak to zrobić. Pech, który bez przerwy prześladuje Harry’ego wydaje się gdzieś zgubić, gdy pewnego zimowego dnia on i jego partner udają się na „wieczorne zakupy” bożonarodzeniowe do nowojorskiego sklepu z zabawkami i gdy całą tę zabawę nagle przerywa alarm bezpieczeństwa. Harry, w desperackim akcie ucieczki przed policją, przez zupełny przypadek, trafia na casting do Hollywoodzkiego kryminału, gdzie zanim się obejrzał, już producent filmu zakwalifikował go na próbne zdjęcia, które mają mieć miejsce w Los Angeles. W Los Angeles zostaje oddany pod opiekę prywatnego detektywa, prawdziwego twardziela Perry’ego van Shrike’a, alias „Geja Perry’ego”, który ma go przygotować do zdjęć próbnych do filmu. Gej Perry jest pozbawiony skrupułów, bezwzględnie okrutny – i jak już pewnie domyśleliście się jest gejem. Ponadto, ma bardzo mało cierpliwości do Harry’ego, który rozpoczął naukę aktorstwa od udawania, że jest prawdziwym detektywem. Panowie z początku nie przypadają sobie do gustu, ale kiedy wraz z ukochaną Harry’ego zostają wrobieni w morderstwo, stają się nierozłączni…