Pamiętacie Aksela Hennie z niemiecko-norweskiego filmu akcji Łowcy głów? Możecie go także zobaczyć w serialu, gdzie gra żołnierza norweskich sił specjalnych. Seria incydentów w Afganistanie wywołuje ciąg skomplikowanych zdarzeń politycznych i osobistych w jego życiu. W sam raz dla fanów Homeland, którzy mają ochotę na thriller polityczny w skandynawskich klimatach.
Jeden z kultowych już polskich seriali policyjnych. Pasikowski otrzymał szansę na wprowadzenie klimatu rodem z Psów, z całą otoczką związaną z polską przestępczością na porządku dziennym, brakiem czarno-białych podziałów na dobrych i złych oraz ogólnym przedstawieniem rodzimej szarej rzeczywistości. Chwilami można wręcz odnieść wrażenie, że oglądamy spin-off wspomnianego hitu z Bogusławem Lindą w roli głównej. Bezkompromisowość, ciekawe sprawy i znakomicie zarysowane postaci (na czele oczywiście z rolą Jerzego Radziwiłłowicza) – oto najlepsza wersja Pasikowskiego.
Lubicie brytyjskie seriale? Oto jedna z ciekawszych propozycji, które pojawiły się w przeciągu co najmniej ostatniej dekady. Znakomita Sara Lancashire w roli policjantki, która stara się wiązać koniec z końcem w mieście, w którym takie rzeczy jak narkomania i skrajna rozwiązłość młodzieży są na porządku dziennym. Gdy przybywa Tomy Lee Royce (dzielnie dotrzymujący kroku James Norton), który wedle głównej bohaterki jest winny śmierci jej córki. Mroczny, brytyjski kryminał w najlepszym wydaniu!
A oto pozycja, która wkrótce pojawi się z 2. sezonem. 9-1-1 to dynamiczna produkcja opowiadająca o życiu ratowników, policjantów oraz strażaków, czyli ludzi, którzy są w stanie zaryzykować sporym uszczerbkiem na zdrowiu, w celu ocalenia innych przed niebezpieczeństwem. Serial oparty został prawdziwych wydarzeniach i doświadczeniach pogotowia ratunkowego. Zatem często sytuacje, w których znajdują się przedstawiciele tego zakładu, są krytyczne, groźne oraz nieprzewidywalne. Ponadto ratownicy muszą nauczyć się balansować pomiędzy chronieniem przed niebezpieczeństwem najbardziej narażonych na poszkodowanie, a rozwiązywaniem własnych problemów życiowych, co wcale nie jest takie proste.
Zanim nastały Nowe porządki, a po nich tłumnie przybyły Niebezpieczne kobiety, narodziło się takie oto dziełko. To czasy, gdy powiedzenie „film z zaczerpniętym z życia scenariuszem” nie spotykał się przeważnie z uśmiechem politowania. Bez cienia ironii możemy napisać, że serialowy PitBull to prawdziwe magnum opus Patryka Vegi. Świetnie napisane i rozbudowane wątki oparte o autentyczne historie, zorganizowane grupy przestępcze i znakomicie napisane postaci policjantów, zwłaszcza Despero – rola, która była trampoliną do wyższej ligi dla Marcina Dorocińskiego. Słowem, polski serial, którego nie można przegapić.
Perełka od twórcy Prawa ulicy, Davida Simona. 7-odcinkowy mini-serial wyprodukowany przez stację HBO jest on ekranizacją dokumentalnej książki Evana Wrighta i opowiada historię specjalnego oddziału marines, który w marcu 2003 roku – na krótko przed inwazją na Irak – działał na terenie wroga przygotowując grunt dla nadciągających wojsk. Zasadniczo ten sam poziom, co Kompania braci. Prawdziwy, pełnokrwisty serial wojenny bez upiększania.
Showmax w swojej ofercie posiada wiele pozycji z angielskiej stacji BBC. Jeśli chodzi o kryminały, w tym przypadku rządzi Luther. Główny bohater grany przez wyśmienitego Idrisa Elbę pracuje w londyńskiej jednostce śledczej zajmującą się poważnymi przestępstwami. Serial nie jest prosty w oglądaniu, przepasany jest klimatami z klasycznych kryminałów, z kinem noir, a żeby podkreślić rozterki głównego bohatera. Luther toczy psychologiczne pojedynki z przestępcami, przez co w każdej sprawie zaczyna się angażować coraz bardziej.
Na podium sytuuje się serial, który dał nam jeden z najwspanialszych sezonów, jakie kiedykolwiek powstały. Niektórzy z pewnością zwrócą uwagę na to, że mimo wszystko rozczarowująca druga seria to już zupełnie inna rozmowa. Jednak osiem odcinków z Rustem i Martym w rolach głównych to prawdziwa uczta nie tylko dla fanów gatunku, ale i zwolenników głębokiej, złożonej historii i niesamowitych aktorskich kreacji (na czele z Matthew McConaugheyem, który zagrał tam prawdopodobnie rolę życia). Senna Luizjana, niesamowity klimat i zwalający z nóg scenariusz i realizacja – to są główne przyczyny przebicia genialnego Fargo i wielu innych pozycji.
Kompania Braci to oparta na książce Stephena Ambrose’a o tym samym tytule opowieść o losach Kompanii E 506 pułku piechoty spadochronowej, 101 Dywizji Powietrznodesantowej Armii Stanów Zjednoczonych, a zarazem prawdziwa historia o dramatach na polu walki, o bohaterstwie i przyjaźni. Ten miniserial wyreżyserował Tom Hanks w parze ze Stevenem Spielbergiem. Z czysto ludzkiego punktu widzenia pokazuje okrucieństwo wojny, a gra aktorska, muzyka i fabuła przeplatana opowieściami żyjących jeszcze żołnierzy nieraz ściśnie Was za gardło. Kompania Braci stanowi mocną lekcję historii, a zarazem piękny hołd złożony poległym. Pozycja obowiązkowa!
Nie bójmy się tego powiedzieć: to prawdopodobnie najbardziej złożony serial w historii telewizji. Ilość wątków, idealnie współgrających z szarą rzeczywistością amerykańskiej społeczności, jest wręcz przytłaczająca. Mamy wgląd w salony polityków, życie codzienne policjantów czy toksyczną rzeczywistość ulicznych band – a to tylko maleńka cząstka całości, to można wręcz zagwarantować. Momentami ciężko się połapać, gdzie kończy się fikcja, a zaczyna paradokument (kilku aktorów to osoby literalnie wzięte z ulicy). A co najlepsze, w żaden sposób nie zubaża to genialnej, wielowarstwowej fabuły czy jakości odegranych ról (jedną z ikonicznych postaci jest np. Idris Elba, i to zanim stał się rozpoznawalny). Absolutny i niepodzielny numer jeden na liście. Można jedynie żałować, że w naszym kraju nigdy nie zdobył należnej mu popularności…
Ilustracja wprowadzenia: FOX