TOP 10 – najlepsze odcinki Black Mirror

5. Shut Up And Dance – S03E03, 2016, reż. James Watkins

Ten odcinek to Black Mirror chyba najbardziej przerażające, bo już jesteśmy w takim miejscu, które przedstawiono w tej historii. Zdalnie sterowane drony streamujące obraz na żywo, SMS-y z nieznanych numerów i hakerzy-dowcipnisie, próbujący osiągnać jakiś-tam cel. Głównymi bohaterami historii są Kenny i Hector. Pierwszy z nich został nagrany podczas masturbowania się, a drugi lubi spotykać się z kobietami w hotelu. Obaj nie chcą, by informacje te wypłynęły na światło dzienne, więc bawią się z hakerem w jego bestialską grę. Poza niepokojącymi realiami, mamy tu świetną kreację stworzoną przez Alexa Lawthera i bardzo dobrą muzykę, wkomponowaną idealnie w wydarzenia odcinka. (A. Borucka)

Fot. kadr z serialu Black Mirror

Zobacz także: TOP 20 – Najlepsze seriale animowane dla dorosłych!

4. Nosedive – S03E01, 2016, reż. Joe Wright 

Żyjemy w czasach, w których nasza „popularność” w sieci może zostać zbudowana dzięki portalom społecznościowym takim jak Facebook. Wpływowi stali się blogerzy i vlogerzy, z których opiniami liczą się tysiące użytkowników w sieci. Nosedive z rewelacyjną Bryce Dallas Howard w roli głównej wbija kij w mrowisko w temacie internetowego poklasku. Kiedy ocena zachowań głównej bohaterki zaczyna gwałtownie spadać, ta popada w paranoję, której szczyt widzimy w finałowej sekwencji, która w gorzki sposób podsumowuje nasze „społeczeństwo online”. Internetowi, anonimowi krytycy są w stanie równie szybko wynieść na świecznik, co zmieszać z błotem. A nasi internetowi „przyjaciele” w realu mogą mieć nas głęboko w nosie. (D. Stankiewicz)

Fot. kadr z serialu Black Mirror

3. The Entire History Of You – S01E03, 2011, reż. Jesse Armstrong

Pierwsze dwa sezony pełne były świetnych odcinków, dlatego większość znalazła się na tej liscie. The Entire History of You skupia się na historii małżeństwa, które tak jak jak większość społeczeństwa, korzysta z wszepionego za uchem implantu, ziarna, który nagrywa wszystko, co dana osoba widzi. Pozwala to na katalogowanie wspomnień czy robienie „powtórek” zarejestrowanych wcześniej obrazów, a całość wyświetlić można nawet na dużym ekranie, by podzielić się tym z innymi. Technologia taka ma na pewno sporo plusów, jednak to Black Mirror… Zaczynamy więc od rozmowy o pracę, gdzie w trakcie imprezy grupka znajomych próbuje rozszyfrować reakcje rozmówców. Po całej imprezie mąż zaczyna mieć wątpliwości odnośnie wierności swojej żony, więc w kółko odtwarza zarejestrowane sceny, doprowadzając się do obłędu. Konfrontacja małżonków, prośba o udowodnienie nie posiadania konkretnych wspomnień pokazują nam dość szybko, że może lepiej byłoby nie wiedzieć. Świetnie zrealizowany odcinek z bardzo dobrą obsadą, gdzie główna rola żeńska przypadła Jodie Whitaker, jeszcze w tym roku debiutującej w roli Doctora Who. (A. Borucka)

Fot. kadr z serialu Black Mirror

2. Hang The DJ – S04E04, 2017, reż. Tim Van Patten

Osobiście uważam, że jest to najlepszy epizod czwartego sezonu serialu. Romantyczna opowieść, która świetnie obrazuje poszukiwanie miłości w czasach tak zwanych szybkich randek, Tindera i wyrażania uczuć częściej emotikonami niż słowami. Amy i Frank spędzają ze sobą tyle czasu na ile pozwala im system, mają jednak świadomość, że są sobie pisani i postanawiają się zbuntować. Oczywiście konwencja Black Mirror nie przewiduje szczęśliwych zakończeń, ten epizod jest wyjątkowo przewrotny, z zaskakującym twistem, a dodatkowy punkt zdobywa u mnie za ścieżkę dźwiękową z udziałem grup Sigur Rós i The Smiths. (D. Stankiewicz)

Fot. kadr z serialu Black Mirror

Zobacz także: TOP 20 – Najlepsze seriale fantasy!

1. San Junipero – S03E04, 2016, reż. Owen Harris 

San Junipero to historia miłosna napisana w mocno nieoczywisty sposób. To tylko wbrew pozorom niezbyt lustrzany epizod, bowiem twist końcowy jednak pozostawia widza w swoistym rozkroku. Znakomita ścieżka dźwiękowa, świetne kreacje aktorskie i oddanie klimatu czasów, w których dzieje się akcja. Przyznam, że ten odcinek kilka razy mnie oszukał, ostatecznie mocno wzruszył, ale też miałem nie lada refleksję nad tym jak nauka próbuje sobie poradzić z uciekającym nam w życiu czasem. (D. Stankiewicz)

Fot. kadr z serialu Black Mirror

Ranking przygotowali:

Angelika Borucka

Dominik Stankiewicz

Redaktor działu technologie

Horrory? A co to?

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Michał pisze:

Fajnie byłoby zobaczyć takie samo zestawienie najlepszych 10 odcinków tylko że z serialu The Walking Dead.

Wacław pisze:

Naprawdę San Junipero pierwsze? Dla mnie to najgorszy odcinek nie dość, że nudny to polityczny z homoseksualizmem.

garbaty_łachmyta pisze:

Brak White Bear a obecność San Jupiter to jakaś kpina. Wynudziłem się na tym odcinku strasznie, gdzie przy „misiu” byłem wstrząśnięty jeszcze dwa dni po seansie

ja :) pisze:

Wpadłam na tego bloga zupełnie przypadkiem, nie zostane tu na stałe na pewno, ale zdecydowałam się skomentować co robię dość rzadko.
Odcinek San Junipero, który Ty oceniłaś jako numer 1 z 10, był jednogłośnie i przezemnie jak i mojego narzeczonego oceniony jako najnudniejszy z tego sezonu. Przy żadnym odcinku się tak jeszcze nie wynudziłam. Tragedia. Facet sprawdzał co 15 minut ile zostało do końca tak nam się dłużyło. 🙂

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?