Zasadniczo w tym miejscu otwiera się grupa produkcji, które są tak blisko siebie pod względem klasy, że równie dobrze mogłyby się niemal całkowicie powymieniać. Michael (Robert De Niro), Steven (John Savage) i Nick (Christopher Walken) to młodzi pracownicy fabryki w Pensylwanii. Wszyscy dostają powołanie do wojska na wojnę w Wietnamie. Jeszcze przed wyjazdem Steven poślubia ciężarną Angelę (Rutanya Alda), a ich przyjęcie ślubne jest zarazem przyjęciem pożegnalnym. Po pewnym czasie spędzonym w Wietnamie przyjaciele wpadają w pułapkę Wietkongu i trafiają do obozu jenieckiego, gdzie zostają zmuszeni do gry w rosyjską ruletkę między sobą.
A tu Sergio Leone tym razem nie w westernie. Życie wielkiego miasta, kariery wielkich gangsterów, prohibicja i pokątny handel alkoholem. Oto tło dla wielkiego fresku Sergio Leone, filmu „Dawno temu w Ameryce”. Prawdziwa opowieść o dorastaniu i życiu wśród nowojorskiej mafii, pełna przemocy i brutalności, lecz nie pozbawiona elementów radosnych czy wręcz komicznych. Historia wielkiej przyjaźni, wielkiej miłości i wielkiej zdrady.