W tym roku stawka kategorii najlepszy film międzynarodowy jest naprawdę wysoka. Świadczy o tym chociażby nominacja rodzimej produkcji w reżyserii Jerzego Skolimowskiego – IO. Wśród nominowanych znalazły się także następujące tytuły: Argentyna, 1985, Blisko, Cicha dziewczyna oraz prawdopodobny faworyt Na zachodzie bez zmian. Jedno jest pewne: Oscary 2023 przyniosą dreszczyk emocji.
Argentyna, 1985 opowiada prawdziwą historię prokuratorów Julio Strassery (Ricardo Darín) i Luisa Moreno Ocampo (Peter Lanzani), których działania przeciwko panującej w ich państwie dyktaturze wojskowej całkowicie odmieniły jego losy. Jest to film jak najbardziej ważny, a o sprawie, którą porusza należy mówić, niemniej jednak konstrukcja dramatu sądowego (do których trudno mnie przekonać) potrafi się niemiłosiernie dłużyć, a bohaterowie raczej na pozostają w pamięci na długo.
Jak pisałem w przypadku rankingu produkcji z nominacją do najlepszego filmu, Na zachodzie bez zmian to naprawdę solidny film wojenny. Prezentuje on bolesne zderzenie się młodych ludzi z wojennym żniwem, a na dodatek wszystko to stoi na bardzo wysokim poziomie technicznym. Dostrzegam tu jednak drobne mankamenty dotyczące tempa obrazu, a także kreowania bohaterów, na których zaczęło mi zależeć dopiero w drugiej połowie filmu. W tym przypadku rozumiem jedna zachwyt publiczności i liczne nominacje dla obrazu Bergera nie są żadnym zaskoczeniem.
Cicha dziewczyna to film prosty w swojej strukturze i opowiadaniu, lecz równocześnie niezwykle szczery oraz wyważony. Dramat ten w naprawdę dobry sposób porusza motywy związane z problemami dysfunkcyjnej rodziny. Opowiada on o dziewięcioletniej dziewczynce (Catherine Clinch), która na nieokreślony czas przeprowadza się od najbliższych do swych dalszych krewnych na wieś. Na przestrzeni filmu buduje z nimi zróżnicowane relacje, by z czasem poznać pewien niewygodny sekret.
Naprawdę chciałbym, aby IO był filmem, który wróci z Oscarem, jednakże postanowiłem umieścić go na drugim miejscu tego zestawienia. To naprawdę dobry obraz prezentujący pełną przeszkód drogę samotnego zwierzęcia. Mimo dość krótkiego czasu trwania, potrafi wielokrotnie zszokować, zasmucić, jak również rozczulić. Ponadto film Jerzego Skolimowskiego ma przepiękne zdjęcia i zaskakująco sprawne tempo jak na film, w którym nie mamy do czynienia z iście dynamiczną akcją czy licznymi dialogami.
Blisko to zdecydowanie mój ulubiony tytuł w przypadku tegorocznych najlepszych filmów międzynarodowych. To produkcja prezentująca w iście wzruszający sposób pełen naturalności obraz o wystawionej na próbę przyjaźni dwóch trzynastoletnich chłopców (Eden Dambrine, Gustav De Waele), którzy znając się bardzo długo, zatarli większość możliwych barer w swej relacji. W zderzeniu z nowym środowiskiem będą musieli zmierzyć się z hejtem, uprzedzeniami, a także własną psychiką.