Na naszej liście znalazło się również miejsce dla polskiej świeżynki, czyli ciepłej komedii sprzed dwóch lat, do której scenariusz pisał między innymi Abelard Giza. Opowieść o zawałowcu Juliuszu, który cały swoim jestestwem opiera się zmianie stylu życia. Komizm jest tutaj sytuacyjny, ale nie przekracza granicy dobrego smaku, ale i tak najlepszy dowcip skrywa się w dialogach. Warto sprawdzić chyba obecnie najlepszą polską komedię na Neftlix!
Nasza lista jest wyjątkowo eklektyczna, stąd też znalazło się również miejsce dla tej urokliwej familijnej produkcji, która dla wielu z nas była filmem z dziecięcych lat. Pewien stwór o imieniu Grinch nienawidzi wprost świąt Bożego Narodzenia, decyduje się więc na to, by popsuć je ludziom, którzy mieszkają w niedalekim miasteczku. Przeszkodzić mu usiłuje mała dziewczynka. A w tytułowej roli sam mistrz komedii Jim Carrey, więc ubaw gwarantowany. Grudzień już niedługo, a to komedia w sam raz dla dzieci. Nic tylko się logować i oglądać.
No dobra, przyznam szczerze, że musiałem powtórzyć tę komedię z Sandlerem, zanim stworzyłem swoją listę „najlepsze komedie Netflix”, bo za pierwszym razem, mówiąc kolokwialnie, nie weszło mi to za mocno… Bawiłem się o wiele lepiej niż poprzednio, bo zrozumiałem, że komedie „wakacyjne” (nie chodzi o to, że kręcone są w wakacje, ale na wakacjach, głównie – Adama Sandlera) połączone ze szpiegowskimi i detektywistycznymi motywami to coś, co pozwala nam, szczególnie teraz, zapuścić się w nieco inny świat niż ten widoczny za oknem. Adam Sandler bawi się tutaj wyśmienicie, a Jennifer Aniston chyba jeszcze lepiej. Do połknięcia na raz, tak po prostu, aby wyzerować dzień przed telewizorem. Agata Christie nie będzie przewracać się w grobie z powodu tego dzieła.
Trochę straciłam wiarę w tę toplistę, jak dobrnęłam do pozycji 4… „Wieczór gier” był zdecydowanie jednym z najgorszych filmów jakie widziałam na Netflixie. No ale nie przekreślam od razu, dam szansę jeszcze jakiejś Waszej polecajce, zobaczymy czy jest tu jakaś nadzieja 😛
Zabrakło naprawdę zabawnych komedii jak „Wszystko zostanie w rodzinie” albo trylogia „Johnny English” 🙂
nie
5