najlepsze filmy katastroficzne
najlepsze filmy katastroficzne

Najlepsze filmy katastroficzne! | TOP 30

Czytasz ranking Najlepsze filmy katastroficzne

10. Dzień niepodległości (1996), reż. Roland Emmerich

I raz kolejny widzimy inwazję kosmitów na naszą planetę. Nad największymi światowymi metropoliami unoszą się latające spodki o ogromnej średnicy. Budzi to oczywisty niepokój wszystkich narodów, co nie przeszkadza wierzyć niektórym w mesjańską misję przybyszów z gwiazd. Prawda jest jak zawsze najgorsza i posiadający ogromną przewagę militarną najeźdźca atakuje Ziemię. Widok rozrywanego na strzępy Empire State Building i Białego Domu przez broń kosmicznych okrętów obcych to obraz, który na stale zapisał się w historii kina. To wszystko w zrównoważonej, komediowej oprawie, w której doskonale odnajduje się Will Smith.

 


9. Trzęsienie ziemi (1974), reż. Mark Robson

Kolejny klasyk gatunku, z niezastąpionym Charltonem Hestonem w roli głównej. Gdy potężny wstrząs sejsmiczny zachwiał budynkami Los Angeles, mieszkańcom wydawało się, że wszystko zakończy się na strachu. Fakt ten jednak zaalarmował instytut sejsmologiczny – wyliczenia komputerów zwiastowały potężne trzęsienie ziemi. Kilka godzin później w mieście rozpętało się piekło. W obliczu walących się drapaczy chmur i zabójczej fali powodziowej wywołanej przerwaniem tamy, kilku śmiałków stawia czoło niebezpieczeństwu… Jak na tamte czasy rozmach scen i ich dramaturgia rzeczywiście mogły robić wrażenie, na dziś pozostaje wartą zaliczenia, kultową wręcz produkcją.

 


8. Płonący wieżowiec (1974), reż. Irwin Allen, John Guillermin

Tragedia Titanica inspiruje do tego stopnia, że wydarzenia, które przyczyniły się do najsłynniejszej morskiej katastrofy, przenoszone są na inne, czasami zaskakujące płaszczyzny. Płonący wieżowiec odpowiada na pytanie- co by było, gdyby zamiast transatlantyku był równie majestatyczny, rekordowy i fatalny wieżowiec? Megalomańskie zapowiedzi w czasie budowy, huczne otwarcie i przerażające odkrycie odsłaniające bolączki budynku, które doprowadzają do tragedii. Fabuła nie jest więc nowatorska i pomysłowa. Dużo lepiej jest jednak z pozostałymi rzeczami. Napięcie, jakie serwują nam twórcy sprawia, iż nawet w chłodnym pomieszczeniu czujemy podświadomy żar i niepokój. Fred Astaire, Paul Newman czy Steve McQueen dodatkowo gwarantują aktorską oprawę najwyższej jakości. Pozornie wtórny pomysł okazał się kultowym obrazem, który dla fanów nie tylko kina katastroficznego powinien być pozycją obowiązkową.

 


7. Tragedia „Posejdona” (1972), reż. Ronald Neame

Słynny liniowiec mający być największy w swej klasie to niejedyny okręt, który w kinie przedstawiany był jako synonim morskiej katastrofy. Jednostka kryjąca się pod nazwą Posejdon również nie należała do szczęśliwych. Zamiast jednak zderzenia z dryfującym kawałem lodu okręt ten w wyniku silnej fali wywrócił się do góry dnem, a w przypadku czegoś większego niż kajak, oznacza to niechybne zagrożenie dla pasażerów. Warto nadmienić, że wypadek ma miejsce w sylwestrową noc, w której czasie bezpieczeństwo schodzi na drugi plan, co potęguje zniszczenia. Film ten był jednym z prekursorów widowiskowych obrazów katastroficznych, z ich efektami specjalnymi, wielkimi nazwiskami w rolach głównych i schematami fabularnymi. Po prostu piękna klasyka.

 


6. Project: Monster (2008), reż. Matt Reeves

Pierwsza część serii filmów oryginalnie tytułowanych Cloverfield, przy których produkcji udział brał sam J.J. Abrams. Projekt: Monster, mający swoją premierę w 2008 roku, został nakręcony w bardzo popularnej w tedy technice found footage, czyli stylizowanej na dokument formie, gdzie cały film jest kręcony kamerą amatorską, czy inaczej „z ręki”. Sam film opowiada o grupce przyjaciół, których podczas przyjęcia pożegnalnego doświadczają trzęsienia ziemi. Szybko jednak oznakuje się, że nie było to zwykłe trzęsienie, a miasto jest pustoszone przez tajemnicze potwory. Wspomniany wcześniej zabieg powoduje, że znajdujemy się blisko bohaterów filmu i również zaczynamy odczuwamy strach im towarzyszący, przez co jesteśmy trzymani w napięciu aż do samego końca.

 

Kontynuuj Najlepsze filmy katastroficzne na następnej stronie

Redaktor

Miłośniczka podróży, kina, wspinaczki, dobrych książek i "Harry'ego Pottera". Z wykształcenia fizjoterapeuta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Paweł pisze:

stara bajka o asteroidzie i romansidlo na statku najlepsze? nie wiem jaki jest sens robienia takich list jezeli sa one opierane tylko na wlasnej ocenie. ponoc kazdy ma inny gust

renia pisze:

dokladnie. jestem kobietą i ta lista jest kompletnie z dupy

Magdalena pisze:

Renia, jeżeli jesteś kobietą, to wyrażaj się, jak na damę przystało. Można przecież wyrazić siebie nie zachowując się ordynarnie. Ktoś poświęcił swój czas, więc to uszanuj. Jeżeli niezgadzasz się z tą listą, to przedstaw swoją i odrobinę kultury!!!!

nero pisze:

każda lista jest robiona wg własnego gustu więc po to ten ból dupy dzieciaki?

Templariusz Omega pisze:

Ja jestem ogromnym miłośnikiem tego gatunku i zamieszczam moją listę:

Produkcje filmowe strikte katastroficzne, które zahaczają konkretnie o tematykę zagłady ludzkości lub olbrzymiego spustoszenia Ziemi:
1 Dzień Niepodległości 1
2 2012 i Omen
3 Pojutrze i Gwiezdne wrota oraz Indiana Jones
4 X-files
5 Coś oraz Superman
6 Doomsday 2008 oraz Totalna zagłada
7 Trzęsienie ziemi 1974
8 Wirus – Epidemia i Identyfikacja
9 Ptaki 1 i 2
10 Jurrasic Park
11 Armageddon
12 Łowcy huraganów
13 Mumia
14 Tsunami
15 Twister
16 Final Destination
17 Szalony lot
18 Madmax
19 Pompeje
20 Góra Dantego
21 Pozostawieni
22 10 Cloverfield i Duch / Wulkan w Nowym Jorku
23 Szarańcza / Bieguny śmierci
24 Dzień w którym… /Piąta fala
25 Wulkan / magma disaster

Kinoman pisze:

Templariusz Omega, no jeśli Wulkan jest filmem katastroficznym , to ja jestem zakonnica. Wydawało mi się że tu chodziło o listę filmów katastroficznych , a nie o dramaty.

Templariusz Omega pisze:

Renia – jesteś zabawna

Kara pisze:

Każdy ma swój gust i tutaj autorka pokazała co jej zdaniem jest naj. Dla mnie od zawsze na zawsze na pierwszym miejscu jest, był i będzie – Armageddon. Kocham ten film i mogę go oglądać 24/7.

taaaa pisze:

Każdy ranking, w którym to „arcydzieło” jest na pierwszym miejscu, nadaje sie od razu do odrzucenia. Można najwyżej potraktować jako listę do przejrzenia w poszukiwaniu jakiejś nowej pozycji…

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?