Gaspar Noé nie przestaje szokować i na ekrany kin wypuszcza swój nowy, erotyczny film zrealizowany w technice 3D. Większość napalonych samców, raczej rozczarowała się oglądanym obrazem, ponieważ liczyli na coś, do czego zostali już przyzwyczajeni. Noé wprowadza swoim Love naturalizm i podróż w głąb wspomnień głównego bohatera. Mimo całej odwagi reżysera, to jeżeli obralibyśmy Love z całej jego kontrowersyjnej otoczki, pozostaje nam dość konserwatywny melodramat. Reżyser nie zamierza ukrywać przed nami ludzkiego ciała oraz różnych sposobów jego ukazania. Przytłoczeni przez fizyczność obrazu ucieka nam, że brakuje w nim trochę duszy, a przecież to w erotyce również ważne, jak ciało. Na pewno jest to produkcja bardzo seksowna, sensualna, zmysłowa, ale nie brakuje w niej też mrocznej strony życie seksualnego.
Ozon i Bernheim stworzyli erotyczny thriller erotyczny, z głęboką psychologią oglądanego obrazu. Sławna, angielska autorka powieści kryminalnych wyjeżdża do Francji, aby spędzić trochę czasu w domu swojego wydawcy. Przyjechała pracować nad nową książką, ale jej spokój zakłóca przyjazd Juli, córki właściciela domu. Basen to prawdziwa gra z widzem, pełna sugestii i mylnych tropów, które mają wprawić nas w zakłopotanie. To również relacja pomiędzy dwoma odmiennymi kobietami — młodą i swobodną Julią oraz podstarzałą pisarkę Sarę. Te dwa oddzielne bieguny zaczynają coraz bardziej zbliżać się do siebie, a fikcja oraz rzeczywistość zaczynają zlewać się w jedno. Nawet woda w basenie zaczyna zmieniać się na krystalicznie czystą.
Najlepsze filmy erotyczne mogą kojarzyć się z nazwiskiem von Trier! Wiemy, że filmy tego reżysera to kino pełne brudu, ciemności i pretensji. Joe (tytułowa nimfomanka), opowiada swoją historię człowiekowi, który ją uratował. Wraz z nim słuchamy i my. Nie nastawiajcie się na film o miłości, to obraz ukazujący problem wynikający z uzależnienia — jaki wpływ ma na samą bohaterkę, ale również na otaczające ją osoby. Chwilowa przyjemność wynikająca z seksu pociąga za sobą późniejsze rozczarowanie, rozgoryczenie i nienawiść do samej siebie. Nie dajcie się również zmylić materiałom promocyjnym, w tym filmie jest wiele wrażliwości i humoru, a seks jest tu bardziej ostrą przyprawą mającą za zadanie pobudzić odbiorcę.
Złota Palma w 2013 roku za najlepszy film na festiwalu mówi już na wstępie, jaką filmową jakość zapewnia obraz Abdellatifa Kechiche. To 3-godzinna opowieść o piętnastolatce, której życia diametralnie zmienia się, gdy poznaje niebieskowłosą Emmę. To właśnie przy niej Adele zrozumie, czym jest namiętność, ale również gorzki smak miłości. Film nie bez powodu jest podzielony na dwie części. Pierwsza z nich to historia odkrywania własnej tożsamości, bycia szczerym z samą sobą, zaś druga opowiada właśnie o goryczy związanej z błędami, których nie da się naprawić. Życie Adeli jest pełne naturalności i szczerości, w związku z czym otrzymujemy sceny zarówno bolesne i pełne żalu, jak i te szczęśliwe — pełne miłości, namiętności i uczucia. Nie brakuje również bardzo długich scen miłosnych, a kontrowersyjne sceny łóżkowe były zarówno krytykowane jak i chwalone. Długi metraż wcale nie zanudza, a pozwala rozbudować oglądane postacie, dzięki czemu te 3 godziny mijają nam zadziwiająco szybko.
Obraz polskiego reżysera Romana Polańskiego, które zajmuje zasłużone wysokie miejsca w podobnych rankingach. Gorzkie gody to erotyczny czworokąt pomiędzy dwoma parami, podczas morskiej podróży. Nawet nie znając nazwiska reżysera, szybko można poczuć kto jest odpowiedzialny za stworzenie takiego filmu. Charakterystyczna dla Polańskiego tajemniczość, ciężkość, a nawet brutalność obrazu, sprawiają, że Gorzkie gody nie są takim oczywistym erotykiem. Reżyser dotyka bliskich dla nas kwestii, a przez to wyzwala schowane w nas emocje. Jednak nie chodzi nawet o zmysłowość obrazu, a raczej o jego wydźwięk, jaki pozostawia na sam koniec. Odrzućcie wszelkie uprzedzenia i dajcie się skusić na nieco goryczy.
Dzieło Bernardo Bertoucciego, które ostatnio wzbudziło sporo kontrowersji za sprawą niektórych scen erotycznych oraz tego, jak była traktowana główna aktorka. Już w momencie premiery Ostatnie tango w Paryżu wzbudziło spore kontrowersje i ocenzurowano go we Włoszech, a sam reżyser dostał 4 miesiące w areszcie i pozbawiono go praw obywatelskich na 5 lat! Jednak odrzucając wszelkie kontrowersje, otrzymujemy brutalną, bezkompromisową opowieść o rozczarowaniu zarówno światem, jak i samym sobą. Jeżeli chcecie zobaczyć historię złamanej przez życie bestii z genialnym Brando, to może nie być lepszej propozycji.
Jeżeli 50 twarzy Greya jest dla Was nudną bajeczką dla dorosłych to mam dla Was znakomitą alternatywę. 9 1/2 tygodnia opowiada o perswazyjnym romansie atrakcyjnej rozwódki, Elizabeth z przystojnym maklerem Johnem. Wiele osób po obejrzeniu obu pozycji, widzi jak na dłoni, czym mogła inspirować się autorka poczytnego Greya. Zarówno tu, jak i tu mamy przystojnego mężczyznę, który odnosi sukcesy zawodowy, ale w życiu prywatnym chce sprawować pełną kontrolę nad swoją partnerką. Tu również Elizabeth nie wie, jak sobie z tym poradzić i wszystko mówi jej, że powinna to skończyć, jednak coś przyciąga ją do Johna, niczym magnes. Z tym że tutaj mamy dobry scenariusz, pogłębioną psychologię bohaterów i wyraziste aktorstwo. Warto obejrzeć nawet dla samego Mickeya Rouke’a!
Dobre filmy erotyczne powstają również na dalekim wschodzie! Najmłodsze dzieło Chan-wook Parka, które w skrócie mógłbym określić, jako erotyczna Infiltracja. Koreański reżyser bawi się widzem przez całą długość trwania Służącej i nie pozwala nawet przez chwilę na moment zamyślenia. Co jakiś czas każe nam składać na nowo intrygę, a w połowie zdajemy sobie sprawę, że może powinniśmy pomyśleć w zupełnie nowy sposób. W dodatku jest to audiowizualna uczta, a większość kadrów można by było oprawić w ramkę i porozwieszać w domu. Nie dajcie się jednak zaczarować delikatnością i erotyzmem, ponieważ obraz Parka skrywa w sobie mnóstwo brutalności — zarówno tej fizycznej, jak i socjologicznej w postaci skutków patriarchatu.
Ranking, w którym są najlepsze filmy erotyczne nie mogą obejść się bez Nagiego Instynku! Nie ma mowy! Bądźmy ze sobą szczerzy — większość z nas obejrzała ten film dla Sharon Stone. Jest to jeden z niewielu filmów, gdzie to wreszcie kobieta jest tą lepszą płcią. Catherine Tramell grana przez Stone zdaje sobie z tego doskonale sprawę i bawi się z prowadzącym śledztwo Detektywem Nickiem Curranem (w tej roli Michael Douglas). Napięcie buduje się tu równie umiejętnie, jak podniecenie, ale to, co sprawia, że Nagi instynkt zyskał miano jednego z najlepszych filmów erotycznych, jest osadzone głównie na świetnym scenariuszu i seksapilu Sharon Stone. To nieoczywista opowieść o tym, jak kobiece ciało potrafi uwieść i zniewolić mężczyznę.
Ostatnie dzieło mistrza, Stanleya Kubricka. Film, na który fani reżysera musieli czekać 12 lat! W zamian otrzymują oniryczny thriller erotyczny, który opowiada o zdradzie, mrocznych zachciankach i tajemniczych organizacjach. Niektórzy mówią, że czują w nim obecność samego diabła, ale dla mnie jest to zmysłowa i emocjonalna podróż wśród zagadek i pułapek zastawionych przez Kubricka, a także doskonała ścieżka dźwiękowa, którą zapamiętacie na długo! Pomiędzy Tomem Cruisem a Nicole Kidman czuć chemię, pożądanie, ale również pewnego rodzaju nienawiść. Wasze umysły i zmysły będą działać na pełnych obrotach podczas tego seansu! Oczy szeroko zamknięte to świetny wybór, jeżeli chodzi o gatunek erotyczny, ale świetnie sprawdza się również jako pełen niejasności thriller. Dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego wielbiciela Stanleya Kubricka. Absolutny TOP 1 pośród dobrych filmów erotycznych!
Zdecydowanie naj jest Nagi instynkt, na drugim 9i pół tygodnia
Brakuje mi tu Sekretarki – zapada w pamięć bardzo głęboko, chociaż faktycznego seksu nie ma tam wiele. Dziękuję za zestawienie, teraz wiem co oglądać 🙂