Postać Magneto od zawsze była nieodłącznym elementem filmów o X-Menach. Od momentu gdy 16 lat temu po raz pierwszy pojawił się na wielkich ekranach, mutant uważany jest powszechnie za jedną z najlepszych postaci wykreowanych przez 20th Century Fox. Czy może się jednak okazać, że ów złoczyńca nie pojawi się już na ekranach? Michael Fassbender, który przejął rolę po Ianie McKellenie, zdradza, że nie ma pojęcia, czy jeszcze kiedykolwiek wcieli się we władającego metalami Erika Lensherra!
Podczas promowania wchodzącego właśnie do kin Assassin’s Creed, Fassbender został zapytany o ewentualną możliwość ponownego zagrania Magneto, po tym jak jego kontrakt na tę rolę już wygasł. Odpowiedź aktora nie będzie zbyt miła dla jego fanów:
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Nie podejmowałem jeszcze żadnej decyzji w tej kwestii, ponieważ nikt mnie nie poinformował o dalszych losach serii.
Zobacz również: Jennifer Lawrence – woli wystąpić w kolejnych Strażnikach Galaktyki niż w X-Menach!
Może to oznaczać, że na ten moment nie ma żadnych planów dotyczących Magneto i jego ewentualnego powrotu do kin. Studio musiałoby ponownie nakłonić Fassbendera do wejścia na plan nowych X-Menów po niezbyt przychylnym przyjęciu zeszłorocznego X-Men: Apocalypse. Czy im się uda? Bez jego bohatera filmy o mutantach staną się o wiele uboższe. Aktor może być dodatkowo zniechęcony do pomysłów Foxa, biorąc pod uwagę burzę negatywnych opinii, jaką już zdołał wywołać Assassin’s Creed…
Źródło: Comic Book Movie / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe