TOP 10: Jake Gyllenhaal – najlepsze role

5. Wróg (2013)

Film oparty na powieści Jose Saramago pt. Podwojenie. Opowiada historię Adama Bella, profesora historii, który prowadzi nudne, monotonne życie. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia, gdy ogląda polecony mu przez znajomego film, w którym zauważa mężczyznę wyglądającego identycznie jak on. Zaintrygowany, postanawia odnaleźć swojego sobowtóra, co sprawi, że całe jego dotychczasowe życie zostanie wywrócone do góry nogami. Aktor wciela się w dwie różne role, więc cały ciężar produkcji spoczywa na jego barkach, z czym sprawnie sobie poradził. Do swoich ról podszedł z ogromną dbałością o szczegóły. Delikatne niuanse, dziwne podobieństwa między dwoma postaciami, a także osobiste męki, przez które każdy z nich przechodzi, sprawiają, że widz dostrzega niezwykłe zaangażowanie aktora i jego wspaniały warsztat, utwierdzając jedynie w przekonaniu, że nie każdy aktor byłby w stanie dokonać tego, co zrobił Gyllenhaal. 

4. Bogowie ulicy (2012)

Film opowiada na pozór banalną historię. Śledzimy pracę dwóch młodych policjantów patrolujących niespokojne ulice Los Angeles, na których każdego dnia odbywają się brutalne walki gangów. Gdy bohaterowie odkrywają przerażające miejsce zbrodni, osoby za nią odpowiedzialne wydają na nich wyrok śmierci. Produkcja od pierwszych minut wciąga widza w opowiadaną historię. Produkcja w każdym aspekcie zachwyca, ma dobry scenariusz i wspaniałą reżyserię w postaci Davida Ayera, który doskonale odzwierciedla w swoim obrazie realia pracy w policji. Jednak to gra aktorska głównych bohaterów sprawia, że film jest tak rewelacyjny. Postać zagrana przez Gyllenhaala jest wyrazista i pełna humoru, szczera i realistyczna, ukazuje funkcjonariusza policji w każdym jego aspekcie. Aktor długo przygotowywał się do roli, aby dokładnie ukazać ruchy i mentalność oddanego służbie policjanta, w wyniku czego dostajemy jak na talerzu pełny przekrój człowieka, który w swojej pracy codziennie musi się mierzyć z nieustającym zagrożeniem.

3. Do utraty sił (2015)

Film opowiada o mistrzu wagi półciężkiej, który na ringu nie ma sobie równych, a w życiu osobistym niczego mu nie brakuje – ma kochającą żonę i uroczą córkę. Niestety, podczas  pewnego fatalnego wieczoru dochodzi do tragedii, w wyniku czego pogrąża się w depresji i bankrutuje. Aby nie stracić tego, co najcenniejsze w jego życiu pozostało, musi ostatni raz stanąć do walki, która zdecyduje o jego przyszłości. Mimo że film ma pełno patetycznych scen psujących realizm opowiadanej historii i oparty jest na utartych schematach, to i tak warto go zobaczyć, chociażby dla niesamowitej gry aktorskiej Jake’a Gyllenhaala. Aktor nie tylko zmienia się fizycznie, ale wspaniale udaje mu się uchwycić osobę, która pod twardymi jak stal mięśniami i twarzą twardziela skrywa się gość o miękkim sercu. Wykreowana przez niego postać jest z krwi i kości. Widać, że aktor poświęcił wiele czasu na przygotowania do filmu, po raz kolejny udowadniając, że w swoich rolach daje z siebie wszystko. 

2. Tajemnica Brokeback Mountain (2005)

Akcja filmu rozgrywa się w 1963 roku w Wyoming. Ennis Del Mar i Jack Twist poznają się, gdy obaj zostają zatrudnieni do wypasu owiec na zboczach tytułowej góry Brokeback. Mężczyźni szybko się zaprzyjaźniają, jednak koleżeństwo to szybko przeradza się w miłość. Gyllenhaal wraz z Ledgerem stworzyli trudne, wiarygodne i niezwykle przejmujące kreacje. Liczne nominacje Gyllenhaala do prestiżowych nagród tylko utwierdzają nas  w przekonaniu, że rola nietypowego kowboja jest jedną z najlepszych w jego dotychczasowej karierze.

1. Wolny strzelec (2014)

W tym filmie Gyllenhaal przeszedł samego siebie. Wychudzony, z zapadniętymi policzkami, wytrzeszczonymi oczami, blady i świdrującym spojrzeniem stworzył psychopatę, którego jeszcze długo po seansie będziemy pamiętać. Aktor fenomenalnie ukazał człowieka, który chcąc odnieść coś w życiu, popada w coraz większy obłęd, a także osobę, która w pogoni za sensacją nie cofnie się przed niczym. Akcja filmu rozgrywa się w Los Angeles i opowiada historię Louisa Blooma, drobnego złodziejaszka, który desperacko poszukuje pracy. Pewnej nocy, będąc świadkiem wypadku, widzi jak ekipa „wolnych strzelców” filmuje całe zdarzenie. Dowiaduje się, że nagranie za chwilę trafi do telewizji. W tym momencie nasz bohater postanawia spróbować swoich sił w tej branży. Potrzebny sprzęt kupuje w lombardzie i zaczyna kręcić coraz bardziej brutalne zdarzenia. Rola Gyllehaala jest hipnotyzująca, wciska w fotel i sprawia, że widz z wypiekami na twarzy ogląda coraz poważniejsze manipulacje morderstwami, aby lepiej wyszły w obiektywie i lepiej się sprzedały. 

Ilustracja wprowadzenia: Eric Ray Davidson