Filmowy monolog, jeśli odpowiednio wygłoszony, niemal od razu staje się kultowy. I nie ważne o czym bohater mówi, ważne jak. Odpowiednia osoba z odpowiednim tekstem może wynieść zwykłą gadkę do rangi sztuki. Takie przemowy mają moc, wgniatają w fotel, śmieszą, wzruszają i motywują, ale też zachęcają do refleksji. Raz dłuższe, raz krótsze, a i tak wiele z nich potrafimy wyrecytować jednym tchem. Liczba pamiętnych monologów jest spora, więc niełatwo było wybrać te największe perełki. Wiele rankingów się powiela, dlatego my niektóre najbardziej znane pominęliśmy, na rzecz innych, równie oryginalnych i legendarnych, a troszkę może zapomnianych. Zapraszamy do zapoznania się z naszą listą najlepszych przemówień i monologów!
15. „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” (1978)
Absurdalna wypowiedź o dojeździe do pracy. Jeśli to jest bardzo dobre połączenie, to ciekawe jak wygląda to złe 😉 Takie rzeczy tylko w filmach Barei.
https://www.youtube.com/watch?v=SOHHXWxZ7L0
14. „Człowiek z blizną” (1983)
Przeładowany alkoholem i zapewne kokainą Tony Montana dzieli się ze zgromadzonymi swoim zdaniem na temat jego wyższości nad innymi, działającymi zgodnie z prawem i systemem ludźmi.
https://www.youtube.com/watch?v=Yky4QtRX_DI
13. „Bunt na okręcie” (1954)
Kiedy komandor porucznik Philipp Francis Queeg wykazuje cechy niestabilności psychicznej i wydaje nieuzasadnione rozkazy, zostaje zwolniony przez pierwszego oficera, który potem trafia przed sąd pod zarzutem wszczęcia buntu. Zeznający Queeg pod naporem stresujących pytań zaczyna mówić nieskładnie i po chwili zdaje sobie sprawę, że sam się pogrąża…
https://www.youtube.com/watch?v=-95QqBXLG2I
12. „Dzień świra” (2002)
Główny bohater żyje w świecie własnych natręctw i często mówi do siebie. Jedna z takich wypowiedzi dotyczy jakże poniżającej wypłaty. Adaś Miauczyński słusznie wygłasza refleksję na temat zmarnowanego czasu na edukację.
https://www.youtube.com/watch?v=lZja6FPZrcU
10. „Pulp Fiction” (1994)
„Pulp Fiction” to oczywiście niezapomniany Ezekiel 25:17 wygłaszany przez Samuela L. Jacksona, ale też znakomity monolog Christophera Walkena, który przedstawia małemu Butchowi historię pewnego zegarka.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=OVxl__61vKI
11. „Chłopcy z ferajny” (1990)
W tym znakomitym dziele Scorsese Henry Hill dzięki monologowi zapoznaje nas ze swoja młodością i początkami w szeregach gangsterskiego światka.
https://www.youtube.com/watch?v=6846CQWZbVg
9. „Szczęki” (1975)
Hipnotyzująca i wstrząsająca opowieść o załodze statku USS Indianapolis pożartej przez rekiny.
https://www.youtube.com/watch?v=u9S41Kplsbs
8. „Milczenie owiec” (1991)
Doktor Hannibal Lecter nie ma najmniejszego problemu z rozgryzieniem agentki Starling. Jego wypowiedź jest spójna i przemyślana, a lodowate spojrzenie piorunuje widza.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=56&v=EMVqIISyp60
7. „Ludzie honoru” (1992)
W dramatach sądowych nie brakuje emocjonujących przemów. Najczęściej zadanie to przypada oskarżycielom lub obrońcom, ale w tym przypadku najlepszy monolog wygłasza świadek, Płk. Nathan R. Jessup (Jack Nicholson).
https://www.youtube.com/watch?v=hopNAI8Pefg
6. „Wilk z Wall Street” (2013)
Leonardo DiCaprio dał tu z siebie wszystko. Jego gorąca przemowa motywacyjna jest prosta w przekazie, a on sam staje się autorytetem dla swoich pracowników.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=174&v=rlJ1XzicKw0
5. „Męska gra” (1999)
Chyba każdym filmie o sporcie trener, jeśli takowy występuje, wygłasza jakieś kazanie. Ale nikt tak nie motywuje i wzywa do działania jak Al Pacino w „Męskiej grze”. Sam film nie należy do najambitniejszych, ale warto go obejrzeć właśnie dla tej sceny.
https://www.youtube.com/watch?v=2x8IWZ9rDRc
4. „Full Metal Jacket” (1987)
Ten fragment gościł już u nas w rankingu najlepszych improwizowanych scen. R. Lee Ermey jest tak genialny, że nie mogło go zabraknąć i w tym zestawieniu. Jego przepełnione wulgaryzmami docinki potrafią nas rozbawić, choć żołnierze w filmie mają z pewnością pełne portki. Najlepsze jest to, że całość była przez aktora improwizowana.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=71Lft6EQh-Y
3. „25. godzina” (2002)
Edward Norton wyrzuca z siebie siarczysty monolog po ujrzeniu nabazgranego na lustrze „F*ck you”.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=12&v=TgL_5QcZCMo
2. „Psy II: ostatnia krew” (1994)
Sławomir Sulej ma tu tylko epizod, ale za to jaki! Otwiera on film swoją „spowiedzią” o tym jak wyrwał chwasta i to nie jednego. Franz nie jest tym zbyt zainteresowany, ale to nic, bo widz ma ochotę słuchać tego w kółko.
https://www.youtube.com/watch?v=uZ2WK5dCgFs
1. „Glengarry Glen Ross” (1992)
Alec Baldwin pojawia się na początku filmu w zaledwie kilku minutach. Ale do napisów końcowych nie sposób o nim zapomnieć. A to za sprawą ognistego przemówienia na temat sprzedaży nieruchomości. Jako człowiek sukcesu nie ukrywa, że gardzi nieudacznikami i mówi bez ogródek. Ciary przechodzą jak się tego słucha!
https://www.youtube.com/watch?v=v9XW6P0tiVc