To nie ze mną to opowieść o miłości, rodzinie, sile przyjaźni i odwadze bycia sobą. Bohaterowie tej historii najchętniej wzięliby antidotum na miłość. Tosia i Michał są ulepieni z innej gliny. Ona jest energiczną i niezależną mechaniczką samochodową, on – pełnym ogłady lekarzem, który samotnie wychowuje dwie córeczki. Mimo wszystko los płata figla i postanawia dokonać czegoś pozornie niewykonalnego – zeswatać tych dwoje.
Na początek najprostsza kwestia: To nie ze mną jest idealnym materiałem dla osób, które po codziennych obowiązkach mają ochotę usiąść i odprężyć się przed telewizorem przy niezobowiązującej, pełnej humoru i zwrotów akcji rozrywce.
Obok poprzedniego punktu na równi stoi fakt, że w tej produkcji nie uświadczymy wielu elementów, którymi nacechowane są typowe obyczajówki czy telenowele (na czele z wykreowanymi postaciami, o czym w kolejnym punkcie). Chociaż bowiem postacie naturalnie mają swoje problemy, wydźwięk całości jest ze wszech miar pozytywny i pogodny. Do tego wyjściowo serial Stopklatki łamie pewne schematy typowe dla tychże obrazów czy komedii romantycznych.
Tym samym płynnie przechodzimy do kwestii samych postaci, które pojawiają się w To nie ze mną. Racjonalna i niezależna dziewczyna, w dodatku z zawodu mechaniczka, która trzyma facetów na dystans, a naprzeciw niej młody, acz doświadczony przez życie sympatyczny lekarz z dwiema córkami, stanowiącymi bez mała cały jego świat. Zdecydowanie nie są to tradycyjne modele bohaterów przedstawiane zazwyczaj w tego typu serialach. Do tego galeria innych ciekawych postaci, które wyłonią nam się m.in. w związku z pewnym ślubnym incydentem…
Nie brakuje także utalentowanej aktorskiej ekipy. A prowadzą ją znany już z Dziewczyn ze Lwowa, Gier rodzinnych czy nowego Wesela Adrian Zaremba oraz debiutująca w roli głównej Ada Szczepaniak. Wspierani są przez nieco bardziej doświadczonych kolegów, w tym Ewę Gawryluk, Kamila Szeptyckiego i Katarzynę Ankudowicz.
Nie wiemy, jak potoczy się początkowa historia To nie ze mną, jednak cała ta historia ma potencjał na znacznie więcej niż jeden sezon. Warto zatem zostać do końca i sprawdzić, jakie przetasowania czekają bohaterów!
Premiera serialu już w niedzielę, 16 października o godz. 17:00. Emisja po dwa odcinki. Serial będzie również dostępny w serwisie FilmBox+ na dzień przed emisją w Stopklatce.
Serial, który przełamuje stereotypy!
„To nie ze mną” próbuje zmierzyć się ze stereotypami, które funkcjonują w naszym społeczeństwie i pokazać rzeczywistość różnorodną i nieoczywistą. Bezkompromisowa Tosia łamie konwenanse mówiące, jak „powinna” zachowywać się kobieta. Po prostu robi, co chce. Role społeczne i powinności grzecznościowe kobiet ewoluują. Dawny model zakładał, że kobieta powinna być cicha, powinna przytakiwać mężczyznom i nie może śmiać się za głośno. Z Tosią jest zupełnie inaczej – to bardzo sprawcza osoba, która pokazuje, że tak naprawdę nie chodzi o płeć, a umiejętności, jakie posiadamy – twierdzi Ada. Męskość Michała też wymyka się schematom. Mówimy tu o wrażliwym i opiekuńczym facecie, który rozmawia ze swoimi dziećmi o emocjach. Ma samarytańską potrzebę, by każdemu pomóc. Sam jest dość wrażliwą osobą. Na pewno może być przykładem, z którego można czerpać wzorce – opowiada Zaremba.
„To nie ze mną” jest jednak przede wszystkim historią, która ma podbudować widzów, dać im nadzieję. Myślę, że serial został stworzony po to, by przede wszystkim poprawić ludziom humor. Został zaprojektowany tak, by widz oderwał się od swoich problemów i zajął się naszymi (śmiech) – kończy Zaremba.
Reżyserką „To nie ze mną” jest Katarzyna Priwieziencew znana z takich produkcji, jak „Hel”, „Leader”, „Narzeczony na niby” czy „Samiec Alfa”. Scenariusz napisały Aneta Głowska i Katarzyna Leżeńska. Za produkcję odpowiada Akson Studio.
Z niecierpliwością czekamy na premierę serialu w Stopklatce!