(miejsca 20-11)
Listę prezentującą najlepsze seriale animowane dla dorosłych otwiera produkcja o grupce przeuroczych i niezwykle miłych zwierzątek, mieszkających w ślicznych, malowniczych domkach. I byłby to wstęp do kolejnej uroczej bajki dla dzieci, gdyby nie to, że niemal każda ich zabawa czy prosta czynność (jak np. prasowanie, gotowanie czy koszenie trawnika), kończy się olbrzymią katastrofą i masakrą. Krótkie animacje stworzone przez Kenna Navarro, Aubrey Ankrum i Rhode Montijo szybko przestały być tylko internetowymi zajawkami, przechodząc do telewizji. (SG)
Big Mouth to nieowijająca w bawełnę historia o dojrzewaniu i towarzyszącym temu problemom. Głównymi bohaterami są tu nastolatkowie wchodzący w dorosłość, dostajemy więc w pakiecie pierwsze miłości, problemy z rodzicami, trudności w szkole itp. To, co jednak wyróżnia tę produkcję, to kompletny brak granic – nie istnieje tu żadne tabu. Bohaterowie rozmawiają i rozmyślają o seksie, masturbacji i innych wstydliwych, często pomijanych tematach, a wiele procesów jest tu przedstawione po prostu dosłownie, bez zbędnych upiększeń. (MC)
Przypadkowe hibernacje nie są najlepszym pomysłem, żeby uniknąć nudnego, codziennego życia. No, przynajmniej dla większości z nas, głównemu bohaterowi Futuramy, Philipowi J. Fryowi, udało się obudzić w dalekiej, fantastycznej przyszłości. Ten amerykański serial to pełna absurdów komedia, która uwielbia wykorzystywać niewiedzę i ignorancję Frya do budowania kolejnych intryg w odcinkach czy gagów. Przedstawiony w tej produkcji świat przyszłości jest zaiste zaskakujący i przypomina miejscami miszmasz stworzony z dotychczasowych literackich oraz filmowych wizji. Dobra zabawa gwarantowana. (MC)
I po raz kolejny – życie przeciętnej, amerykańskiej rodziny. Jest jednak odmienny, bo znacznie rzadziej przyjmuje formę komedii slapstickowej. Bob wraz z rodziną otwiera restaurację i pomimo braku klientów i pieniędzy stara się, by jego biznes wypalił. Perypetie Boba od siedmiu lat cieszą się niespadającą popularnością. (MK)
Beavis i Butt-Head to nastolatkowie, którzy cały dzień przesiadują na kanapie pochłaniając kilogramy nachosów. Od zawsze był połączony ze światem popkultury i muzyki – emitowany na MTV, a jego bohaterowie komentowali ówczesne trendy muzyczne. Kultowy ze względu na bycie swoistym odzwierciedleniem i esencją lat 90. Powrócił na jeden sezon w 2011 roku. (MK)
Nieco starsza animacja, ale i jej nie brakuje pomysłów, humoru i siły wyrazu. Show ten prowadzą animowane figurki wykonane z gliny – Johnny Gomeza i Nicky Diamonda. Komentują oni walki wrestlingowe pomiędzy gwiazdami showbiznesu. W każdym odcinku walczy ze sobą, aż do śmierci któregoś z zawodników, inna para gwiazd. Do tej pory między innym można było zobaczyć walki : Marilyn Manson vs Charles Manson, Backstreet Boys vs. Beastie Boys, Rodman vs. Michael Jordan, Alfred Hitchcock vs. Steven Spielberg i wielu innych. (SG)
Seth MacFarlane i spółka w przezabawnej komedii, którą wielu porównuje do Family Guya. Stan Smith jest agentem CIA, a także głową rodziny, która codziennie przeżywa niesamowite przygody, często wpływające na bezpieczeństwo wewnętrzne USA. Bardzo ciekawa satyra na amerykańskie społeczeństwo, które warto sprawdzić. (SG)
Serial jest animowaną parodią programów typu Reality Show, czyli czegoś w stylu znanego nam Big Brothera. W domu, w którym kręcony jest program, spotyka się ośmiu uczestników, z czego każdy jest swoistą parodią jakiejś postaci z kreskówki czy gry. Księżniczka Klara to parodia księżniczek Disneya, Ling-Ling to stworek, parodiujący Pikachu z Pokemonów, Toot to parodia Betty Boop, Kapitan Bohater to parodia Supermanów, Wooldoor Sockbat to parodia SpongeBoba, Foxxy Love to parodia Vallerie z kreskówki Josie and the Pussicats, Xandir to gejowska postać w domu, parodiująca postać Zeldy z gry wideo Legend of Zelda, a Spanky Ham to świnia ze stron pornograficznych. Znajdziemy tu mnóstwo wulgaryzmów, rasistowskich tekstów, naśmiewania się z chrześcijaństwa, wątków seksualnych i wiele, wiele więcej akcentów przekraczających wszelkie granice. (MC)
Kolejna pozycja w stylu Simpsonów czy American Dad. Amerykanie chyba po prostu kochają, gdy ktoś naśmiewa się z ich stylu życia. Fani gatunku uważają, że był to jeden z lepszych formatów, ale u nas znalazł się na zaszczytnym 12. miejscu. Historia Hanka Hilla, który jest zatrzymany w innych czasach, a postępowy XXI wiek stanowi dla niego zagrożenie, z którym trzeba sobie poradzić. (MK)
Grupa wyjątkowo nieogarniętych strażników pewnego parku narodowego w akcji! Strażnicy dowiadują się, że ich park ma zostać zamknięty i wspólnie decydują się temu przeciwstawić. Pełen dobrych pomysłów, inteligentnych żartów i niewybrednego humoru serial to pozycja obowiązkowa na naszej liście! Kto jeszcze nie oglądał – zapraszamy do nadrobienia. (AB)
Brakuje polskich pozycji takich jak 1000 złych uczynków czy Tato Tato Tato.
Egzorcysta też do mnie zaczął przemawiać!
mysle, ze na tej liscie powinni sie jeszcze pojawic animowane „chlopaki z barakow”