TOP 10 – najlepsze filmy Davida Finchera

Jeden z najlepszych żyjących reżyserów doczekał się swojego rankingu na naszym portalu. Ulubiony reżyser, źródło inspiracji i człowiek, który najbardziej wpłynął na moje życie. David Fincher (przynajmniej dla mnie) nie zrobił żadnego złego filmu, co najwyżej był on nie w jego stylu (ale o tym za chwilkę). 

10. Obcy 3 (1992)

Debiut Finchera, który o mało nie zakończył jego kariery, zanim w ogóle się zaczęła. Producenci wtrącali się na każdym kroku, a młody reżyser bez wyrobionego nazwiska mógł tylko słuchać. Taka sytuacja sprawiła, że sam Obcy zszedł na drugi plan i stał się zwykłym straszakiem. Choć widać tu charakterystyczny styl Finchera, a cały obraz niemal klei się od brudu, to sama historia pozostawia trochę do życzenia. David chciał zszokować świat swoją wizją, ale odbijał się od ściany za każdym możliwym razem. Grube ryby ze studia na każdym kroku podkreślały, że Fincher jest tu co najwyżej od trzymania kamery. Efekt był taki, że ani fani, ani recenzenci nie przyjęli filmu zbyt ciepło, a sam Fincher do dziś wypiera się „swojego” pierwszego dzieła. Po wielu latach powstała specjalna wersja reżyserska, która była już nieco lepsza od oryginału, lecz Fincher nie miał z nią nic wspólnego. Nie zrozumcie mnie źle – Obcy 3 nie jest zły, ale z pewnością odstaje od reszty dzieł Finchera.

9. Azyl (2002)

Suspens i napięcie – w taki sposób możemy najkrócej opisać Azyl. Gra pomiędzy włamywaczami a bohaterkami ukrytymi w schronie. Jest klaustrofobicznie, zimno i nieprzyjemnie. Fincher wykorzystuje to na swoją korzyść, bawi się efektami specjalnymi i kamerą. Czujemy się w tym wszystkim jak niewidoczny duch, który przenika przez ściany, dziwi i przedmioty codziennego użytku. Tego typu filmy bardzo często epatują idiotycznymi decyzjami i czynami bohaterów, lecz nie tutaj. Walka pomiędzy dobrymi a złymi to istne widowisko! Każda ze stron analizuje, próbuje, improwizuje, ponieważ ich błąd może być tym ostatnim. Reżyser pokazuje się tu od najlepszej strony, jeśli chodzi o wykorzystanie przestrzeni. Razem z głównymi bohaterkami jesteśmy otoczeni nie tylko przez betonowe ściany, ale również przez znajdujące się za nimi niebezpieczeństwo. 

8. Ciekawy przypadek Benjamina Buttona (2008)

Obyczajowy melodramat i David Fincher? Historia człowieka, którego cykl życia jest zupełnie odwrotny do naszego. Jego dorastanie, wzloty i upadki oraz miłosne rozterki. Obraz może przypominać Wam Forresta Gumpa i słusznie, gdyż do obu filmów za scenariusz odpowiedzialny był ten sam człowiek — Eric Roth. Świetna strona wizualna, aktorstwo i scenografia dostosowująca się do etapów życia Benjamina. Wiele osób narzeka na miałkość oraz długość produkcji. Jeśli jednak kochacie Brada Pitta i Cate Blanchett oraz zdarza Wam się uronić parę łez w kinie, to możecie pokochać Benjamina Buttona, nawet z jego wadami. Mało Finchera w Fincherze, ale to wciąż świetnie opowiedziana historia dla wrażliwszych widzów, którzy docenią szczęście płynące z dnia codziennego. 

7. Gra (1997)

Opowieść o człowieku, który ma prawie wszystko: własną firmę, piękny dom i mnóstwo pieniędzy. Wszystko, oprócz radości z życia. W dniu urodzin dostaje od brata niezwykły prezent — zaproszenie do gry, która zmieni jego życie. Od tej pory Nicolas von Orton będzie musiał ustawić nowe priorytety w swoim życiu – zwłaszcza że może ono wkrótce się zakończyć. Fincher bawi się z nami, sugeruje i odwraca uwagę od oczywistości, które mamy przed oczami. Wciąż zadaje pytania, ale nie daje żadnej odpowiedzi. Michael Douglas daje niesamowity popis, a jego von Orton jest pełen wątpliwości i nerwowości. Jednak reżyser nie wspomina dobrze Gry i przyznaje, że trzeci akt mógł być bardziej dopracowany. Żona, po przeczytaniu scenariusza, odradzała mężowi kręcenie filmu, ale na szczęście David Fincher nie zawsze słucha swojej drugiej połówki. 

6. Zodiak (2007)

Tajemniczy Zodiak zabija kolejne ofiary i bawi się z policją. Historia opowiedziana z dokładnością chirurga podczas przeszczepu serca. Widać jak na dłoni, że Fincher to prawdziwy pedant i perfekcjonista — każdy szczegół ma znaczenie, wszystko jest dokładnie przemyślane. Fabuła oparta na faktach przybiera tu niemal formę dokumentu. Twórcy trzymają się materiału źródłowego i wybierają z niego wszystko, co potrzebne, aby uwiarygodnić swoją wizję opowieści. Nie doświadczymy tu pościgów czy strzelanin. Fincher pokazuje, jak wygląda prawdziwe śledztwo. Powolne składanie układanki, poszlak i dowodów w całość jest monotonne i niemalże irytujące, ale właśnie tak wygląda to w rzeczywistości. Do aktorów również nie można mieć żadnych zastrzeżeń: Jake Gyllenhaal, Mark Ruffalo i Robert Downey Jr – każdy z nich pokazuje się od najlepszej strony. To nie jest kino dla wszystkich, ale jeśli lubicie detektywistyczne historie, które zmuszą was do logicznego i analitycznego myślenia, to Zodiak idealnie wpisuje się w takie wymagania. 

5. The Social Network (2010)

Po czym poznać dobry film? Po zwykłej rozmowie dwójki osób, a takich scen w The Social Network jest mnóstwo. Połączenie genialnego scenariusza autorstwa Aarona Sorkina i reżyserii Davida Finchera daje nam niesamowicie interesujący film. W rękach kogoś innego prawdopodobnie otrzymalibyśmy kolejną nudną biografię, ale, na całe szczęście, projekt powędrował w odpowiednie ręce. Dzieło stonowane i wyważone, dokładnie takie, do jakiego przyzwyczaił nas Fincher. Mnóstwo efektów specjalnych, które są tak dobrze dopracowane, że nawet ich nie zauważamy. Świetne dialogi i prowadzenie aktorów, którzy dają z siebie 110%. Na potwierdzenie moich słów, co do jakości filmu, przedstawię liczbę najważniejszych zdobytych nagród: osiem nominacji do Oscara, w tym trzy wygrane, a także cztery Złote Globy i trzy BAFT-y. Robi wrażenie, a ogląda się jeszcze lepiej. 

4. Dziewczyna z tatuażem (2011)

Adaptacja bestsellerowej powieści autorstwa Stiega Larssona. Mikael Blomkvist, dziennikarz oskarżony o zniesławienie, otrzymuje zlecenie zbadania zaginięcia przed 40 laty 16-letniej Harriet Vanger. Warto wspomnieć, że wcześniej powstała szwedzka wersja, w której mogliśmy zobaczyć Noomi Rapace. Jednak Fincher chciał podjąć się próby przeniesienia historii znanej z książki na wielki ekran po swojemu. W rezultacie otrzymaliśmy mroczny i niepokojący obraz ludzkiego zepsucia i powrotu do przeszłości. Na co wrażliwszych widzach film może wywrzeć wrażenie obcowania z czymś brutalnie złym, ale może w takim właśnie świecie przyszło nam żyć? Pochmurny i zimny klimat podkręca nie tylko stylistyka Finchera, ale również ścieżka dźwiękowa autorstwa Trenta Reznora i Atticus Ross, za którą otrzymali zasłużoną nominację do Złotego Globu. Dzieło, które zostawia nas w poczuciu niepokoju i zniesmaczenia. W dalszym ciągu marzy mi się druga część wyreżyserowana przez omawianego przeze mnie geniusza, ale chyba nie będzie nam dane już tego zobaczyć. 

3. Zaginiona dziewczyna (2014)

Kolejny film na podstawie książki w dorobku Finchera. Zaginiona dziewczyna lubi się z droczyć z widzem. Bawi się z nami jak z dziećmi, by za chwilę przywalić nam z całej siły z półobrotu. Twist za twistem, szczęka już dawno na podłodze. Zaskakujący thriller, który przy okazji ukazuje nam opiniotwórczą rolę mediów. Kto tak naprawdę jest zły? Może my sami, że pochopnie wyciągamy wnioski? David Fincher znany jest z prowadzenia swoich aktorów, ale to, co robi tu Rosamund Pike w duecie z Benem Affleckiem, przechodzi tu wszelkie pojęcie! Dawno nie widziałem tak wyważonych kreacji, pełnych emocji skrywanych pod sztucznym uśmiechem i grą pozorów. Mój trzeci ulubiony film w filmografii reżysera, po którym odkryłem znakomitą twórczość Gillian Flynn. Dzięki, David!

2. Podziemny krąg (1999)

Podziemny krąg sprawił, że obejrzałem całą filmografię Finchera w ciągu jednego tygodnia i z miejsca stał się on moim ulubionym reżyserem. Tak, wiem, właśnie złamałem pierwszą i drugą zasadę kręgu, ale jest to konieczne na potrzeby tego rankingu. Film kultowy, który widział chyba każdy i który często staje się podmiotem dyskredytacji. W dniu premiery nie został przyjęty z odpowiednim szacunkiem, a swoje drugie życie odzyskał na rynku DVD. Przez wielu uważany za najlepszy film Davida Finchera, a nawet najlepszy film w ogóle! Jeśli jeszcze go nie widzieliście, to już wiecie, jakie macie plany na wieczór. Nawet jeśli zdarzyło się wam go już zobaczyć, nic nie szkodzi. Podziemny krąg zyskuje przy każdym kolejnym seansie, a my możemy odkrywać kolejne smaczki, które ukryli przed nami twórcy.

1. Siedem (1995)

Najlepszy kryminał, jaki dane było mi oglądać. Mroczny, nihilistyczny i deszczowy obraz miasta połączony z brutalną historią o seryjnym mordercy, który wymierza „sprawiedliwość” na podstawie siedmiu grzechów głównych. Niesamowita chemia pomiędzy Bradem Pittem i Morganem Freemanem sprawia, że Siedem ogląda się niemal z perspektywy ich partnera. Biblijna symbolika i niepokojący klimat sprawiają, że jesteśmy niemalże oblepieni brudem, z którym muszą zmierzyć się główni bohaterowie. Drugi i najlepszy film w dorobku Finchera, który udowodnił, że jeśli dać mu wolną rękę, to jest w stanie stworzyć rzeczy wielkie! Finałowa sekwencja jest tak napięta, że na samą myśl serce zaczyna zwiększać swoje obroty. Praca kamery, montaż i mała sugestia, która sprawia, że otrzymujemy jedno z najlepszych zakończeń filmowych w historii. Pomyśleć, że producenci chcieli zmienić zakończenie! Całe szczęście, że Pitt i Freeman zagrozili, że w takim wypadku porzucą projekt. Doskonały film i moje 100/100. 

Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Zaginiona dziewczyna