Zarówno postać Romana, jak i Grega, są idealnie dopasowane. Okazuje się, że wcale nie miało być tak od początku. Rolę Grega miał otrzymać aktor wcielający się w Romana. Po głębszym zapoznaniu ze scenariuszem uznał, że znacznie bardziej odpowiada mu inny bohater. W wyniku tego doszło do zmiany.
Reżyser i producent serialu, Adam McKay, powiedział, że niektóre sceny z serialu są w pełni improwizowane. Jedną z nich jest fiesta urodzinowa Logana Roya, którą można zobaczyć w pierwszym sezonie.
Jest to serial fabularny, ale wielu widzów uważa, że scenariusz powstał w pewnym stopniu w wyniku inspiracji prawdziwymi wydarzeniami. Fani doszukują się w historii m.in. nawiązań do życia Ruperta Murdocha czy Johna Elkanna. Twórca produkcji, Jesse Armstrong, przyznał jednak, że Sukcesja nie ma nic wspólnego z rodziną Murdochów.
Swoją sympatię do serialu wyraziło mnóstwo znanych osobistości z całego świata, w tym m.in. Steven Spielberg. Niedawno ukazała się piosenka kolektywu club2020 pt. CYPHER2022, w której Taco Hemingway przyznaje, że ogląda Sukcesję. Rapuje tam bowiem:
W moim leksykonie Kendall to jest Roy, nie Jenner
2020 klika, jeszcze chwila będę Rockefeller.
W jednym z odcinków 2. sezonu Sukcesji Kendall występuje na scenie i rapuje piosenkę pt. L to the OG. Aktor wcielający się w rolę wyznał później, że po emisji epizodu napisał do niego Frank Ocean. Raper wysłał mu wiadomość z płaczącą emotką. Strong powiedział, że wiele to dla niego znaczyło, bo sam jest fanem rapera.
Źródła: Screenrant, BT, Vanity Fair, Mental Floss/ Ilustracja wprowadzenia: Sukcesja, materiały promocyjne