„Aviator” – Ciekawostka
Autor: Patryk Supeł
3 lutego 2016
- W filmie zignorowane zostały biseksualizm i dobrze udokumentowany antysemityzm Hughes’a. Jego kochankiem w tracie kręcenia „Aniołów piekieł” był Billy Dove.
- Choć większość widzianych w filmie obiektów stanowią (imponujące) dekoracje, część scen nagrywana była w autentycznych, istniejących rzeczywiście miejscach. Jedno z nich to dawna rezydencja Hughes’a mieszcząca się w Hollywood przy Miurfield Road, obecnie siedziba Creative Artists Agency prowadzonej przez Boba Bookmana. Część scen kręcono w Beverly Hills, w pobliżu miejsca, gdzie Hughes rozbił swój samolot – przy okazji ekipa filmowa ze zdumieniem odkryła, że część mieszkańców pamięta tę katastrofę tak dokładnie, jakby to było wczoraj.
- W ramach przygotowań do roli Hepburn, Cate Blanchett nauczyła się gry w tenisa i golfa, a także brania zimnych pryszniców, z czego znana była Hepburn. Codziennie odbywała ćwiczenia fonetyczne z Timem Monichem oraz przeglądała wczesne filmy z Hepburn i dokumenty na jej temat, żeby jak najlepiej opanować jej charakterystyczny akcent i zachowania.
- Charakteryzatorzy pracowicie pokrywali piegami twarz, ramiona i dekolt Blanchett, aby upodobnić ją jak najbardziej do Katherine Hepburn.
- Kate Beckinsale przytyła do roli w tym filmie około 10 kilogramów.
- Zdjęcia do filmu realizowano w Los Angeles, San Diego, Santa Clarita, Ventura i San Bernardino w Kalifornii w USA oraz w Montréalu i Saint-Hubert w Québec w Kanadzie.
- Po założeniu wytwórni lotniczej Hughes Aircraft Company i biciu kolejnych rekordów prędkości, Hughes stał się najsłynniejszym amerykańskim pilotem od czasów Charlesa Lindbergha.
- Scorsese sięgnął po innowacje, które pomogły mu odtworzyć świat Hughesa. Połączył technologię cyfrową z technikami tradycyjnymi, kostiumami i scenografią z lat 20., 30., i 40. Sposób, w jaki nakręcono film „Aviator” pokazuje nam jednocześnie, jak wyglądały filmy w latach, o których opowiada.
- Ella Rice, która w czasie kręcenia „Aniołów piekieł” była żoną Hughes’a, nie jest w ogóle wspomniana w filmie.
- Howard Hughes w wieku 20 lat podjął decyzję, by odziedziczoną po ojcu fortunę przeznaczyć na film „Aniołowie piekieł” („Hell’s Angels”) opowiadający o walkach powietrznych z czasów pierwszej wojny światowej. Opierając się systemowi obowiązującemu w Hollywood, jako producent niezależny postanowił zrobić film po swojemu. Zatrudnił brawurowych lotników kaskaderów, zaprojektował specjalne samoloty i podniósł budżet filmu do kolosalnych sum.
- To pierwszy film, w którym swój udział miała firma produkcyjna Leonarda DiCaprio „Appian Way”.
- Film miał początkowo wyreżyserować Michael Mann, ale ponieważ wcześniej zrobił dwa filmy biograficzne („The Insider” w 1999 oraz „Ali” w 2001), wolał zostać producentem oraz zaoferował Scorsese scenariusz do filmu.
Z lewej Leonardo DiCaprio w roli Howarda Hughesa. Po prawej prawdziwy Howard Hughes.
- Jak to bywa w wielu superprodukcjach, budżet często zostaje przekroczony – w przypadku „Aviatora” Scorsese zamknął się w przeznaczonym budżecie, czyli 115 mln $.
- Hughes miał brązowe oczy, ale Di Caprio nie nosił koloryzujących soczewek.
- W październiku 2003 roku miało miejsce znaczne opóźnienie w harmonogramie produkcji – z powodu pożarów w południowej Kalifornii spłonęła część dekoracji.
- Producenci szukali odpowiednich samolotów, gdyż lotnicza pasja Hughesa jest jednym z ważniejszych wątków filmu. Martin Scorsese chciał, żeby w filmie znalazł się H-1, samolot zaprojektowany i zbudowany przez Hughes’a. Oryginał H-1 znajduje się w muzeum lotnictwa w Smithsonian Institution. Na szczęście dla producentów grupa ludzi znana pod nazwą „Hughes H-1 Replica Project” odtworzyła dokładnie samolot. Na dodatek zbudowana przez hobbistów replika lata i nawet pobito na niej rekord świata na zawodach w Reno.
Zdjęcie przedstawia Howarda Hughesa tuż po katastrofie samolotu „Hughes H-1 Racer” w 1935 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=LYO4cttRJG4