Skrócona wersja, trwająca dwie godziny, została pokazana w telewizji i liniach lotniczych, osiągnięto to po przez wycięcie większości scen z postacią Anthony’ego Hopkinsa. Reżyser pierwotnej trzy godzinnej wersji Martin Brest wyparł się tego i reżyserem owej krótszej wersji został Alan Smithee.
Z początku rolę Williama Parrisha miał odegrać Gene Hackman.
Kiedy śmierć stoi za szybą w bibliotece Billa podczas ich pierwszego spotkania, ciało jest zasłonięte. Jednak, kiedy śmierć stoi bliżej okna, zarys w oknie tworzy czaszkę. Jest to pierwsze naprowadzenie, kim ta tajemnicza osoba jest.
W roku 1998 film ten, był najdroższym filmem nie posiadającym efektów specjalnych.
Większość scen rezydencji Williama Parrisha były kręcone w Aldrich Mansion.
„Joe Black’ (1998) był jednym z nielicznych filmów pokazujących pierwszy zwiastun „Gwiezdnych Wojen: Cześć I – Mroczne widmo” (1999), stwierdzono, że tłumy fanów Gwiezdnych Wojen kupili bilety na film, tylko po to by zobaczyć zwiastun, w dużej mierze dzięki temu „Joe Black” zyskał bardzo dobrą frekwencję.
Anthony Hopkins wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie spowodowane uporem reżysera Martina Bresta, co do wielokrotnego powtarzania ujęć.