O samej grze Spider-Man: Remastered na PC przeczytacie pod tym linkiem. Jednak tutaj zajmiemy się ciekawymi modyfikacjami, a głównie kostiumami, jakie modderzy tworzą do gry. Warto wspomnieć, ze sam je testuje i daję to naprawdę jeszcze więcej zabawy z rozgrywki.
Na sam początek strój z wielkiego finału Spider-Man: Bez drogi do domu, który być może będzie jednym z najlepszych strojów Petera Parkera granego przez Toma Hollanda. Mod ten wygląda niesamowicie, a wszystko możecie wgrać do swojej gry w zaledwie kilka minut, nie musząc mieć do czynienia nigdy wcześniej z takimi „zabiegami”. Kostium wykonany przez moddera prezentuje się idealnie.
Kolejnym strojem, o którym warto wspomnieć jest ten z filmu TASM2. Prawdę mówiąc zyskał on popularność dzięki temu, że Andrew Garfield powrócił do roli Petera Parkera właśnie w Spider-Man: Bez drogi do domu. Gracze wyczekiwali tej modyfikacji i już teraz mogą „polatać” przez ulice Nowego Jorku właśnie w stroju Niesamowitego Spider-Mana.
Kolejnym kostiumem, o którym warto wspomnieć jest ten z Spider-Mana 3 z Tobeyem Maguire’em w roli głównej. Mieliśmy tam oczywiście do czynienia z symbiotem Venoma, który „podrasował” trochę kostium Spider-Mana z sąsiedztwa.
Kolejnym ważną zauważenia modyfikacją jest dodanie do gry „kostiumu” Venoma. Dokładniej mówiąc jest to po prostu grywalna postać, a nawet przy okazji tej modyfikacji możemy zmienić tekstury sieci. Na pewno jako gracze znajdziecie ich jeszcze więcej, jednak to według mnie modyfikacje, które każdy fan MCU powinien mieć w swojej grze Spider-Man: Remastered na PC.
Spider-Man: Remastered na komputery osobiste to to, co już dobrze znamy. Świetna historia, piękna grafika, genialne udźwiękowienie, cudowne animacje i mechaniki wyróżniają grę na tle konkurencji. Niestety sam port pozostawia wiele do życzenia. Częste spadki klatek czy niewygodne sterowanie za pomocą klawiatury i myszki mogą zniechęcić. Oczywiście pozostaje nadzieja, że twórcy w niedługim czasie to poprawią i tytuł znów będzie grywalny. Czy warto zatem zakupić grę na PC? Jeśli nie posiadasz jej na konsoli, to zdecydowanie tak. W innym przypadku, raczej nie. Nie dostajemy bowiem nic nowego, co mogłoby zachęcić. Niektóre rzeczy wyszły nawet trochę słabiej niż na konsoli, co też może zniechęcić. Przy zakupie jednak warto wziąć pod uwagę fakt, że gra posiada dość wysokie wymagania sprzętowe.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: Marvel