Na końcu zwiastuna, widzimy walkę w autobusie miejskim. Podczas nich możemy zobaczyć walkę Shang-Chi wraz z terrorystami z Dziesięciu Pierścieni. Scena ta, pokazuje nam niesamowite umiejętności bohatera, a także przedstawia pozę, znaną czytelnikom komiksów.
Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings przeniosło datę premiery na 3 września 2021 r. Ta nowa data wydaje się bardziej zdecydowana, ponieważ zbliża film do Eternals, a Czarna Wdowa ma gwarantowaną premierę z premiera kinowa i Disney + Premier Access, która odbędzie się jednocześnie 9 lipca.
Jeżeli doniesienia są prawdziwe, Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings ma być złożeniem formatu à la Mortal Kombat ze scenami walki zbliżonymi do Raid. Na samym turnieju mają się pojawić ważne postacie ze świata Marvela z różnych części galaktyki – FandomWire nie chciało jednak dawać tak dużych spoilerów. Co więcej, ma pojawić się żartobliwe odniesienie do wątku fałszywego Mandaryna w Iron Man 3, co tak zabolało wielu fanów.
Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Brakuje tutaj nawiązania do zdjęcia tarczy Kapitana Ameryki w jednej scenie, co jest dość ciekawym elementem. Podobnie scena z tajemnicza kobietą – o której na dany moment nie wiemy nic, a być może okaże się kimś ważnym w fabule filmu.