Już 17 lipca na platformy VOD wejdzie 65 – produkcja science fiction ze znakomitym Adamem Driverem w roli głównej! My tymczasem podajemy powody, dla których warto ją sprawdzić!
Interesujący punkt wyjścia
65 to historia pewnego astronauty, który rozbija się na ziemskich peryferiach. Problem w tym, że mamy do czynienia z… planetą z okresu sprzed 65 milionów lat. Sam ten pomysł ma niemały potencjał na ciekawe eksplorowanie gatunkowych tropów.
Relacja ojciec-córka
Dodajmy jeszcze do tego element fabularny w postaci córki bohatera – będącej jednocześnie głównym powodem jego kosmicznej eskapady. Starał się on bowiem zebrać fundusze na wyleczenie jej choroby, co podnosi stawkę filmu.
Adam Driver na pierwszym planie
Dla wielu osób z pewnością będzie to powód numer jeden do oglądania. Mamy w końcu do czynienia z istną wschodzącą gwiazdą kina rozrywkowego, którego sam Scorsese uważa za największy talent pokolenia. A dawał sobie już radę i w wysokobudżetowych blockbusterach, i projektach poważniejszych. Jest zatem prawdziwą gwarancją sukcesu.
Twórcy Cichego miejsca za sterami
Reżyserami i scenarzystami zarazem są z kolei Scott Beck i Bryan Woods. Obaj mają za sobą parę ciekawych produkcji, ale w głównej mierze Ciche miejsce, które swoim konceptem o postapokaliptycznym świecie opanowanym przez wrażliwe na dźwięki potwory ujęło miliony widzów.
Danny Elfman kompozytorem
Tego pana wielu kinomanów kojarzy natychmiast. Absolutna legenda branży, która współtworzyła mnóstwo klasyków, tworząc legendarne motywy do Batmanów Burtona, Soku z żuka, Mission Impossible, Facetów w czerni i wielu, wielu innych szlagierów.
Nie tylko dla fanów SF
Fani szalonych konceptów także znajdą swoje miejsce, ale przede wszystkim obcujemy z rozrywkową produkcją, która nie będzie specjalnie męczyć gatunkowymi meandrami.
Szybka akcja
Zdecydowanie nie jest to wolny film. Akcja praktycznie od początku przez kolejne akty leci jak szalona, nie pozwalając na zbyt wiele wytchnienia bohaterom.
Efekty specjalne
Siłą rzeczy nie może zabraknąć i tego. Dlatego ponownie w kinie pojawiają się choćby wielkie dinozaury, na które uważać muszą nasi bohaterowie. Jest zatem co oglądać.
Klimatyczna oprawa
Tropikalna dżungla, przybysz z przyszłości, intryga nawiązująca do klasyków – to może być całkiem niezła wyjściowa recepta na udany, wciągający seans.
Odprężająca rozrywka na leniwe popołudnie
Każda z powyższych przyczyn to znakomity powód na sprawdzenie tej produkcji, gdy potrzebujemy niewymagającej, szalonej przygody na półtorej godziny relaksu przed telewizorem.