Just Dance króluje na rynku gier już od 2009 roku. Niezmiennie, co roku, dostawaliśmy kolejne odsłony, które sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Ta kultowa seria przyciąga do siebie rzesze odbiorców, niezależnie od wieku. W przypadku Just Dance jednak spotykamy się z wybuchową mieszanką reakcji wobec kolejnych wersji. Są gracze, którzy oddają się bez reszty tej muzycznej zabawie i z niecierpliwością oczekują na nowe wydania, gotowi nawet stać w kolejce przed sklepem w dniu premiery. Z drugiej strony, istnieją także tacy, którzy zadają sobie pytanie, dlaczego niektórzy fani są tak zagorzałymi zwolennikami tego growego uniwersum. W tym roku miałam przyjemność testować najnowszą odsłonę na PlayStation 5, ale przyznam, że z Just Dance 2024 Edition mam pewien problem…
Na początku jednak przedstawię Wam, z czym obecnie się mierzymy. Od ubiegłego roku Just Dance to już właściwie nie seria gier, a „platforma rozrywki online”. Co to oznacza? Po pierwsze grając, wiecie, że nie pozostaniecie na zawsze przy jednym i tym samym zestawie piosenek. Twórcy obiecali aktualizacje, co oznacza, że będziecie mieli dostęp do nowych utworów, które dostosowywane mają być do zmieniających się gustów muzycznych i trendów tanecznych. Wzorem edycji ubiegłorocznej dodatkowa zawartość udostępniana jest stopniowo, przez ograniczony czas, w okresie 12 miesięcy od premiery gry. W pakiecie są również darmowe wydarzenia sezonowe, które oferują unikalne playlisty i piosenki tylko na czas trwania tych wydarzeń. Po drugie gra opiera się na korzystaniu z sieci. W teorii powinno to mieć wpływ na mniejszy rozmiar aplikacji i szybszy dostęp do obiecanych aktualizacji. A w praktyce?
Ten pomysł sprawił, że ładowanie gry zajmuje wieczność. Można się poczuć jak ze starych dobrych czasów, kiedy po uruchomieniu peceta szło się zrobić herbatę. W czasie testów zdarzyło mi się też zauważyć pewne glitche, które wynikały u mnie z błędów po stronie sieci i wpływały także na przerwy w odtwarzaniu map. Ciekawym elementem jest możliwość połączenia graczy posiadających edycję 2023 lub 2024 na jednej platformie. To oznacza, że niezależnie od tego, którą wersję gry się posiada, można grać z przyjaciółmi online.
Do grania, podobnie jak rok temu, służy nam aplikacja Just Dance 2023 Controller. Łączenie się z nią pozostawia jednak wiele do życzenia. Nie zostało bowiem zmienione w niej nic, mimo że w Google Play apka ta ma ocenę 2,3/5, a liczba „jedynek” i zgłaszanych błędów jest spora.
Just Dance 2024 przynosi całkiem świeże zestawienia utworów, map i postaci. Grze nie brakuje różnorodności, ponieważ lista utworów rozciąga się od muzyki latynoskiej, przez rock i hip-hop, aż po K-pop. To prawdziwy festiwal różnych gatunków muzycznych.
Just Dance 2024 Edition oferuje 40 utworów i map do tańca, wśród których znajdziecie zarówno najnowsze przeboje, viralowe kawałki, jak i klasyczne hity, włączając w to takie utwory jak Flowers od Miley Cyrus, Tití Me Preguntó od Bad Bunny, How You Like That od BLACKPINK i kultowe I Wanna to Dance With Somebody od Whitney Houston!
Just Dance 2024 Edition wypełniają pełne życia światy muzyczne. Każda z postaci jest wyjątkowa, ma swoją własną piosenkę i historię, co nadaje grze jeszcze więcej kolorów. Uniwersum Just Dance rozrasta się i staje się coraz ciekawsze. Ta odsłona ma kilka ciekawych smaczków. Twórcy postanowili dodać do gry twórczynię posługująca się pseudonimem @littlesiha (przedstawioną na nagraniu powyżej), która od lat opiera swój content na tej serii i w końcu mogła zostać coachem. A wiecie, że w tym roku powrócił do gry uwielbiany Rasputin? Resztę zostawiam Wam do okrycia.
Jeśli ktoś szuka interesującej aktywności fizycznej, to Just Dance 2024 Edition to ciekawa opcja. Dzięki specjalnemu trybowi można rozpocząć trening w domowym zaciszu, a jednocześnie utrzymywać motywację, śledząc spalone kalorie i czas spędzony na tańcu. To dobry sposób na utrzymanie formy w zabawny i interaktywny sposób. Tryb treningu w Just Dance 2024 Edition pozwala na zaczęcie treningu samodzielnie lub z przyjaciółmi w trybie wieloosobowym online.
Chcecie zobaczyć, co w trawie piszczy i co króluje obecnie w stacjach radiowych? A może preferujecie klasyczne hity? Just Dance 2024 Edition oferuje dostęp do 300 piosenek poprzez subskrypcję Just Dance+ (która zastąpiła usługę Just Dance Unlimited). Każda kopia gry zawiera miesięczny darmowy okres próbny tej usługi, a to, czy chcecie w niej przyszłości korzystać, zależy już od Was.
Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie w Just Dance+. To dobra opcja na imprezy oraz gdy komuś znudzi się obecne zestawienie playlist. Ponadto subskrypcja otwiera drzwi do pewnych korzyści w grze. Biorąc udział w wydarzeniach, zdobywa się dostęp do dodatkowych atrakcji, które sprawiają, że rozgrywka jest ciekawsza.
Po standardowym omówieniu przychodzi czas na krytykę. Mam problem z tym tytułem, przyznaję. Już w ubiegłym roku Ubisoft zapowiedział pewne kluczowe dla serii zmiany, które stopniowo wprowadzono. Są dość trafione. Mam jednak wrażenie, że twórcy boją się pokazać kto tu rządzi i jak powinna się prezentować ich wizja. W mojej opinii już rok temu powinna powstać gra o tytule Just Dance. Po prostu — Just Dance, bez żadnego numerka, czy roku w tytule. Każda kolejna odsłona powinna być zaś jedynie DLC podobnie jak ma to miejsce obecnie w przypadku produktów z serii The Sims 4 od Electronic Arts.
Dlaczego tak uważam? Bo w okolicach premiery w sklepie PlayStation panował niezły chaos, a gra Just Dance 2024 Edition nie była w nim nawet dostępna. Nową zawartość odnalazłam jednak w Just Dance 2023 Edition, a to wynika z fuzji obu tworów. Założę się jednak, że takie działania mogą wywołać małe zamieszanie wśród społeczności. Nie jest to wielki problem, nic co nie uniemożliwiałoby rozgrywki, lecz moim zdaniem byłoby to o wiele prostsze rozwiązanie. Jedna gra, mnóstwo DLC przez kolejne lata oraz dla chętnych abonament umożliwiający podróż do przeszłości.
Problematyczna jest też kwestia aplikacji, które ma służyć za kontroler. W dobie wszechobecnych smartwatchy i opasek dziwie się, że Ubisoft nie wypuścił jeszcze małego urządzenia, typowo na rękę, które umożliwiałoby bardziej komfortowe granie. Za rok 15-leci serii, może w tej okazji Ubisoft będzie nas planował czymś takim zaskoczyć, na co szczerze liczę.
Ostatecznie Just Dance 2024 Edition to gra, która kontynuuje tradycję serii, oferując jednocześnie nowe możliwości i rozrywkę. Jeśli jesteście fanami muzyki i tańca, ta gra jest dla Was. Niezależnie od tego, czy jest się doświadczonym graczem serii Just Dance, czy „świeżakiem”, ta odsłona dostarczyć może mnóstwo rozrywki i wyzwań.
Just Dance 2024 Edition zostało wydane 24 października 2023 i jest dostępne na: Nintendo Switch, Xbox Series X|S oraz PlayStation 5.
Ilustracja wprowadzenia i zdjęcia: materiały prasowe