Obraz to nie tylko film, ale to już na pewno wiecie. We współczesnych czasach na telewizorach możemy doświadczyć wielu innych materiałów, takich jak: najnowsze gry wideo, teledyski naszych ulubieńców muzycznych, czy nawet kompilację zabawnych kotów. Jednak to właśnie wspomniane gry wideo, zgrane z oświetleniem Philips Hue, ukazują nam coś kompletnie nie z tego świata. Co najlepsze, otrzymujemy tutaj wręcz nielimitowane sposoby na wrzucenie się w wirtualny świat gier. System inteligentnego oświetlenia możemy połączyć z konsolami najnowszej generacji, czyli PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, oraz z tymi starszymi, ale nadal sprawnymi sprzętami, np. PlayStation 4 czy Xbox One. Nie musimy więc dostosowywać się do oświetlenia, to oświetlenie dostosuje się do nas, a przede wszystkim do rzeczy przedstawionych na ekranie.
Dodatkowo, jeżeli chcielibyście wziąć sprawy w swoje ręce, za pomocą aplikacji możemy ustawiać jasność, kolor i temperaturę barwową światła. Istnieje możliwość używania gotowych scen i harmonogramów oraz stosowania cyklu dobowego, w ramach którego oświetlenie samoczynnie będzie zmieniać się wraz z porą dnia.
Gry wideo mimo tego, że pozwalają nam na przeniesienie się do na przykład zakątków odległej galaktyki czy do realistycznej rzeczywistości, gdzie świat opanowały maszyny przypominające zwierzęta, nadal zamykają nas w czterech ścianach ekranu. Oświetlenie Philips Hue pozwala na wyrwanie świata przedstawionego z tych czterech barier i przeniesienia go na cały pokój. Dzięki temu grając w dany tytuł, odczujesz ten świat w zupełnie innej formie. Błysk latarki nie będzie już małym światełkiem, który pomoże jedynie naszej postaci, ale potężnym strumieniem światła, który odczujecie jakbyście właśnie stali przed latarnią morską. Innym zjawiskowym przykładem jest odpalenie gier typu Control, niedawno wydane Sifu czy też Ghost of Tsushima. Są to tytuły, których jedną z mocniejszych stron jest właśnie intensywna kolorystyka. W połączeniu z oświetleniem Philips Hue otrzymamy niesamowity efekt, który przetransportuje nas do wcześniej nieznanych krain.
Zobacz muzykę?! Jako to przecież muzyki nie da się zobaczyć. A widzicie, XXI wiek pozwala nam odkrywać rzeczy niemożliwe. Dzięki oświetleniu Philips Hue, sesja muzyczna to nie tylko jakaś nuta lecąca w tyle, kiedy ty akurat wcinasz trzecią paczkę chipsów. Teraz jest to aspekt, który nas kompletnie przejmuje i przeistacza nasze otoczenie w scenę prosto z festiwalu. Nasz pokój zamienia się w koncert muzyczny oraz świetlny. Każdy bit, czy to spokojniejszy, czy też poruszający, rozświetla otoczenie i daje nam najlepsze, możliwe doświadczenie muzyczne.
Możemy oczywiście korzystać z naszego ukochanego telewizora, ale dla leniwych, którzy nie chcą sięgać po pilot, istnieje także opcja połączenia się z telefonem. Wystarczy zsynchronizować inteligentne oświetlenie Philips Hue ze Spotify, a muzyka wypełni całe pomieszczenie. To właśnie integracja ze Spotify pozwala korzystać z najbardziej zaawansowanego algorytmu, w którym scenariusze oświetleniowe są idealnie dopasowane do każdego utworu. Co więcej, całość współpracuje z dowolnym systemem audio, więc możesz korzystać z nagłośnienia surround, albo telefonu ze słuchawkami.
Jeżeli samo słuchanie muzyki was nie zadowala i chcielibyście odczuć niektóre utwory na kompletnie inny sposób, to Oświetlenie Philips Hue was zadowoli i kto wie, może nawet zaskoczy. Dotyczy się to również, zagorzałych graczy, którzy chcieliby wyzwolić ogrywany tytuł i przenieść go do świata rzeczywistego. Omawiany system inteligentnego oświetlenia to świetny wybór, aby zaskoczyć znajomych i oderwać ich na chwilę od szarej rzeczywistości, która skrywa się za oknami. Przeniesiecie się do wybranego świata i odczujecie kompletnie inne emocje, w porównaniu do zwykłej rozgrywki czy imprezie skupiającej się na jednym głośniku.