Któż by nie chciał obejrzeć filmu na przeogromnym, 7,5-metrowym ekranie siedząc w domu, na swojej ulubionej sofie? Z projektorem to możliwe. Bez trudu potrafi to choćby Epson EH-TW5650, który dorzuca do tego jeszcze obsługę obrazu 3D i jasność na poziomie 2500 lumenów. Jakby tego było mało, dzięki WiFi i wsparciu technologii Miracast, tenże wielki ekran można wykorzystać podczas imprezy do pokazu wakacyjnych zdjęć i filmów, wprost z naszego androidowego smartfona. A wszystko to w rozdzielczości Full HD, już za niecałe 4 tys. zł.
Nowoczesne projektory Epsona gwarantują wyrazisty, intensywny obraz o ponadprzeciętnej głębi w dowolnych warunkach oświetleniowych, również w bardzo widnych pomieszczeniach. Tu z pomocą przychodzi autorska technologia 3LCD, która dzięki wysokiemu natężeniu światła barwnego (CLO) pozwala co najmniej 3-krotnie podbić jasność kolorów. Za jej sprawą obraz jest naturalny, żywy i, co najważniejsze, pozbawiony niechcianych refleksów czy „efektu tęczy”.
Telewizor potrzebuje przestrzeni. Im większy, tym więcej trzeba mu jej zagwarantować. Projektor możesz postawić wszędzie. Nie zabiera miejsca, nie potrzebuje specjalnego stolika czy połowy ściany, na której wisząc próbuje udawać awangardowe dzieło sztuki. Czasem wystarczy wręcz postawić go tuż przed ekranem, jak w przypadku Epsona EH-LS100, pierwszego laserowego projektora Full HD UST (o krótkiej ogniskowej), już który z odległości 5,6 cm potrafi zapewnić olbrzymi obraz (70”) , a odsuwając go nieco dalej dostajemy ekrano przekątnej nawet 130 cali!
Kto powiedział, że filmowe emocje trzeba przeżywać w samotności? Jeśli znajomi akurat pojechali na działkę czemużby ich nie odwiedzić, z projektorem pod pachą. Proste podłączenie i konfiguracja pozwala w kilka chwil „rzucić” obraz nawet na ścianę budynku. Poza tym właśnie dla takich sytuacji we wspomnianym wcześniej projektorze EH-TW5650 zamontowano głośnik. Ma go również tańszy jego odpowiednik, model EH-TW650. Oba mogą tak służyć nawet 11 lat, bo czas eksploatacji lamp wynosi aż 7500 godzin.
Nie ma co zaprzeczać, tam gdzie liczy się rozmiar ekranu i jego pełna skalowalność projektory są bezkonkurencyjne. 300-calowy ekran w przypadku telewizorów jest jak dotąd nieosiągalny, a nawet gdyby był jego cena byłaby kosmiczna. Tymczasem takie właśnie kinowe doznania zapewnia już budżetowy projektor Epson EH-TW650, w cenie około 2,5 tys. zł. Koszty eksploatacji też nie są wygórowane, bo jeśli nawet, po kilku latach użytkowania, zajdzie potrzeba wymiany lampy to cała operacja zamknie się w okolicach 300 zł.
Co ważne, w czasie mistrzostw można spodziewać się dużych promocji na niektóre modele, więc warto sprawdzać ceny w popularnych sklepach stacjonarnych i internetowych!