Podpowiadamy zatem, które produkcje w kinach będą najlepsze na wizytę w kinach na tegoroczne Walentynki. Jest kilka bardziej oczywistych produkcji dla dwojga, jak i nieco mniej. Zapraszamy!
No dobrze, z pewnością wielu z Was pogardzi tego typu wyborem, ale są osoby, dla których tego typu produkcje są pewnego rodzaju atrakcją. Massimo Torricelli, młody i przystojny szef sycylijskiej rodziny mafijnej po zamachu, w którym ginie jego ojciec, jest zmuszony przejąć rządy. Laura Biel jest dyrektorką sprzedaży w luksusowym hotelu. Odnosi sukcesy zawodowe, ale w życiu prywatnym brakuje jej namiętności. Podejmuje ostatnią próbę ratowania związku. Razem z partnerem i przyjaciółmi leci na Sycylię. Laura nie spodziewa się, że na jej drodze stanie Massimo – najniebezpieczniejszy mężczyzna na wyspie, który porwie ją, uwięzi i da 365 dni na… pokochanie go. „365 dni” to pierwszy polski erotyk. Film powstał na podstawie bestsellerowej książki autorstwa Blanki Lipińskiej.
Dobrze, zejdźmy trochę z kontrowersyjnej tematyki, choć jeszcze nie do końca. Film Jana Hryniaka przez wielu został zrównany z ziemią na starcie już za samą tematykę. Tymczasem okazuje się, że nie do końca sprawiedliwie. Historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie, by śpiewać i bawić tłumy. Dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom osiągnął niebywały sukces.
W Polsce pojawia się również premiera bardzo ciekawego dokumentu, idealnego dla widzów oczekujących na Walentynki czegoś więcej od miłosnych historii. Prawdziwa historia miłości Leonarda Cohena i jego norweskiej muzy Marianne Ihlen, którzy poznali się w latach 60. On chciał zostać pisarzem, a ona próbowała dać sobie radę z niedawnym rozwodem.
Na koniec jeszcze jedna z dwóch pozycji, które co prawda nie wchodzą bezpośrednio w klimaty romantyczne, ale nie sposób ich nie polecić na walentynkowy relaks. Jeżeli chętnie chodziliście w ten dzień na obie części Deadpoola, Ptaki Nocy stanowią pewnego rodzaju niedoskonały substytut. To pokręcona historia, opowiadana przez samą Harley w stylu, w jakim tylko ona może ją opowiedzieć. Kiedy najbardziej narcystyczny z bandziorów Gotham, Roman Sionis, i jego oddana prawa ręka Zsasz biorą na cel niejaką Cass, w poszukiwania dziewczyny angażuje się całe miasto. Nieprawdopodobny zbieg okoliczności krzyżuje drogi Harley, Łowczyni, Czarnego Kanarka i Renee Montoyi. Cztery diametralnie różniące się kobiety nie mają wyjścia. Muszą współpracować, żeby pokonać Romana.
No i oczywiście Guy Ritchie ze swoją nową produkcją bez wątpienia jest idealną propozycją dla niejednej pary na Walentynki. Londyński półświatek obiega plotka, że Mickey Pearson (Matthew McConaughey), Amerykanin, który zbudował tu narkotykowe imperium, chce się wycofać z rynku. Może nie służy mu klimat albo obawia się brexitu. Grunt, że rodowici brytyjscy bandyci węszą okazję do przejęcia jego biznesu. Sypią się oferty, groźby, pochlebstwa. Niektórzy próbują szantażu albo przekupstwa. Pearson jednak najwyraźniej nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. By mu w tym pomóc, niektórzy bardziej niecierpliwi sięgają po broń. A pewien cwany i dowcipny dziennikarz (Hugh Grant) szykuje przekręt, który może zmienić reguły gry. Pearson okazuje się jednak mistrzem gangsterskiej wolnej amerykanki. Zaczyna się bardzo kosztowna wojna. Ale dżentelmeni przecież nie rozmawiają o pieniądzach.
Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe