Persona 3 Reload to remake kultowej już wśród fanów Persony trzeciej odsłony. Gra pierwotnie ukazał się na PS2, potem na PSP, a w zeszłym roku otrzymaliśmy porty na nowe konsole. Tym razem jednak możemy sprawdzić zupełnie nową jakość za sprawą pełnego remake’u. Tytuł ponownie przeniesie nas do tego tajemniczego świata oraz umożliwi wcielenia się w rolę studenta z wymiany, który będzie świadkiem niezapomnianych wydarzeń ukrytych pomiędzy jednym a drugim dniem. W tej zupełnie nowej odsłonie Persona 3 Reload ma zachwycać niesamowitą grafiką, zmodernizowanymi funkcjami i charakterystycznym interfejsem. Gracz będzie mógł zanurzyć się w pełni w emocjonującą historię, rozszerzoną o nowe scenki, interakcje postaci i dodatkowe kwestie dubbingowe. Nasze decyzje będą kształtować każdy dzień, od odkrywania Port Island po budowanie więzi z ulubionymi postaciami. No i mają być polskie napisy – piekło zamarzło.
Suicide Squad: Kill The Justice League to nowa gra kooperacyjna stworzona przez Rocksteady Studios, zespół stojący za powszechnie docenianą serią Batman: Arkham. W tej grze znajdziecie typową dla studia rozgrywkę nastawioną na fabułę, z barwnymi postaciami. Rozgrywka zaś przyniesie przepełnioną akcją strzelankę trzecioosobową, która ma przynieść zabawę nawet dla czterech osób jednocześnie.
Poznajcie historię niesławnego Oddziału Specjalnego X Amandy Waller (znanego jako Legion Samobójców), w skład którego wchodzą Harley Quinn, Deadshot, Kapitan Boomerang i King Shark. Legion ten niechętnie podejmuje się zlikwidowania najpotężniejszych superbohaterów świata DC – Ligi Sprawiedliwości. Dzięki fabule Legion Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości przeniesiemy się do otwartego świata Metropolis, gdzie super złoczyńcy DC zmierzą się z kosmitami i superbohaterami DC, którzy skupieni są na niszczeniu miasta, choć niegdyś przysięgali je chronić. Jakby tego było mało, Legion Samobójców musi uważać na tykające w ich głowach bomby, które mogą wybuchnąć z powodu najmniejszych oznak niesubordynacji. To zdecydowanie może być gra miesiąca, choć jak się jeszcze przekonacie, konkurencja jest potężna.
Helldivers 2 to trzecioosobowa strzelanka wydawana przez Sony, w której gracze łączą siły, aby stawić czoła wrogo nastawionym stworom z odległych planet. W trakcie rozgrywki będą mieli dostęp do różnorodnych broni oraz zaawansowanej technologii, umożliwiającej skuteczne prowadzenie zarówno działań ofensywnych, jak i defensywnych. Kluczem do osiągnięcia sukcesu w tej dynamicznej grze ma być przede wszystkim współpraca pomiędzy graczami. Tytuł będzie oferował kooperacyjną zabawę do maksymalnie czterech osób. Do sprawdzenia produkcji zachęca przystępna cena, ale zobaczymy jak przełoży się to na atrakcyjność rozgrywki.
The Inquisitor to gra oparta na książkach autorstwa Jacka Piekary. Tak jak w serii fantasy, wcielimy się tu w tytułowego inkwizytora, który z ramienia Kościoła Chrystusa Mściciela ma wyplenić zło i herezję z miasta Koenigstein. Produkcja oferować ma elementy detektywistyczne oraz łamigłówki. Będzie też stawiać oczywiście mocno na historię – przeniesiemy się tu do tętniącego życiem XVI-wiecznego miasta Koenigstein oraz zajmiemy sprawą rytualnych morderstw. Podążając tropem zabójcy, odwiedzimy także niebezpieczny Nieświat. Brzmi ciekawie. O cyklu inkwizytorskim Piekary słyszałem nie raz, ale niestety nigdy się za to nie zabrałem. Może teraz w końcu zasmakuję tego interesującego świata. Szkoda, że gra technicznie trochę odstaje od dzisiejszych realiów.. Ale w końcu grafika to nie wszystko.
W tym przepełnionym hitami miesiącu, gra Banishers: Ghosts of New Eden od twórców całkiem ciekawego Vampyra. O tytułem usłyszałem dopiero co, a zakochałem się po pierwszych gameplayach. Banishers: Ghosts of New Eden to gra akcji RPG, której wcielimy się w dwóch łowców duchów, Anteę i Reda. Bohaterowie ci podejmują się rozwiązania tajemniczych i przerażających przypadków nawiedzonych mieszkańców New Eden. Stawka dramatycznie wzrasta, gdy Antea umiera podczas nierozważnego ataku, stając się jednym z pogardzanych przez nią duchów. Ten katastrofalny obrót wydarzeń sprawia, że Red staje się rozdarty pomiędzy przysięgą ochrony żywych przed złowrogimi duchami, a druzgocącą rzeczywistością dotyczącą stanu jego mentorki i kochanki. Ciekawie zapowiada się fakt, że będziemy mogli wcielić się w dwie postacie i dowolnie się między nimi przełączać – dzięki temu możemy połączyć moc duchową Anteii z arsenałem Reda. Gra oferuje wiele wyzwań, a decyzje podejmowane przez gracza wpływają na fabułę i losy mieszkańców New Eden. Czekajcie na naszą recenzję przedpremierową.
Skull and Bones to kolejna duża premiera od Ubisoftu i miejmy nadzieję, że będzie równie udana co nowego Prince of Persia. Gra skupia się na piractwie i walce morskiej w fantastycznym świecie podczas późnego XVII wieku, szczytowego okresu historycznego Złotego Wieku Piractwa. Gracze będą mogli kontrolować spersonalizowany statek piracki oraz wybrać, czy chcą żeglować Indyjskim Oceanem samodzielnie, rozpoczynając kampanię dla jednego gracza, czy też zebrać do pięciu innych graczy, aby sprzymierzyć się w grze z innymi graczami. Gra oferuje otwarty świat, w którym otrzymamy możliwość zdobycia bogactwa i władzy, przemierzając niebezpieczne wody pełne celów handlowych, potężnych przeciwników morskich i potencjalnych sojuszników. Skull and Bones jest oczekiwane przez graczy od bardzo dawna, niestety produkcja wiele razy była opóźniana. Niestety ja mam duże obawy, czy Ubisoft Singapore dowiezie zadowalający tytuł, który udźwignie ciężar duchowego spadkobiercy Black Flag.
Mario vs. Donkey Kong to remake gry o tej samej nazwie z Game Boy Advance. W tytule wcielamy się w postać ikonicznego hydraulika, Mario, który musi odnaleźć klucze, dotrzeć do zamkniętych drzwi i uratować mini-Mario. Akcja przenosi nas do fabryki zabawek, skąd Donkey Kong wykradł figurki Mario. Zadaniem naszego Mariana jest ich odzyskanie oraz, rzecz jasna, uporanie się z Kongiem. W trakcie rozgrywki odwiedzimy kilka światów – każdy składający się z paru poziomów. Maro, oprócz posiadania dość standardowych umiejętności, potrafi tu również stać na rękach i wykonywać salto do tyłu. No cóż, kolejny remake od Nintendo, a przecież w ostatnim czasie trochę już ich mieliśmy. Mimo wszystko te gry nadal się bronią, bo w końcu to nieśmiertelny Mario.
