Grindelwald. Gellert Grindelwald. To nazwisko kojarzy każdy zagorzały fan Harry’ego Pottera. Ci, którzy mieli z nim do czynienia jedynie dzięki filmom, mogą co prawda przez chwilę zastanawiać się, kto był jego właścicielem. Jednakże ci, którzy sięgnęli po Harry Potter i Insygnia Śmierci autorstwa J.K.Rowling, bez problemu przypomną sobie tego bohatera. Złowrogie widmo, cień, który przemykał przez kolejne strony ostatniej powieści z serii, przynosząc wraz ze sobą duchy przeszłości świata czarodziejów, wreszcie zagościł na wielkich ekranach w Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Warto zatem przypomnieć sobie, kim był ów czarnoksiężnik oraz jak został i zostanie sportretowany w książkach i produkcjach filmowych.
KSIĄŻKI
Wbrew pozorom, Gellert Grindelwald nie zadebiutował dopiero w Insygniach Śmierci. Postać ta została wykreowana już w… Kamieniu Filozoficznym, na 10 lat przed premierą siódmego tomu! Został on wspomniany na karcie z Czekoladowych Żab, przedstawiającej Dumbledore’a, której przyglądał się Harry podczas swojej pierwszej podróży do Hogwartu:
Przez wielu uważany za największego czarodzieja współczesności, Dumbledore znany jest szczególnie ze zwycięstwa nad czarnoksiężnikiem Grindelwaldem (1945), z odkrycia dwunastu sposobów wykorzystania smoczej krwi i ze swoich dzieł alchemicznych, napisanych wspólnie z Nicolasem Flamelem. Profesor Dumbledore lubi muzykę kameralną i kręgle.
O ile nazwisko Nicolasa Flamela okazało się istotne już kilka rozdziałów później, o tyle wyjaśnienie historii Grindelwalda musiało poczekać dłużej. Kim był i o co stoczył ów przegrany pojedynek z Albusem Dumbledore’m?
Gellert przyszedł na świat w 1889 roku, czyli 91 lat przed narodzinami Harry’ego. Miejsce jego narodzin nie jest znane, lecz najprawdopodobniej była to Europa Wschodnia, ponieważ przyszły czarnoksiężnik uczęszczał do szkoły Durmstrang w Bułgarii (gdzie później kształcił się również Wiktor Krum). Nie zdołał ukończyć tam nauki – za złowrogie i niebezpiczne eksperymenty został wyrzucony ze szkoły. Przed opuszczeniem budynku zdołał wydrapać na ścianie symbol Insygniów Śmierci, które od tej pory stały się jego obsesją:
Gellert udał się do Doliny Godryka, by znaleźć grób Ignotusa Peverella, który rzekomo miał być dawnym właścicielem Peleryny Niewidki – jednego z trzech poszukiwanych Insygniów. Pozostał tam u swojej krewnej – Bathildy Bagshot. Uważając Grindenwalda za niezwykle inteligentnego i utalentowanego czarodzieja, przedstawiła go ona komuś równie uzdolnionemu – kilkunastoletniemu Dumbledore’owi. Pomiędzy młodzieńcami nawiązała się przyjaźń i nić porozumienia w dążeniu do wspólnego celu – zlokalizowania Insygniów, przejęcia władzy nad mugolami i wyprowadzenia z cienia czarodziejów.
Zobacz również: Fantastyczne zwierzęta – wiemy kiedy rozgrywa się akcja całej serii! Pojawi się Voldemort?!
Niestety, podczas snucia wielkich planów doszło do tragicznego wypadku. Aberforth, brat Albusa wdał się w awanturę z Gellertem, która zaowocowała pojedynkiem pomiędzy trójką nastolatków. Jego skutkiem była śmierć Arianny – najmłodszej z rodzeństwa Dumbledore’ów. Grindelwald natychmiast uciekł, chcąc uniknąć odpowiedzialności. Przez następne lata skrupulatnie budował swą potęgę, tworząc złowrogą armię, poznając tajniki czarnej magii i dopuszczając się kolejnych okrucieństw. Jego mottem stało się hasło „Dla większego dobra”, które wyrył na murach Nurmengardu – twierdzy, którą przemianował na więzienie dla swoich pokonanych wrogów. Udało mu się zdobyć Czarną Różdżkę, którą wykradł z warsztatu Gregorowicza – bułgarskiego wytwórcy różdżek. Dzięki niej stał się niemalże niezwyciężony. Do czasu.
Jedynym czarodziejem, który mógł równać się z Grindelwaldem, był sam Dumbledore. Przez wiele lat unikał konfrontacji z dawnym przyjacielem, nie chcąc stanąć naprzeciwko bolesnym wspomnieniom. Jednak błagania całego świata czarodziejów, rozrywanego od środka przez wewnętrzną wojnę zmusiły go w końcu do podjęcia walki. Albus pokonał Gellerta w 1945 roku, co miało mieć ponoć wplyw na zakończenie II wojny światowej. Spektakularnym pojedynek zapisał się w historii świata czarodziejów jako największa bitwa pomiędzy dwoma magami, jaka kiedykolwiek miała miejsce. Grindenwald stracił wszystko, łącznie z Czarną Różdżką (którą przejął Dumbledore) oraz wolnością. Został osadzony w… Nurmengardzie! Czekał tam 53 lata w osamotnionej celi na odwiedziny specjalnego gościa…
Lord Voldemort próbował wyciągnąć z Grindelwalda informacje na temat Czarnej Różdżki. Ten jednak, okazując skruchę za popełnione wcześniej zbrodnie, nie zdradził mu niczego, zaprzeczając, jakoby owe Insygnium kiedykolwiek posiadał. Tom Riddle w akcie wściekłości zabił Gellerta, kończąc jego ponad stuletni żywot.
FILMY
Grindelwald miał zostać wspomniany już w Harry Potter i Kamień Filozoficzny, zgodnie z książką. Scena co prawda różniła się od książkowego oryginału (rozgrywała się w Hogwarcie, a nie Ekspresie Hogwart) jednak została usunięta z ostatecznej wersji filmu. Możecie ją zobaczyć poniżej. Interesujący Was moment rozpocznie się około 1:20.
https://www.youtube.com/watch?v=dYkcp0Ykcx0
Oczywiście, czarnoksiężnik pojawił się w Harry Potter i Insygnia Śmierci: część I, co zresztą możecie zobaczyć na zdjęciach wykorzystanych powyżej. Starszego Grindelwalda zagrał Michael Byrne (Pułkownik Vogel z Indiana Jones i Ostatnia Krucjata), natomiast w jego młodszą wersję wcielił się Jamie Campbell Bower (Caius z sagi Zmierzch).
Co prawda postać zagościła na ekranie jedynie na kilka skromnych sekund, jednak jej wizerunek nie odstępował od tego, jaki prezentowały nam książki. Z jednym wyjątkiem – w filmie Gellert zdradza Voldemortowi położenie Czarnej Różdżki, a w konsekwencji, nie zostaje przez niego zamordowany.
UWAGA! Dalsza część tekstu zawiera spoilery z filmu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć!
Zobacz również: Harry Potter i Przeklęte Dziecko – recenzja
Ci, którzy mieli już okazję przyjrzeć się najnowszemu dziełu studia Warner Bros. wiedzą już, jak ważną rolę w filmie odgrywa Gellert Grindelwald. Grany przez Colina Farrella, Graves okazał się być nikim innym jak właśnie legendarnym czarnoksiężnikiem, którego nazwisko pada w scenariuszu tak często. Jak zostanie sportretowany w kolejnych częściach? Jaki będzie jego cel? Z pewnością będzie się starał odnaleźć wszystkie trzy Insygnia Śmierci. Pamiętajmy, że akcja kolejnych czterech filmów ma się rozgrywać na przestrzeni 19 lat po 1926 roku. Ostatni film pokaże nam więc zapewne legendarny pojedynek pomiędzy Dumbledore’m i Grindelwaldem, podczas gdy trzy pozostałe skupią się na ukazaniu jak obaj powoli rosną w siłę.
Jedno jest pewne – Johnny Depp nie jest złym aktorem. Zła sława jaką się ostatnio cieszy spowodowana jest głównie przez fakt, że wykorzystywany jest bezustannie do ról, które są do siebie bliźniaczo podobne. Być może wcielenie się w czarny charakter taki jak Grindelwald pomoże mu wreszcie stanąć na nogi i zachwyci fanów magicznego uniwersum na całym świecie? Na to liczymy. Pewność przyjdzie jednak dopiero wtedy, gdy sequel Fantastycznych zwierząt wejdzie do kin.
Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe