Wszyscy pamiętamy jakie kontrowersje wzbudził „Kod da Vinci” Rona Howarda, który przedstawił historię kościoła katolickiego w dość…interesujący sposób. Jednak najnowszy film w reżyserii Toma McCarthy’ego może wzbudzić jeszcze większą burzę dyskusji, ponieważ opowie o wydarzeniach będącymi jednymi z najpoważniejszych zarzutów wysnuwanych obecnie wobec Watykanu. Wątek pedofilii kościelnej został tu oparty na faktach autentycznych, co czyni z produkcji jeszcze bardziej drastyczną opowieść, przeznaczoną zarówno dla miłośników kina kryminalnego, jak i miłośników dziennikarstwa.
Jeśli nasze polskie wytwórnie potrafią produkować coś masowo, to są tym z pewnością komedie romantyczne. Czy jest lepszy okres na wprowadzenie ich do kin, niż na kilka dni przed walentynkami? Co prawda produkcja nie zapowiada się na zbyt oryginalną, ale z pewnością będzie wystarczająco zabawną i interesującą, by przyciągnąć do kin wielu widzów (niekoniecznie samotnych), którzy powinni wyjść z niej usatysfakcjonowani.
Modlitwy fanów Deadpoola zostały wysłuchane, po wielu latach ich wznoszenia! Najbardziej szalony, niezrównoważony i sprośny bohater Marvela zadebiutuje wreszcie na ekranach kin! Z pierwszych opinii, które napłynęły do nas z zagranicznych pokazów przedpremierowych, wynika, że czeka nas jedno z najlepszych widowisk komiksowych wszech czasów. Mimo iż na salach kinowych nie spędzimy nawet dwóch pełnych godzin, poziom humoru wystarczy aż nadto, do zapewnienia widzom znakomitej rozrywki! Oryginalna promocja filmu z pewnością zagwarantuje mu olbrzymie wyniki w Box Office, a przynależność do filmowego uniwersum mutantów – szansę na kolejne pojawienie się Deadpoola na ekranie!
W zeszłym roku Dakota Johnson gościła na wielkich ekranach w Walentynki w „50 Twarzy Greya”. W tym roku powróci w typowo amerykańskiej komedii romantycznej, gdzie zagra u boku Rebel Wilson. Sama konwencja fabularna nie zapowiada się co prawda zbyt nowatorsko, ale dzięki zastosowaniu odpowiedniej tonacji humorystycznej, może okazać się bardzo zabawna i warta udania się na seans.
George Clooney ponownie na ekranach! „Ave, Cezar!” będzie nietypową komedią kryminalną, która zabierze nas w realia planu zdjęciowego, powstającego hitu kinowego. Główna gwiazda produkcji – Baird Whitlock, zostaje uprowadzony w tajemniczych okolicznościach, co zmusza cały filmowy świat do działania. Film zapowiada się na ciekawe i nietypowe dzieło komediowe, które na pewno nie przyniesie wstydu swym twórcom – braciom Coen, odpowiedzialnym za takie dzieła jak „Big Lebowski” oraz „To nie jest kraj dla starych ludzi”.
Disney ponownie atakuje kina, swoją kolejną urokliwą animacją! Tym razem przedstawi nam nietypową wizję świata, w którym to zwierzęta są ucywilizowane i tworzą własną wersję społeczeństwa. To kolejny interesujący pomysł wytwórni, mający podbić serca zarówno młodszych, jak i starszych widzów i zapewnić spore zyski z zabawek towarzyszących premierze. Pełny humoru i postaci godnych zapamiętania film na pewno wart jest wybrania się do kina – powinien przypaść do gustu zarówno najmłodszym kinomanom jak i starszej części widowni!
Polskie thrillery raczej nie mają się za dobrze. W ciągu ostatnich lat pojawiło się bardzo niewiele obrazów tego typu, które mogły chociaż spróbować swych sił w zażartej walce o widza. „Na granicy” w reżyserii Wojciecha Kasperskiego ma jednak szansę przełamać złą passę. Obiecujący zwiastun pokazał, że film będzie nietuzinkową produkcją, momentami zbliżoną do kina grozy, którego w naszym narodowym przemyśle filmowym niestety brakuje.
Wielu określa „Bogów Egiptu” jako idealnego kandydata na kicz roku 2016. Z tego co pokazała pierwsza zapowiedź wynika, że film będzie dziełem niezwykle wtórnym, przesiąkniętym CGI i schematycznymi postaciami. Nawet imponująca obsada, wśród której znaleźli się m.in Geoffrey Rush, Nikolaj Coster-Waldau oraz Gerard Butler, może okazać się niewystarczająca, aby ocalić produkcję od porażki. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że widowisko okaże się przynajmniej znośne, lub…liczyć na cud!
Po kilkunastu latach kultowy serial powrócił na anteny! Co prawda nie okazał się tak dobry jak oryginalne odcinki, które zadebiutowały w 1993 roku, ale prawidłowo wprowadził podstarzałych już bohaterów w nowe realia. Zmiana tonacji również była konieczna, ponieważ twórcy nie mogli zaserwować widzom dokładnie tego samego, co przed trzynastoma laty zdecydowali się zdjąć z anten. Jak na razie, serial utrzymuje dobry poziom i mamy nadzieję, że tak pozostanie, zwłaszcza, iż będzie nam dane zobaczyć jedynie sześć odcinków. Co dalej z Mulderem i Scully? Czy powstanie kolejny sezon? Jak dotąd, nic na ten temat nie wiadomo…
Jeśli za scenariusz serialu odpowiada ktoś taki jak Terence Winter („Wilk z Wall Street”), za produkcję Martin Scorsese wraz z muzykiem The Rolling Stones – Mickiem Jaggerem, a w obsadzie zobaczymy m.in Olivię Wilde, oraz Bobby Cannavale, łatwo zorientować się, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym. Jeśli dodamy do tego fakt, że serial ukaże się pod patronatem HBO, można spodziewać się czegoś naprawdę interesującego, nawet jeśli nie należy się do grona fanów muzyki amerykańskiej z lat siedemdziesiątych. Czy produkcja sprosta olbrzymim oczekiwaniom? Na to liczymy!
Najlepszy serial o zombie ponownie w natarciu! Pierwsza połowa szóstego sezonu okazała się zaskakująco dobra i wyraźnie przewyższała poprzedni, piąty sezon, który zawiódł wielu widzów. Tym bardziej mamy nadzieję, że kolejne odcinki będą coraz lepsze, co powinno być zapewnione przez dramatyczne wydarzenia mające się wkrótce rozegrać na naszych oczach. Najpierw jednak bohaterowie będą musieli wydostać się z olbrzymich tarapatów, w które w padli w ostatnim odcinku…
Kiedy serial zyskuje ogromną popularność, twórcy mogą śmiało zastanawiać się nie tylko nad tworzeniem kolejnych sezonów, ale i spin-offów, mających poszerzyć historie postaci zaprezentowanych w oryginalnej serii. Tak właśnie powstał „Better Call Saul”, opowiadający o losach prawnika Saula Goodmana, którego widzowie poznali pierwotnie w „Breaking Bad”. Serial zdobył olbrzymią popularność (pierwszy odcinek obejrzało aż siedem milionów widzów) co zaowocowało kolejnym sezonem, która trafi na anteny już za niecałe dwa tygodnie. Oby w niczym nie ustępował zeszłorocznym odcinkom!
Ostatnio panująca moda na seriale osadzone w realiach średniowiecznych, nie przemija. Dowodem tego jest niesłabnąca popularność „Wikingów”, którzy od 2013 roku, zdołali już uzyskać status bezpośredniej konkurencji dla „Gry o Tron”. Serial kanału History niezwykle szybko przebił się do czołówki najlepszych produkcji telewizyjnych i nadal utrzymuje niezwykle wysoki poziom, nawet pomimo sporej liczby 29 odcinków, które mogliśmy już zobaczyć. Żywimy nadzieję, że czwarty sezon nie okaże się w żadnym stopniu gorszy.
Zanim Adam Driver założył hełm Kylo Rena mogliśmy zobaczyć go właśnie w serialu „Dziewczyny”, który gości na antenach już od niemal czterech lat! Produkcja zdobyła dwa Złote Globy, w tym jeden za najlepszy serial komediowy i cieszy się ogromną popularnością, zarówno wśród żeńskiej jak i męskiej widowni. Piąty sezon ma być przedostatnim, który zostanie wyemitowany, więc twórcy muszą powoli zacząć domykać wszystkie rozpoczęte przez ostatnie cztery sezony wątki. Czy uda im się to zrobić w odpowiedni sposób, aby w przyszłym roku produkcja mogła odejść z należytym honorem? Przekonamy się.
Było już mnóstwo prób pokazania co by było gdyby, jednak żadna nie wydawała się tak interesująca. W „11.22.63” będziemy mogli towarzyszyć Jake’owi Eppinowi (James Franco zdj.), który cofnie się w czasie, by podjąć próbę ocalenia prezydenta Kennedy’ego od nieuchronnej śmierci w tajemniczym zamachu. Oczywiście, sprawy nie będą układać się po jego myśli, a sama przeszłość nie pozwoli łatwo się zmodyfikować i nagiąć do jego woli. Serial ma składać się jedynie z ośmiu odcinków, co nie pozwoli na sztuczne i niepotrzebne wydłużanie akcji. Za produkcję odpowie zaś m.in…J.J.Abrams! Zapowiada się zatem ciekawy tytuł, wart uwagi!
Oto nadchodzi ten moment, który wyczekiwany był przez cały rok! Filmowy świat wstrzyma oddech w niedzielę 28 lutego, kiedy Amerykańska Akademia Filmowa nagrodzi swych faworytów, spośród grona nominowanych. Jaki tytuł otrzyma najwięcej statuetek? Czy „Zjawa” rozgromi konkurencję? Kto ma większe szanse w rolach drugoplanowych: Tom Hardy czy Sylvester Stallone? Czy nagroda za efekty specjalne powędruje do „Mad Max: Na Drodze Gniewu”, czy raczej do „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy”? Jednak najwięcej dyskusji krąży wokół Leonardo Di Caprio: czy i tym razem opuści Ceremonię niedoceniony? A może los się do niego uśmiechnie? To będzie wieczór pełen olbrzymich emocji!
Poniżej przedstawiamy kompletną listę nominacji we wszystkich kategoriach:
• Najlepszy film:
„Big Short”
„Brooklyn”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Marsjanin”
„Most szpiegów”
„Pokój”
„Spotlight”
„Zjawa”
• Najlepszy reżyser:
Lenny Abrahamson – „Pokój”
Alejandro Gonzalez Iñarritu – „Zjawa”
Tom McCarthy – „Spotlight”
Adam McKay – „Big Short”
George Miller – „Mad Max: Na drodze gniewu”
• Najlepszy aktor:
Bryan Cranston – „Trumbo”
Matt Damon – „Marsjanin”
Leonardo DiCaprio – „Zjawa”
Michael Fassbender – „Steve Jobs”
Eddie Redmayne – „Dziewczyna z portretu”
• Najlepsza aktorka:
Cate Blanchet – „Carol”
Brie Larson – „Pokój”
Jennifer Lawrence – „Joy”
Charlotte Rampling – „45 lat”
Saoirse Ronan – „Brooklyn”
• Najlepszy aktor drugoplanowy:
Christian Bale – „Big Short”
Tom Hardy – „Zjawa”
Mark Ruffalo – „Spotlight”
Mark Rylance – „Most szpiegów”
Sylvester Stallone – „Creed: Narodziny legendy”
• Najlepsza aktorka drugoplanowa:
Jennifer Jason Leigh – „Nienawistna ósemka”
Rooney Mara – „Carol”
Rachel McAdams – „Spotlight”
Alicia Vikander – „Dziewczyna z portretu”
Kate Winslet – „Steve Jobs”
• Najlepszy scenariusz oryginalny:
Alex Garland – „Ex Machina”
Matt Charman, Ethan Coen, Joel Coen – „Most szpiegów”
Joe Singer, Tom McCarthy – „Spotlight”
Andrea Berloff, Jonathan Herman, S. Leigh Savidge, Alan Wenkus – „Straight Outta Compton”
Ronnie del Carmen, Josh Cooley, Pete Docter, Meg LeFauve – „W głowie się nie mieści”
• Najlepszy scenariusz adaptowany:
Adam McKay, Charles Randolph – „Big Short”
Nick Hornby – „Brooklyn”
Phyllis Nagy – „Carol”
Drew Goddard – „Marsjanin”
Emma Donoghue – „Pokój”
• Najlepszy film nieanglojęzyczny:
„Krigen” (Dania)
„Mustang” (Francja)
„Szyn Szawła” (Węgry)
„Theeb” (Jordania)
„W objęciach węża” (Kolumbia)
• Najlepszy film animowany:
„Anomalisa”
„Baranek Shaun”
„Boy and the World”
„Marnie: Przyjaciółka ze snów”
„W głowie się nie mieści”
• Najlepszy film dokumentalny:
„Amy”
„Cartel Land”
„Scena ciszy”
„What Happened, Miss Simone?”
„Winter on Fire: Ukraine’s Fight for Freedom”
• Najlepszy krótkometrażowy film aktorski:
„Alles wird gut”
„Ave Maria”
„Day One”
„Shok”
„Stutterer”
• Najlepszy krótkometrażowy film animowany:
„Nie możemy żyć bez kosmosu”
„Niedźwiedzia opowieść”
„Sanjay’s Super Team”
„World of Tomorrow”
• Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny:
„Body Team 12”
„Chau, Beyond the Lines”
„Claude Lanzmann: Spectres of the Shoah”
„The Girl on the River: The Price of Forgiveness”
„Last Day of Freedom”
• Najlepsza muzyka:
Carter Burwell – „Carol”
John Williams – „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”
Thomas Newman – „Most szpiegów”
Ennio Morricone – „Nienawistna ósemka”
Jóhann Jóhannsson – „Sicario”
• Najlepsza piosenka:
„Earned It” – „Pięćdziesiąt twarzy Greya”
„Manta Ray” – „Rising Extinction”
„Simple Song #3” – „Młodość”
„Till It Happens to You” – „Pole walki”
„Writing’s on the Wall” – „Spectre”
• Najlepsze zdjęcia:
„Carol”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Nienawistna ósemka”
„Sicario”
„Zjawa”
• Najlepsza scenografia:
„Dziewczyna z portretu”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Marsjanin”
„Most szpiegów”
„Zjawa”
• Najlepsze kostiumy:
„Carol”
„Dziewczyna z portretu”
„Kopciuszek”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Zjawa”
• Najlepsza charakteryzacja i fryzury:
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”
„Zjawa”
• Najlepszy montaż:
Hank Corwin – „Big Short”
Maryann Brandon, Mary Jo Markey – „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”
Margaret Sixel – „Mad Max: Na drodze gniewu”
Tom McArdle – „Spotlight”
Stephen Mirrione – „Zjawa”
• Najlepsze efekty specjalne:
„Ex Machina”
„Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Marsjanin”
„Zjawa”
• Najlepszy dźwięk:
„Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Marsjanin”
„Sicario”
„Zjawa”
• Najlepszy montaż dźwięku:
„Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”
„Mad Max: Na drodze gniewu”
„Marsjanin”
„Most szpiegów”
„Zjawa”