O Detroit: Become Human, czyli transhumanistycznej opowieści o Pinokio w świecie Łowcy Androidów, wspominaliśmy już wcześniej. Niedawno ukazał się najnowszy trailer gry. W krótkim wideo motywem przewodnim jest pytanie Jak daleko się posuniesz, by być wolnym?. Nawiązuje ono oczywiście do świata przedstawionego w produkcji. Mowa tu o Detroit w roku 2038, w którym w powszechnym użyciu są świadome androidy. Wykonują one różne zadania i służą ludziom. I nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że androidy myślą, postrzegają i – najwyraźniej – zdają się odczuwać. Mimo to w tym zaawansowanym technologicznie świecie pełnią rolę, w pewien sposób, niewolniczych pracowników.
Zobacz również: Detroit: Become Human na nowym trailerze
Akcja gry rozpoczyna się w momencie, gdy niektóre androidy odmawiają posłuszeństwa. Zbuntowane konstrukty dopuszczają się przestępstw i okrucieństw, a dwoje naszych protagonistów – Kara i Connor – są na tropie rozwikłania przyczyny niespodziewanego buntu maszyn. Och, zaraz… Bunt maszyn i nazwisko Connor? Jakby gdzieś to już było…
Premiera gry od studia Quantic Dream przewidziana jest już na 25 maja!
https://www.youtube.com/watch?time_continue=20&v=ZpnAKQ7g70M
Ilustracja pełnego tekstu: materiały promocyjne