Miasteczko Twin Peaks – dlaczego 3. sezon nie może nas zawieść?

Miasteczko Twin Peaks to niekwestionowany fenomen. Powodów ku temu jest mnóstwo, na wstępie tylko przypomnimy najważniejszy z nich – serial nie schodzi z języków od ponad 25 lat…po dziś dzień stanowi inspirację dla twórców, a motywy z serialu stosowane były niemal w każdej dziedzinie sztuki i popkultury. David Lynch i Mark Frost stworzyli tak naprawdę podwaliny pod dzisiejszą telewizję, z gracją mieszając konwencje, nie bojąc się szokować widza i doprowadzać go do stanu, w którym z ciekawości ma ochotę wyrwać sobie wszystkie włosy z głowy. Gdy po ponad ćwierćwieczu twórcy zapowiedzieli powstanie kolejnej serii, świat oszalał. Większość aktorów spośród fenomenalnej obsady serialu jeszcze żyje, będziemy więc mieli niepowtarzalną okazje zobaczyć ich znowu razem, podstarzałych i zmienionych, ale jednak wciąż tych samych bohaterów. Spodziewamy się czegoś niezwykle ekscytującego, mamy nadzieję, że Lynch nie stracił swojego daru do trzymania widza w napięciu. Równocześnie trochę się obawiamy, że upływ lat mógł wpłynąć na Twin Peaks i zmienić je nie do końca w to, co chcieliśmy. Dlaczego nie może się nie udać? Na to pytanie postara się odpowiedzieć kilka osób z naszej redakcji.

055 cooper and truman

Agnieszka Bar

Dlaczego Miasteczko Twin Peaks nie może się nie udać? Przede wszystkim, gdyby tak się stało duża część świata byłaby bardzo zawiedziona, co pan Lynch musiał wziąć pod uwagę, biorąc się za ten ambitny projekt. Jestem jednak o niego spokojna, co jak co ale ponad ćwierć wieku przemyśleń powinno dobrze zaowocować. Reżyser wielokrotnie udowodnił nam, że jest w formie, a Miasteczko to doskonałe pole do popisu, i bez wątpienia jest to świetny grunt na kolejne doskonałe pomysły. Domeną Lyncha jest to, że korzysta z pełni z faktu, iż jako artysta może dosłownie wszystko. Pamiętacie słynną lamę w poczekalni? Na takie właśnie sceny czekam w nowym sezonie. Twórcy Twin Peaks są też mistrzami w budowaniu napięcia (jak już wspominaliśmy wielokrotnie – 25 lat!), nikt dotąd nie wie jak potoczyły się losy Agenta Coopera po jego ostatniej, udokumentowanej przygodzie z rozbitym lustrem i fani pewnie umierają z ciekawości, co stało się potem. Jak na ekranie będą prezentowały się po latach te wszystkie piękne dziewczyny, ozdoby dwóch pierwszych sezonów? Miliony ludzi siądą jutro przed telewizorami i spędzą niewątpliwie ekscytujące dwie godziny. Dlaczego Miasteczko Twin Peaks nie może się nie udać? Bo byłoby to gigantyczne zmarnowanie potencjału i mam nadzieję, że twórcy wzięli to pod uwagę i postarali się jak nigdy dotąd.

twin peaks rr

Tomasz Małecki

Powrót Twin Peaks nie może się nie udać z jednego bardzo ważnego powodu – David Lynch nie zwykł zawodzić swoich fanów. Po prostu nie. Ta niespotykana mozaika abstrakcji i rzeczywistości, miłości i nienawiści, piękna i plugastwa, życia i śmierci, groteski i powagi udowadnia nam od niemal 25 lat, że Lynch choć nie zawsze ma gotowy scenariusz, to zawsze wie co robi. Kiedy pierwszy raz udawaliśmy się do tytułowego miasteczka, stan przemysłu telewizyjnego – krótko mówiąc – leżał i kwiczał pod względem treści. Wszystko było płaskie, jednowymiarowe, nie połączone jakąkolwiek nicią intertekstualnego porozumienia. Aż tu nagle bum, Lynch dogadał się z Markiem Frostem i zafundował nam niemałą rewolucję. 3. sezon może nie zrobi nam już przyzwyczajeniowego Blitzkiregu, lecz właśnie dzięki temu będzie on w stanie eksplorować dotychczas niezagospodarowane połacie potencjału. Bo taki wciąż w Twin Peaks tkwi. Pierwszy sezon był w miarę ostrożny, musiał zjednać sobie widownię, wytworzyć własnego odbiorcę i oswoić sobie innego. Drugi sezon był odważniejszy, ale przez zawirowania okołoprodukcyjne ostatecznie nie okazał się tym, czego ojcowie-założyciele oczekiwali (no może poza ostatnim odcinkiem, który do dzisiaj prześladuje mnie po nocach). Teraz wszystko jest w ich rękach. Nie są niczym ograniczeni i nic nie stoi im na przeszkodzie, aby zrównać naszą psychikę z ziemią. Dziś widz nie boi się niczego, a nietuzinkowe propozycje ze strony filmowców przyjmuje z otwartymi ramionami – innymi słowy rewolta Twin Peaks zakończyła się sukcesem. Dlatego też Lynch bez skrupułów może ponownie dać wykazać się swojej nieprzeciętnej wyobraźni i udowodnić, że decyzja o porzuceniu pełnometrażowych produkcji nie świadczy wcale o jego artystycznym uwiądzie. Niech tylko znowu zacznie spisywać swoje sny na kartce, a możemy być spokojni o efekt. Uwierzcie mi, jestem polskim dziennikarzem.

014 twin peaks theredlist

Zobacz również: Miasteczko Twin Peaks – zobaczcie gdzie zostawiło swoje ślady w telewizji!

Dodatkowo mamy dla Was jeszcze jedną opinię, tym razem z zupełnie przeciwnego bieguna – pozostaje nam mieć nadzieję, że jej autor nie ma racji…

Krzysztof Warzała

Już abstrahując od tego, że z dzisiejszej perspektywy oryginalne Twin Peaks wypada dość marnie, to mój entuzjazm zmalał do zera, gdy zobaczyłem 50-letnią, otyłą, babcię Audrey. Nawet jej się schudnąć nie chciało. Wspólne zdjęcie powracających bohaterów to najsmutniejsza rzecz, jaką od dawna widziałem. Z nadziei i wiary w przyszłość nie pozostało już nic. Marzenia przykryła siwizna, zmarszczki maskują wypalenie, a wszyscy zdają się trwać w tym samym piekle co 25 lat wcześniej. Po takim czasie powrót staje się niemożliwy, bo Twin Peaks już nie istnieje. Zmienił się świat, zmienili się bohaterowie, a ktoś tutaj chce odgrzać w mikrofali danie sprzed ćwierćwiecza i zaserwować je widzom. Nawet jeśli pierwotnie było to świetne ciasto, teraz nie ma szans, by było choć odrobinę jadalne.

Twin Peaks 01

Czy nowe Miasteczko Twin Peaks spełni oczekiwania widzów? Jak wypadną na ekranie starsi o ponad 25 lat aktorzy? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach! I trzymamy kciuki, żeby David Lynch okazał się być w tej samej formie, co dawniej…

Ilustracja wprowadzenia: kadr z intra serialu Miasteczko Twin Peaks

Redaktor

Miłośniczka podróży, kina, wspinaczki, dobrych książek i "Harry'ego Pottera". Z wykształcenia fizjoterapeuta.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?