#Cannes2017 – Twin Peaks, Polański, Haneke, Coppola i nie tylko!

Karty zostały rozdane – wiemy już kto, gdzie i kiedy. Znamy skład jury, ogłoszono już program wszystkich projekcji, prognoza pogody nastraja bardzo pozytywnie. W środę 17 maja rozpocznie się okrągła, 70. edycja najsłynniejszego festiwalu filmowego na świecie.

plakat cannes2017 horyzont

Kiedy festiwal filmowy w Cannes debiutował w 1946 roku w cieniu starszego brata, festiwalu w Wenecji, nikt pewnie nie spodziewał się, że dotrzyma kroku swojemu włoskiemu konkurentowi, a nawet go przebije. Szczególnie, że dwie edycje w ciągu następnych pięciu lat nie odbyły się z powodu… problemów z budżetem Dziś to właśnie francuska impreza jest najważniejszym wydarzeniem w świecie filmowego showbiznesu. Od kilku lat najjaśniejsze gwiazdy Hollywood i kina europejskiego paradują ręka w rękę po czerwonym dywanie z twórcami mniej popularnymi, ale uznanymi w świecie arthouse’u. A dla każdego, komu uda się „wepchnąć” swój film do którejś z oficjalnych sekcji festiwalu, zaczynają się marzenia o początku wielkiej kariery. Ot, taka artstyczna wersja francuskiej demokracji.

Wszystko w rękach jury

jury 2017

Pierwsze informacje spływające długo przed rozpoczęciem festiwalu dotyczą tego, kto oceniał będzie filmy walczące o nagrody, w tym o Złotą Palmę. W tym roku w kwietniu dowiedzieliśmy się, że przewodniczącym jury Konkursu Głównego będzie Pedro Almodovar, stały bywalec Cannes, którego Julietta walczyła o ten laur rok wcześniej. W panelu sędziowskim zasiądą też Maren Ade, niemiecka reżyserka (jej Tony Erdmann był w zeszłym roku faworytem krytyków do nagrody głównej), amerykańska aktorka Jessica Chastain (Azyl, Wróg numer jeden), pochodząca z Chin Fan Bingbing, aktorka i producentka (oprócz ról w Chinach wystąpiła m.in. w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie), francuska aktorka, scenarzystka i reżyserka Agnès Jaoui (Gusta i guściki), Koreańczyk Park Chan-wook (Służąca, Oldboy), amerykański aktor Will Smith (Legion samobójców, Faceci w czerni), włoski reżyser Paolo Sorrentino (Wielkie piękno, serial Młody papież) i kompozytor Gabriel Yared (Angielski pacjent, Życie na posłuchu, To tylko koniec świata). Ten eklektyczny zbiór osobistości na pewno zadba o to, by decyzja dotycząca nagród była – jak zwykle – kontrowersyjna (choć odrobinę) i nieprzewidywalna (jak w ostatnich latach). 

Będzie z czego wybierać

70. edycja aż prosiła się o coś specjalnego. I chyba trudno sobie wyobrazić jeszcze lepszą selekcję filmów i twórców. Właściwie brak tu słabych nazwisk, jest kilku pewniaków, parę czarnych koni i dużo miejsca na niespodzianki.

HAPPY END MICHAEL HANEKE

Na pierwszą w historii trzecią nagrodę w Cannes szansę ma Michael Haneke. Dwa razy przyjechał ze swoim filmem do Cannes, dwa razy zgarnął złoto (w 2009 za Białą wstążkę i 2012 za Miłość). Jego najnowszy film Happy End rozgrywa się Calais i jest historią rodzinną, w której ważnym tłem jest kryzys z uchodźcami przetaczający się przez Europę. O szczęśliwym zakończeniu raczej nie będzie mowy… Na ekranie zobaczymy Isabelle Huppert, Toby’ego Jonesa i Mathieu Kassovitza.

THE BEGUILED SOFIA COPPOLA 02

Sofia Coppola, stała bywalczyni Riwiery Francuskiej, zaprezentuje w konkursie film oparty na powieści Thomasa Cullinana The Beguiled, o rannym żołnierzu wojsk Północy, który w czasie wony domowej w Stanach Zjednoczonych znajduje schronienie w żeńskim pensjonacie na południu. W gwiazdorskiej obsadzie Nicole Kidman, Kirsten Dunst, Elle Fanning i Colin Farrell.

Dwa lata po świetnie przyjętym Lobsterze do Cannes wraca Grek Yorgos Lanthimos, który kolejny raz bierze na tapetę dysfunkcyjną rodzinę. W The Killing of a Sacred Deer zobaczymy Nicole Kidman, Alicię Silverstone i Colina Farrella. (Tak, Nicole nie po raz ostatnie w tym roku. W sumie pojawia się aż w czterech filmach w oficjalnej selekcji!).

THE KILLING OF A SACRED DEER YORGOS LANTHIMOS

Nazwiska reżyserów można wymieniać dalej, bo wśród dziewiętnastu filmów naprawdę trudno choć na chwilę się nie zatrzymać. Hong Sangsoo (W innym kraju), Naomi Kawase (Zawsze woda), Kornel Mundruczo (Biały bóg), Siergiej Łoźnica (Szczęście ty moje), Francois Ozon (Basen), Michel Hazanavicius (Artysta), Noah Baumbach (Frances Ha), Ruben Ostlund (Turysta), Andriej Zwiagincew (Lewiatan), Todd Haynes (Carol) czy Lynne Ramsay (Musimy porozmawiać o Kevinie) to przecież starzy znajomi francuskiej imprezy i nie dziwię się, że ich nazwiska w konkursie rozgrzewają wybredną widownię do czerwoności. Poprostu mamy do czynienia ze swoistym „the best of Cannes” ostatnich kilkunastu lat. Jak na jubileusz przystało.

okja 01

Zobacz również: Okja – plakat filmu rzuca cień na tytułową postać

Zawsze przed rozpoczęciem festiwalu ze znajomymi obstawiamy w ciemno, kto zgarnie główną nagrodę. W tym roku stawiam symboliczną złotówkę na Koreańczyka Bong Joon-ho, twórcę wszechstronnego, nieprzewidywalnego i godnego najważniejszych laurów. Jego poprzednie filmy – The Host. Potwór, Zagadka zbrodni czy Matka – to niemal pozycje kultowe. Mam nadzieję, że Okja, opowiadający o gigantycznym potworze, którego stara się schwytać międzynarodowa korporacja, okaże się prawdziwą perłą. W filmie, wyprodukowanym przez Netflixa, występują Tilda Swinton, Jake Gyllenhaal i Paul Dano.

Mały ekran, wirtualny ekran

Udział trzech filmów w konkursie stworzonych przez gigantów VOD (drugą produkcją Netflixa obok Okja jest The Meyerowitz Stories (New and Selected) Baumbacha z Benem Stillerem i Adamem Sandlerem), jest tylko potwierdzeniem, że w kinie dochodzi do dużych zmian. Praktycznie nie ma filmów stworzonych przez wielkie studia filmowe (jak Disney, Warner Bros. czy Universal). Coraz ciekawsze produkcje trafiają na mały ekran (co wiemy nie od dziś) i festiwale filmowe chętniej goszczą stworzone dla telewizji tytuły. (Na marginesie: szkoda, że tak późno, bo w Berlinie czy Wenecji propozycje te pojawiły się już kilka lat temu…) Firma Amazon wyprodukowała pokazywany w konkursie film Todda Haynesa (Wonderstruck), a poza walką o Złote Palmy, w ramach pokazów specjalnych, zaprezentowane zostaną dwa gorące tytuły tej wiosny.

top of the lake china girl 01

Zobacz również: Nowe materiały filmowe pomogą wam zrozumieć fenomen Twin Peaks

David Lynch to kolejny „przyjaciel Cannes” (otrzymał Złotą Palmę za Dzikość serca), więc nic dziwnego, że dwa odcinki nowej odsłony Miasteczka Twin Peaks zaprezentowane zostaną publiczności w ramach festiwalu. Tak samo ma się sprawa z Jane Campion (Fortepian nagrodzono w 1993 roku), bo jej najnowszy serial, którego jest współreżyserką, pokazany zostanie w Cannes w całości! Obsadzie Top of the Lake: China Girl przewodzi niesamowita Elisabeth Moss (Mad Men, Opowieść podręcznej), a wśród wielu innych nazwisk zobaczymy m.in. Nicole Kidman i Holly Hunter. Chyba warto poświęcić osiem godzin na tą telewizyjną ucztę!

carne y arena

Prawdziwą rewelacją powinna być również instalacja Carne y Arena zrealizowana przez Alejandro Gonzáleza Iñárritu (Zjawa). Używający technologii VR (wirtualnej rzeczywistości) reżyser, wraz ze swoim nadwornym operatorem Emmanuelem Lubezkim, pozwoli widzom postawić się w sytuacji uchodźców i przejść drogę, którą przebyli oni, by dostać się do innego kraju. Politycznie i społecznie zaangażowane Cannes to nie tylko słowa na wiatr.

Sztuka i filmowe centrum biznesu

Oczywiście, dla wielu filmowców pojawienie się w Cannes z filmem oznacza przede wszystkim udział w konkursie – jednym z wielu, bo nagród na lazurowym wybrzeżu rozdaje się mnóstwo. Oprócz tych najważniejszych, Złotych Palm za film pełnometrażowy, jest jeszcze Pewien przegląd (Un Certain Regard), którego szefową jury jest w tym roku Uma Thurman, Złota Kamera (Camera d’Ore) przyznawana najlepszemu debiutowi, Konkurs Cinefondacion oraz Konkurs Filmów Krótkometrażowych. W tym ostatnim mamy swojego – nie jedynego w Cannes – reprezentanta: Koniec widzenia w reżyserii Grzegorza Mołdy, film dyplomowy absolwenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej.

koniec widzenia 01

Ale oprócz selekcji oficjalnej są jeszcze dwa ważne przeglądy: Dwunastka realizatorów (Quinzaine Des Realisaturs) oraz Tydzień krytyków (Semaine de la Critique). Tu też znajdziemy prawdziwe perły, a pokazy nie są wcale mnie oblegane niż te w konkursie głównym. W tych sekcjach zobaczymy filmy takich twórców jak Abel Ferrara, Bruno Dumont, Claire Denis czy Amos Gitai. W konkursie Krótkich metraży Tygodnia krytyków znalazł się kolejny polski film – Najpiękniejsze fajerwerki ever, którego reżyserką jest Aleksandra Terpińska, absolwentka reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Based On A True Story Roman Polanski

Od kilku lat cierpimy na brak polskich filmów pełnometrażowych w Cannes, ale cieszy obecność Romana Polańskiego z premierą jego najnowszego obrazu Based on the True Story, którego współscenarzystą jest Olivier Assayas. W tej historii pisarki prześladowanej przez obsesyjną wielbicielkę zobaczymy partnerkę reżysera Emmanuelle Seigner oraz Evę Green i Vincenta Pereza.

Zobacz również: Nowy film Polańskiego zostanie pokazany w Cannes

Trzeba powiedzieć jasno, że jakakolwiek obecność film w Cannes – w konkursie, poza nim czy jako pokaz specjalny – są dla wielu produkcji ważnym punktem promocyjnym przy sprzedaży i dystrybucji. Jak pisałem w ubiegłym roku, czasem niezbyt przychylne reakcje krytyków mogą okazać się zgubne, ale są to przypadki odosobnione. Wiele tytułów, które trafia w późniejszych miesiącach do kin, otwiera plansza „część oficjalnej selekcji Cannes” lub „nagroda taka i owaka podczas festiwalu filmowego w Cannes”. Zwróćcie na to uwagę, gdy będziecie oglądać kolejny artystyczny film w kinie lub na Blu-Ray.

THE MEYEROWITZ STORIES NOAH BAUMBACH 04

Natomiast wiele filmów, o których rozmawia się w Cannes, nie trafi nigdy na podsumowania roku czy listy najlepszych produkcji. Podczas największego w Europie marketu, czyli targów filmowych, dobija się setek, jeśli nie tysięcy transakcji, których podmiotami są kino popularne, niszowe czy regionalne. Twórcy szukają producentów do nieistniejących jeszcze projektów, narodowe kinematografie kuszą niskim podatkiem dla ekip filmowych i pięknymi pejzażami, studia filmowe szukają dystrybutorów na różnych rynkach, itd. – w Cannes podejmowane są często decyzje, które ukształtują kino europejskie na najbliższe kilka lat. Wszelkie prezentacje niedokończonych jeszcze filmów albo krótkich „teaserów” odbywają się bez udziału wścibskich dziennikarzy, a do gazet trafiają tylko informacje o najbardziej lukratywnych umowach. Wydawane w czasie festiwalu gazety branżowe (Variety, Hollywood Reporter, Screen International) pełne są nie tylko rzeczowych informacji, ale i reklam oraz artykułów promocyjnych. Dopiero pod sam koniec trwania imprezy magazynów jest coraz mniej i chudną one w oczach – oznacza to tylko jedno: festiwal powoli dobiega końca…

Ale zanim to nadejdzie, w środę wieczorem promenada nadmorska w Cannes i czerwony dywan znów zagości największe gwiazdy kina, celebrytów i polityków. I tak przez dwanaście dni – cyrk zwany Międzynarodowym Festiwalem Filmowym po raz 70. zawładnie tym małym, francuskim kurortem.

Śledźcie naszą codzienną relację prosto z Cannes już od środy 17 maja – po najświeższe informacje, zdjęcia i filmiki odwiedzajcie naszą stronę, profil na Facebooku, Instagramie i Twitterze.

Zobacz również nasze relacje z Cannes z dwóch poprzednich lat: 2015 i 2016.

Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Redaktor

Dziennikarz filmowy i kulturalny, miłośnik kina i festiwali filmowych, obecnie mieszka w Londynie. Autor bloga "Film jak sen".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?