Zapewne kojarzycie ikoniczną czarno-białą scenę morderstwa pod prysznicem z Psychozy Alfreda Hitchcocka. To w niej chowający twarz w cieniu zabójca zadaje ciosy nożem, a krótkowłosa blondynka krzyczy w niebogłosy. Ta kobieta nazywa się Marion Crane. Na potrzeby współczesnej serialowej reinterpretacji tej historii, czyli Bates Motel, jej rolę przejęła gwiazda znana chociażby z filmu Battleship: Bitwa o Ziemię, Rihanna. Pochodząca z Barbadosu aktorka dołączyła do obsady na potrzeby ostatniego, piątego sezonu Bates Motel i stawia czoło tej ikonicznej postaci, prezentując własną, pełną czaru i seksapilu interpretację. Jak oceniają ją krytycy? Kogo to obchodzi, kiedy możemy obejrzeć, jak Rihanna ogląda samą siebie na ekranie i pod wpływem chwili komentuje swój występ. Mamy tu do czynienia z nawjyższym poziomem incepcji, którego nie powstydziłby się sam Christopher Nolan. Znana również ze swojego talentu wokalnego Rihanna z zażenowaniem patrzy na to, co wyprawia w serialu i raczej nie bierze tytułu zbyt poważnie, mimo że Bates Motel raczej nie jest tworzony jako komedia. Jeśli chcecie zobaczyć pełną relację z oglądania serialu przez Rihannę, koniecznie sprawdźcie poniższy zapis streamu z Instagrama. Nagrano pełne 45 minut, także miłego seansu.
https://www.youtube.com/watch?v=wU-G_fud0jo
Prócz cynicznych komentarzy zawarto też pijacką grę i zachęcanie Normana Batesa (Freddie Highmore) do pójścia na całość. Hejterów Rihanny musimy przy okazji zasmucić, lecz nie jest to odcinek, w którym umiera postać piosenkarki. Jeśli ktoś nie ma czasu sprawdzać tak długiego materiału video, może również obejrzeć poniższy klip, w którym zawarto kilka ujęć Rihanny z jej występu w Bates Motel.
https://www.youtube.com/watch?v=Xoj5rFJLu24
Zobacz również: dlaczego współczesne seriale są takie dobre?
źródło i ilustracja wprowadzenia: ew.com