Pod Ostrzałem #19 – LEGO® BATMAN: FILM

Przed Wami dziewiętnasta już odsłona naszej autorskiej serii Pod Ostrzałem! Tym razem na tapet bierzemy film LEGO® BATMAN: FILM! Naszą recenzję znajdziecie, klikając TUTAJ. Tymczasem zapraszamy Was do zapoznania się z opiniami pozostałych członków redakcji Movies Room, którzy mieli już przyjemność (bądź nie) obejrzeć film Chrisa McKay’a. Nasze opinie i oceny uporządkowaliśmy w kolejności od najbardziej pozytywnych do mniej entuzjastycznych. W tekście mogą znaleźć się lekkie spoilery! Uwaga, zaczynamy!

Radosław Szalek – Dziennikarz

Ocenia na: 100/100 <3

Nie ukrywam, że po fenomenalnych zwiastunach miałem wobec tego filmu niebywale wysokie oczekiwania. Na szczęście twórcom udało się mnie nie zawieść. LEGO BATMAN: FILM jest idealny w każdym calu, szczególnie dla zaangażowanego fana DC, dobrze zaznajomionego z uniwersum. Już dawno tak się nie uśmiałem w kinie. Każdy żart jest jak najbardziej trafiony, szczególnie łamanie czwartej ściany i popkulturowe nawiązania. Na szczęście udało się nie zaprezentować fanom tylko ciągu gagów, bowiem fabuła wciąga i trzyma w napięciu. Zachwyca mnie jak można zachować balans w ten sposób, by dorosły widz nie miał wrażenia, że ogląda infantylną historyjkę dla dzieci, a jednocześnie one się dobrze bawiły, co było widać po młodych uczestnikach seansu. Do tego wystarczy dołożyć kawał świetnej, różnorodnej muzyki, aktorstwo głosowe (mam na myśli porządnie przygotowany polski dubbing) i otrzymaliśmy jeden z najlepszych filmów zarówno komiksowych, jak i animowanych, jakie widziałem w życiu. Czapki z głów.

Kamil Serafin – Dziennikarz

Ocenia na:95/100 <3

LEGO Batman to mój film. Mój. Stworzony dla mnie. Idealnie dopasowany do mojego gustu. Połączenie Batmana, LEGO i przede wszystkim gigantycznej (powtarzam: GIGANTYCZNEJ) liczby odwołań do popkultury sprawia, że czuję, jakby Warner Bros. stworzyło to klockowe arcydzieło z myślą o mnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze bawiłem się na seansie. Bez żadnych refleksji na temat fabuły i scenariusza, bez zastanawiania się nad tym, co mogłoby pójść lepiej, co powinno zostać poprawione. Po prostu oglądałem i niezmiernie się z tego faktu cieszyłem. Ten tytuł to przy LEGO® PRZYGODZIE prawdziwa jazda bez trzymanki, bez jakichkolwiek hamulców! Perfekcyjne kino rozrywkowe, cudowna animacja i najinteligentniejsza parodia i pastisz pozostałych filmów, nie tylko o Batmanie ale i innych superbohaterach. Brawo Warner, w końcu udało Wam się z sukcesem przenieść z coś z DC Comics na kinowe ekrany

P.S. Śmiem jednak twierdzić, że mimo iż żarty i gagi są w tym filmie wybitne, młodsi widzowie nie mają szans zrozumieć nawet połowy z nich…

Dominik Karczyński – Stały współpracownik.
Ocenia na: 92/100 <3

LEGO® BATMAN: FILM był pierwszą premierą tego roku, której nie mogłem się doczekać. Szczerze mogę przyznać, że to jeden z najlepszych filmów o przygodach Mrocznego Rycerza. Mimo, że skierowany jest on głównie do młodszego widza, to osoby starsze znajdą również coś dla siebie. Produkcja przepełniona jest wszelakimi odwołaniami do popkultury. Główny humor opiera się na żartach sytuacyjnych, które w żaden sposób nie są tandetne i żenujące. Oglądałem film dwukrotnie, z napisami i polskim dubbingiem. Mogę więc przyznać, że polski dystrybutor w świetny sposób rozwiązał problem w różnicach językowych i nie poszedł po najmniejszej linii oporu przy tłumaczeniu. Fabuła jest prosta i nieprzekombinowana. Wszystko tu ze sobą idealnie współgra. Muzyka jest świetnie wpasowana w przedstawiony świat, przykładem mogą być sceny z użyciem utworu I Just Died in Your Arms. LEGO® BATMAN: FILM może przypominać produkcje stworzoną przez studio Marvel i to powinno Was zachęcić do udania się na seans.  W ramach podsumowania, tak jak to ujął główny bohater na samym początku filmu – DC Comics utrzymuje się tylko i wyłącznie dzięki Batmanowi.

Bartosz Tomaszewski – Redaktor prowadzący działu Recenzje

Ocenia na: 85/100

Batman. Mroczny Rycerz. Obrońca Gotham City. Tę postać zna każdy. Alter ego Bruce’a Wayne’a, to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny superbohater na świecie. Nawet moja babcia wie, kim jest Batman. To popkulturowy fenomen. To Mroczny Rycerz. Nie dziwne więc, że Warner Bros od lat monotematycznie wpycha go do większości swoich produkcji. Batman to DC Comics, a DC Comics to Batman. Po sukcesie LEGO: Przygoda wiadomym było, że to on jako pierwszy dostanie swój własny, klockowy film. Zapewne powtórzę się po sporej części redakcyjnych koleżanek i kolegów, ale LEGO BATMAN: FILM to najlepsze, co mogło w obecnej chwili spotkać postać Batmana. To produkcja stworzona przez ludzi, którzy rozumieją tę postać i nie boją się ukazać jej w krzywym zwierciadle. Mamy tu masę nawiązań do poprzednich, aktorskich wcieleń Obrońcy Gotham City, jak i szeroko pojętej popkultury. Mamy świetny, inteligentny humor i masę barwnych postaci. Fabuła zbudowana została w taki sposób, aby cieszyć zarówno dzieciaki, jak  i usatysfakcjonować dorosłych. A twórcom udało się też przemycić pewien morał. Wcale nie dziwię się, że Ben Affleck zrezygnował z kręcenia aktorskiego filmu o Batmanie. Musiałby mierzyć się nie tylko z wysokiej klasy produkcjami Nolana, ale też z tą fantastyczną animacją.

Ps. Nie wiem jak u Was, ale u mnie na biurku już stoi taki mały ludzik LEGO w czarnym wdzianku, peleryną u szyi i zamaskowaną buźką. Wracają wspomnienia z dzieciństwa!

Dominik Dudek – Redaktor

Ocenia na: 82/100

Nie miałem jakiegoś specjalnego parcia na ten film. Będę szczery – LEGO: Przygoda nie urzekła mnie jakoś specjalnie. Jednak jej najjaśniejszym punktem zdecydowanie był klockowy Obrońca Gotham City, więc na solowy film z tym bohaterem poszedłem z czystej ciekawości. Zdecydowanie nie zawiodłem się, gdyż zobaczyłem najlepszy film z Batmanem od czasów Mrocznego Rycerza. Film wypełniony jest tak ogromną ilością żartów, że za jednym seansem nie sposób je wszystkie wyłapać. Egocentryczny protagonista potrafi rozbroić lepiej niż zaklęcie Expeliarmus, uczone na zajęciach obrony przed czarną magią w pewnej magicznej szkole. Również antagoniści z Jokerem na czele, mieli duże pole do popisu. Liczne nawiązania do popkultury to kolejny wielki plus, dzięki któremu w LEGO BATMAN: FILM każdy, nie tylko najmłodsi, znajdzie coś dla siebie. Po seansie aż chce się zakupić jeden z zestawów i bawić się, jak za młodu.

Patryk Supeł – Redaktor

Ocenia na: 80/100

Można śmiało powiedzieć, że LEGO® BATMAN: FILM jest jednym z najlepszych powstałych obrazów o Mrocznym Rycerzu. Twórcy z Chrisem McKayem na czele postawili na luźną komedię, z elementami autoparodii, co rusz żartując z osoby Człowieka-Nietoperza, jednak pozostawiając go w świetle fleszów. Ja śmiałem się już od pierwszych sekund filmu, choć podejrzewam, że wiele słownych żartów w czasie filmu młodsze osoby mogą nie do końca zrozumieć. Jednak cała historia jest dla każdego, tak samo dla dziecka, jak i dorosłego, a morał jest wyraźny, stawiając w pierwszym rzędzie przyjaźń i rodzinę. W filmie zobaczymy mnóstwo smaczków i nawiązań do przeróżnych rzeczy ze świata Batmana. W oryginalnym języku warto wyróżnić doskonałą pracę Willa Arnetta (Batman), Michaela Cere (Robin), Zacha Galifianakisa (Joker) oraz Ralpha Fiennesa (Alfred Pennyworth).

Piotr Jamrozik – Stały współpracownik

Ocenia na: 80/100

LEGO® BATMAN: FILM to nie tylko bardzo udana animacja, ale to również bardzo udany film o postaci Batmana, która ostatnio nie miała lekko za sprawą Świtu sprawiedliwości. Twórcy próbują zrozumieć tego bohatera poprzez jego wnikliwą analizę, a następnie starają się go przywrócić na właściwe tory i pokazać, że praca zespołowa popłaca. Oprócz tego bajka nam mówi, że z rodziną zawsze raźniej, albowiem możemy na kogoś liczyć, gdy jesteśmy w potrzebie. Ten niezwykle wartościowy morał idzie w parze z zatrważająco wartką akcją, która dostarcza nam rozrywki na najwyższym poziomie. Poprzez swoją niecodzienną konwencję film udowadnia, że gdy ma się oryginalny pomysł oraz pasję, to wszystko jest możliwe.

Aleksandra Czekaj – Redaktor współprowadząca działu Z ostatniej chwili

Ocenia na: 75/100

Zarówno w LEGO® PRZYGODA, jak i w LEGO® BATMAN: FILM wciąż mamy ogromną gamę znanych postaci, głównie tych złych. Co więcej, tak jak u poprzednika królują tu świetne gagi, a dla fanów – easter eggi i mnóstwo odwołań do innych Batmanów. Należy również wspomnieć o świetnej muzyce, która rewelacyjnie wprowadza widza w klimat panujący w filmie i jest inspirowana najlepszymi utworami z produkcji o Mrocznym Rycerzu. Największym minusem filmu jest to, że kręci się tylko wokół jednego wątku – rodziny i potrzebie przyjaciół. Co więcej, w ciągu całego seansu postacie powtarzają to kilkadziesiąt razy, aż do znudzenia, przez co dorosły widz momentami może zacząć ziewać. Innym mankamentem filmu jest nierówne tempo. Akcja na początku leci na łeb na szyję, przez co widz nie może się nacieszyć zaprezentowanymi postaciami, bo jest dosłownie wrzucony w wir szybkich ujęć i nowych sytuacji, a gdy akcja zwalnia, to sceny się przeciagają. Polski dubbing jest bardzo udany, choć wybór głosu na klocka strzegącego Strefę Widmo był śmieszny i psuł atmosferę w filmie.

Piotr Stokłosiński – Stały współpracownik

Ocenia na: 75/100

Wchodząc na ten film nie miałem zbyt wielkich oczekiwań, nie jestem ani specjalnym fanem Batmana jako postaci, ani całej jego historii, ani przekonania, że historia przedstawiona w świecie klocków LEGO może sporo zyskać. Okazało się jednak, że może, a postać Batmana została wykreowana w taki sposób, że po prostu nie da się jej nie polubić, nawet jeśli (zwłaszcza że?) nie jest Benem Affleckiem. Sam główny bohater to jednak tylko wisienka na bardzo smakowitym torcie wspaniale wykreowanych postaci. Inne aspekty również zasługują na wysoką ocenę. Świetna, nieoczywista muzyka, fantastyczne jak na film zbudowany z Lego sceny akcji, które choć są niebywale dynamiczne, to nie ma wrażenia niepotrzebnego chaosu. Wady? Choć na filmie bardzo dobrze się bawiłem, to mam wrażenie, że tak dobre animacje jak Zwierzogród czy W głowie się nie mieści ustawiły poprzeczkę dla tego typu produkcji niebywale wysoko. Udowodniły, że film animowany może nie tylko bawić, ale wręcz zachwycać, nie tylko humorem. I choć klockowa wersja Batmana to kawał świetnej rozrywki, to mam wrażenie, że część potencjału jednak nie została wykorzystana.

Tomasz Małecki – Redaktor współprowadzący dział Publicystyka

Ocenia na: 70/100

Nigdy nie należałem do tego charakterystycznego grona komiksowych zapaleńców, toteż wszelkie kinowe ich adaptacje nie wzbudzają we mnie większych emocji. Czy zatem ktoś, kto nie podziela takowego entuzjazmu znajdzie coś dla siebie w LEGO BATMAN: FILM? A i owszem! Nieustanne lecz urocze śmieszkowanie, zabawa z popkulturowymi kliszami, nawiązania do innych produkcji superbohaterskich stanowią o sile animacji Warner Bros., dzięki czemu nawet nie zaznajomieni z niniejszym uniwersum od czasu do czasu skwitują wydarzenia na ekranie szczerym uśmiechem. Wymienione przeze mnie przywary produkcji świadczą o jeszcze jednym – LEGO BATMAN: FILM jest skierowany do dojrzałego i rozgarniętego widza. Trudno bowiem przypuszczać, aby przykładowy 10-letni Maciek z Poznania połączył wszystkie klocki układanki w całość, gdy Batman zwierza się Jokerowi, iż wystawił do wiatru rosyjskie baletnice w celu spędzenia z nim kilku chwil. Takich i innych umiejętnie zaaplikowanych smaczków jest wiele, co tylko potwierdza forsowaną przeze mnie myśl.

Łukasz Kołakowski – Dziennikarz

Ocenia na: 68/100

Zalet ten film ma naprawdę dużo. Pierwszy obraz o Batmanie, który jest rzeczywiście głównie o Batmanie i na nim się skupia. I choć kreowanie go jest trochę za bardzo przegięte w stronę egotyzmu, to jednak postać ta wzbudza sympatię. Jego przybrana rodzinka również. Mnóstwo fajnych motywów i smaczków, znakomite one linery, kreacja świata. Jednak są dwie rzeczy, które mocno tu przeszkadzają. Po pierwsze, historia jest wykładana jak dla mnie zbyt łopatologicznie. Jasne, to animacja, ale jednak jej target to nie są same dzieci, w dodatku tłumaczenie tak bardzo wprost relacji Batmana z Jokerem młodszym w zrozumieniu filmu nie pomoże, a starszym go spłyca. No i finał (z wyjątkiem łączenia, które jest fantastyczne). Piękny hołd od Warner Bros. dla Warner Bros., który zanim zdąży się rozkręcić już musi się zakończyć. Człowiek ma tylko ochotę zapytać: To już? To wszystko na co Was stać? Obejrzeć zdecydowanie warto, jednak chciałoby się nieco więcej.

Podsumowując! Średnia ocen naszej redakcji to 82/100! LEGO® BATMAN: FILM to produkcja godna Mrocznego Rycerza! A czy Wy już oglądaliście film LEGO® BATMAN: FILM? Jeśli tak, to jak Wam się podobał? Jaką byście mu wystawili ocenę?