Serial to historia pięknej, wakacyjnej miłości. Uczucia, które nieoczekiwanie przerwane, pozostawiło w sercach bohaterów trwały ślad. Gdy Asia i Piotr spotykają się przypadkiem po latach czują, że ich miłość powinna być tą najważniejszą i ostatnią. Od ich ostatniego spotkania minęło jednak sporo czasu, a ich drogi mocno się rozeszły. Asia przechodzi właśnie przez bolesne rozstanie z chłopakiem i otwiera swój pierwszy gabinet weterynaryjny. Piotr od liceum spotyka się z Sylwią, która podobnie jak jego mama, popycha go w kierunku kariery i luksusowego życia. Czy Piotr wybierze młodzieńczą miłość? A może zdecyduje się na pozostanie u boku wieloletniej partnerki? W główne role wcielą się Katarzyna Grabowska (Asia), Kamila Kamińska (Sylwia) i Michał Meyer (Piotr).
Zobacz również: Przegląd polskich seriali. Co pojawi się w najbliższych miesiącach?
TVN7, jako stacja o profilu filmowo-serialowym, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich widzów i po raz pierwszy tworzy produkcję oryginalną. Zakochani po uszy to historia o miłości i przeznaczeniu, która wypełni nisze w segmencie codziennych seriali obyczajowych. Zależy nam na tym, aby przyciągnąć przed telewizory odbiorców w każdym wieku, również tych najmłodszych – tłumaczy Małgorzata Jopek, dyrektor programowa TVN7.
Zakochani po uszy to nowy, świeży format. Dlatego duży nacisk kładziemy na stworzenie nowoczesnej rzeczywistości, w której odnajdą się zarówno starsi jak i młodsi widzowie. Nasi bohaterowie są np. aktywnymi użytkownikami social mediów, a na końcu każdego odcinka pojawią się sekwencje InstaStories nakręcone przez różnych bohaterów serialu – dodaje Krystyna Lasoń, producent serialu.
Zakochani po uszy jest produkcją opartą na oryginalnym pomyśle. Autorami scenariusza są Ilona Łesyk-Moczulska i Michał Zasowski, reżyserką serialu jest Regina Zawadzka, a za produkcję odpowiada Krystyna Lasoń. Pierwsze odcinki widzowie będą mogli obejrzeć już na początku przyszłego roku. Wszystkie epizody serialu będą dostępne na platformie player.pl.
Źródło: informacja prasowa / ilustracja wprowadzenia: TVN/Michał Stawowiak