Władca Pierścieni – kolejne informacje o serialu od Amazon Studios

Gdy gruchnęła wieść o tym, że Amazon wyprodukuje serial w uniwersum Tolkiena, to wielu fanów łapało się za głowy. Po co? Dlaczego? Jak już oswoili się z tą myślą, to pojawiły się inne wątpliwości. Co z bohaterami, którzy zostali tak dobrze odegrani w trylogii Jacksona? Obawy te uspokaja Jennifer Salke, szefowa Amazon Studios.

Władca Pierścieni dostał zamówienie na pięć sezonów i opowiedzieć ma historie, które nie były zawarte w filmach Jacksona, jak i te, o których tylko napomknął Tolkien w swoich książkach. Chodzi m.in o wątek Aragorna, o którym ma być pierwszy sezon produkcji.

Na pytanie o to, czy w serialu zobaczymy tych samych bohaterów, co w filmach, Salke odpowiedziała:

Jak wiesz, nie robimy remake’u filmów, ale nie startujemy też od zera. Zobaczycie swoich ulubionych bohaterów.

Dosyć enigmatyczna wypowiedź, bo więcej szczegółów nie zdradza, ale daje ona duże szanse na to, że zobaczymy w serialu bohaterów, którzy nie wystąpili w filmowej opowieści, jak np. Tom Bombadil.

Fot. materiały prasowe

Zobacz również: Amazon chce przejąć Lucyfera! Będzie 4. sezon?!

Za ojca filmowego Władcy Pierścieni, jak i Hobbita uznaje się Petera Jacksona. Jak ujawniła Salke – trwają rozmowy z ewentualnym udziałem reżysera przy produkcji serialu

Jesteśmy w środku rozmów z Peterem Jacksonem. Rozmawiamy z nim o tym, jak bardzo chciałby być zaangażowany w projekt, w jakim stopniu. Wiem, że były jakieś dyskusje, że Jackson coś powiedział, ale z tego co mi wiadomo, najnowsze informacje są takie, że z nim rozmawiamy o jego chęciach pracy przy serialu.

Jeszcze nie tak dawno sam Jackson dystansował się od produkcji Amazonu, ale możliwe, że coś w tej kwestii zaczyna się zmieniać. Nie byłaby to zła decyzja. W końcu chyba nikt w przemyśle filmowym nie zna uniwersum Tolkiena, tak jak reżyser filmowej trylogii.

Kolejna informacja, która pokazuje, że Amazon nie chce niczego burzyć i budować od nowa jest ta, że zdjęcia do serialu mogą powstawać w Nowej Zelandii, tak jak to było w przypadku filmów.

Bez wątpienia serialowy Władca Pierścieni będzie przedmiotem jeszcze wielu dyskusji, plotek, informacji. Mowa o produkcji, która ma być najdroższym serialem w historii. Filmowa trylogia wysoko ustawiła poprzeczka i Amazon na pewno zdaje sobie sprawę z tego, jak trudne czeka ich zadanie.

Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu