Jeden z producentów wykonawczych w Netflix – Giovanni Eūgene Altamarquéz, opublikował na swoim Twitterze kilka interesujących wpisów odnośnie Wiedźmina. Początkowo zasugerował w nich, że premiera serialu może odbyć się już za kilka tygodni czyli w październiku 2019, a nie jak dotąd zapowiadano pod koniec grudnia 2019 roku. Co ciekawe, nawet w jego opisie na Twitterze widnieje data 19 października. W kolejnych wiadomościach przekonuje jednak, że serial najprawdopodobniej ukaże się dopiero 1 listopada, ponieważ projekt jest dopiero w fazie post-produkcji. Oczywiście nie jest to oficjalna data premiery a jedynie oczekiwania i przypuszczenia Altamarquéza związane z obecnymi etapami prac. Mimo to, warto zaznaczyć, że zasugerowana data to piątek, a więc dzień, w którym platforma często udostępnia realizowane przez siebie projekty.
[aktualizacja] Twitterowe konto Altamarqueza, rzekomej osoby mającej udział w produkcji serialu, zostało zawieszone.
https://twitter.com/aItamarquez/status/1167009429373345792
Przypominamy, że serial Wiedźmin od Netflixa bazuje na opowiadaniach i powieściach Andrzeja Sapkowskiego, a nie grach studia CD Projekt Red. Oprócz wątków znanych z książek, showrunnerka Lauren Schmidt-Hissrich zdecydowała się wykorzystać również nowe elementy historii. W rolę Geralta z Rivii wcieli się Henry Cavill.
Źródło: Twitter/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
Pasjonat nowych technologii, gadżeciarz, maniak seriali i fan Marvela oraz Star Wars. Bez słuchawek nigdzie się nie ruszam. Cenię dobre RPG-i i gry akcji.
Co w tym tygodniu zobaczymy w kinach na VOD? Między innymi trafi do nas druga część filmu Troll, a także sequel Pięciu koszmarnych nocy. Do tego trochę klasyki i premier na VOD. Nowości na Netflix Troll 2 (1.
