Wiedźmin szturmem wdarł się na listy najczęściej oglądanych seriali Netflixa. Ogromna ilość widzów oczekiwała z niecierpliwością kolejnego sezonu serialu, który był już dobrze rozplanowany. Pojawienie się pandemii wiele jednak zmieniło, a produkcję wstrzymano. Możliwe jednak, że częściowo wpłynie ona dobrze na serial. Showrunnerka, Lauren S. Hissrich przyznała, że spędziła ostatnio dużo czasu na zmienianiu poszczególnych elementów scenariusza. Wstrzymanie zdjęć dało więcej czasu na dopracowanie relacji pomiędzy bohaterami oraz samych charakterów postaci. Możliwe więc, że ostatecznie epidemia wpłynie korzystnie na kontynuację Wiedźmina.
Kolejny sezon serialu będzie pozbawiony przeskoków czasowych. Wszystko będzie działo się w jednej linii, a fabuła będzie kontynuować losy Geralta, Yennefer i Ciri w okresie po bitwie o Wzgórze Sodden. Do obsady dołączy z kolei między innymi Kristofer Hivju, znany z roli Tormunda w Grze o tron. Drugi sezon pojawi się na platformie Netflixa w 2021 roku, ale nie podano jeszcze żadnego dokładniejszego przedziału czasowego.
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: Netflix