Wygląda na to, że wreszcie się dowiedzieliśmy, w kogo wcieli się ten wielki aktor. Mało kto się tego spodziewał, ale będzie to Ozymandiasz, tylko w starszej wersji. Jak pamiętają fani komiksu i filmu Snydera, postać ta była najmądrzejszym człowiekiem świata, który koniec końców przy pomocy niezliczonych manipulacji udaremnił konflikt na linii USA-ZSRR, jednak ceną tego był mord na rzeszy ludności. Ta najbardziej kontrowersyjna postać w arcydziele Alana Moore’a zostanie więc ukazana jakiś czas po finałowych wydarzeniach z historii, którą najbardziej znamy. Nie wiadomo z kolei, czy w momencie trwania serialu nadal będzie żywa, biorąc pod uwagę różne doniesienia z planu filmowego.
Szczegóły fabuły są trzymane póki co w tajemnicy. Showrunner serialu Damon Lindelof zapowiedział jednak już wcześniej, że jego dzieło nie będzie ekranizacją komiksu Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa, tylko będzie się nim inspirował oraz ma być remiksem. Komiksy przyrównał do Starego Testamentu, który powstał w czasach, kiedy światem rządzili Reagan, Gorbaczow i Thatcher. Nowy serial ma być Nowym Testamentem, przystosowanym do czasów, w których dominującymi postaciami są Trump i Putin.
Regina King (American Crime), Jeremy Irons (Liga Sprawiedliwości), Don Johnson (Django), Tim Blake Nelson (The Incredible Hulk), Louis Gossett Jr. (Oficer i Dżentelman) and Yahya Abdul-Mateen II (Aquaman).
Źródło: comicbook.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe – kolaż