Jak wiemy, serial What If…? ma opowiedzieć historię, jakich świat MCU dotąd nie widział. Początkowo nie ma to mieć wpływu na inne produkcje w MCU, ale kto wie co będzie w przyszłości? Brad Winderbaum wyjaśnił, że każdy z tych pomysłów może pewnego dnia zostać wykorzystany w którymś filmie MCU!
Chcieliśmy, aby każda historia mogła być otwarta i zamknięta w tych półgodzinnych ramach czasowych, ale trudno nie wyobrazić sobie więcej rozdziałów z niektórymi z tych postaci. Mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczymy więcej przygód w niektórych z tych alternatywnych linii czasu. Wszystko, co musisz zrobić, aby to udowodnić, to spojrzeć wstecz na to, ile historii z komiksów What If…? znalazło się w głównej ciągłości komiksowego wszechświata. Moja prognoza jest taka, że podobna rzecz może się zdarzyć również w kinie.
Doprawdy ciekawa wypowiedź, w końcu Multiwersum ma pojawić się już w No Way Home czy Doctor Strange In The Multiverse Of Madness, więc powroty Iron-Mana czy Steve’a Rogersa na wielki ekran są jak najbardziej możliwe.
Twórcą serialu jest A.C. Bradley. Za reżyserię odpowiada Bryan Andrews. Rolę narratora historii pełni aktor Jeffrey Wright, który wciela się w postać The Watchera, członka pozaziemskiej rasy Uatu.
Serial należący do IV fazy MCU zadebiutuje na Disney+ 11 sierpnia 2021 roku. Pierwszy sezon liczyć będzie 10. odcinków. W planach jest również drugi sezon What If…?
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: kadry z serialu, Marvel, Disney