Rzecz jasna, obraz nadal jest daleki od pełnego, ale zobaczyliśmy kilka nowych rzeczy. Przede wszystkim znowu nieco Jeremy’ego Ironsa w roli Ozymandiasza i pewną grupę fanatyków, czerpiącą inspirację od samego Rorschacha. A motywem przewodnim jest tykający zegar.
Szczegóły fabuły są trzymane póki co w tajemnicy. Showrunner serialu Damon Lindelof zapowiedział jednak już wcześniej, że jego dzieło nie będzie ekranizacją komiksu Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa, tylko będzie się nim inspirował oraz ma być remiksem. Komiksy przyrównał do Starego Testamentu, który powstał w czasach, kiedy światem rządzili Reagan, Gorbaczow i Thatcher. Nowy serial ma być Nowym Testamentem, przystosowanym do czasów, w których dominującymi postaciami są Trump i Putin.
W obsadzie serialu Watchmen zobaczymy m.in. Reginę King (American Crime), Jeremy’ego Ironsa (Liga Sprawiedliwości), Dona Johnsona (Django), Tima Blake’a Nelsona (The Incredible Hulk), Louisa Gossetta Jr. (Oficer i Dżentelman) i Yahya Abdul-Mateena II (Aquaman). Do premiery dojdzie jesienią bieżącego roku.
Źródło: Youtube / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe