Już w przyszłym roku będziemy mogli zobaczyć finał znanego serialu Riverdale. Od czasu jego powstania, całe rzesze fanów wciąż śledzą losy swoich ulubionych bohaterów z miasteczka, w którym niegdyś doszło do morderstwa bogatego nastolatka. Jak zakończy się ta pełna akcji historia? Roberto Aguirre-Sacasa odpowiada.
Twórca serialu Roberto Aguirre-Sacasa, podczas wywiadu dla TVLine zdradził kilka szczegółów dotyczących ostatniego sezonu Riverdale:
Kiedy powróciliśmy na plan sezonu 7, chociaż nie powiedziano nam wtedy, że będzie to nasz ostatni sezon, myślę, że wszyscy czuliśmy, że tak może być. Kiedy Mark [prezes stacji The CW] i ja rozmawialiśmy o tym, rozmowa była słodko-gorzka…byliśmy bardzo dumni z nagrań, które mieliśmy, a telefon dostaliśmy, gdy pracowaliśmy nad ostatnim odcinkiem sezonu 6. Zastanawialiśmy się, jak będą wyglądały ostatnie chwile tego odcinka i rozdarliśmy się między bardzo dużym rozmachem a spokojniejszym zakończeniem. Ta wiadomość zdecydowanie przekonała nas do zdecydowania się na wielki rozmach w 7. sezonie. To naprawdę ekscytujące.
Opis serialu: życie mieszkańców małego miasteczka zmienia się pod wpływem tajemniczej śmierci Jasona Blossom (Trevor Stines), syna najbardziej wpływowych ludzi w Riverdale. Archie (K.J. Apa), Betty (Lili Reinhart), Jughead (Cole Sprouse) i nowa uczennica Veronica (Camila Mendes) starają się odnaleźć w nowej sytuacji. Kiedy wszystkie tropy lokalnej policji prowadzą donikąd, znajomi zmarłego próbują poznać tożsamość mordercy. Tymczasem w miasteczku rośnie napięcie, a mroczne sekrety jego mieszkańców zaczynają wychodzić na jaw.
Źródło: TVLine / Ilustracja wprowadzenia: fot. Netflix