The Last of Us otrzyma spin-off? O czym byłby? Gwiazda serialu odpowiada

Podczas gali rozdania nagród Emmy Nick Offerman, który w serialu The Last of Us zagrał Billa, wypowiedział się na temat możliwości powrotu do swej roli.
Nick Offerman odebrał w tym roku swoją pierwszą nagrodę Emmy za gościnny występ w serialu dramatycznym. Aktor wystąpił jako Bill w zeszłorocznym hicie HBO The Last of Us.
Czy Offerman powróci jeszcze jako Bill?
Aktor nie zdradził zbyt wiele na temat tego, czy Bill oraz jego ekranowy ukochany Frank (również nominowany Murray Bartlett), mogą wrócić w przyszłym sezonie serialu, chociażby formie wspomnień.
Oh, świetne pytanie, ale musiałbym zapytać kogoś z wyżej postawionego ode mnie. Z pewnością zostało to zaproponowane. Myślę, że przedstawiliśmy pomysł na cały miniserial, będący prequelem. Śledziłby ich losy przed spotkaniem się. Mógłby to być musical. Nie brakuje nam pomysłów. Zobaczymy, co wymyślą Craig [Mazin] i Neil [Druckmann].
Niezależnie od tego, jak potoczą się losy obu postaci, Offerman ujawnił, że chętnie powtórzyłby swoją rolę.
Miałem szczęście tym razem. Potrzebowali kogoś, kto umie obsłużyć łopatę. W Hollywood była nas tylko trójka; Harrison Ford odmówił, zaś Jane Lynch była niedostępna.
Więcej o serialu i jego obsadzie przeczytasz na Movies Room:
-
Gwiazda Łowców w drugim sezonie The Last of Us? Kogo może zagrać?
-
Pedro Pascal w Spider-Man: Beyond the Spider-Verse? Tego chce Oscar Isaac!
-
Tego nie wiesz o… Pedro Pascalu! Poznaj 5 ciekawostek o aktorze z The Last Of Us!
Wielki hit HBO dominuje Emmy
Serial opuścił pierwszą noc wręczenia tegorocznych nagród Emmy z 8 złotymi statuetkami. To daje produkcji HBO pozycję lidera, jeśli chodzi o ich zdobytą liczbę. Oprócz nagrody dla gościnnego aktora w serialu dramatycznym, Storm Reid również otrzymała wyróżnienie w tej samej kategorii. Serial zdobył także nagrody Emmy za makijaż prostetyczny, efekty wizualne, główny utwór muzyczny, montaż, montaż dźwięku oraz miksowanie dźwięku.
Zobacz również: Akademia Pana Kleksa wielkim hitem. Takiego wyniku dawno nie było w kinach
Źródło: Deadline / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe