Pod koniec zeszłego roku w filmie Spider-Man: Bez drogi do domu ujrzeliśmy powrót Charliego Coxa do roli Matta Murdocka. Nadal nie widzieliśmy jednak jego alter ego – Daredevila. Wiemy już, że postać ta otrzyma solowy serial, który składać się będzie z aż 18 odcinków. Zanim to jednak nastąpi, obrońca Hell’s Kitchen pojawi się w innych produkcjach Marvel Studios. Jeden z tych występów, podobno nas nie zawiedzie…
Mecenas She-Hulk – po raz pierwszy od 4 latach – ukaże nam postać Daredevila! Ten ekscytujący występ został ujawniono podczas San Diego Comic-Con i zachęcił tysiące, a może nawet miliony do obejrzenia nadchodzącego serialu Disney+. Wszyscy nie możemy doczekać się tego powrotu, ale czy jest tak naprawdę na co czekać? Według głównej gwiazdy tej produkcji – Tatiany Maslany – zdecydowanie jest na co czekać!
W wywiadzie z portalem Deadline aktorka została zapytana o to czy może coś powiedzieć na temat powrotu Charliego Coxa w tym serialu. Maslany, aby nie ponieść żadnych konsekwencji, powiedziała tylko to:
Nie chcę nic zdradzać… Chciałabym tylko powiedzieć, że fani będą bardzo zadowoleni. On jest naprawdę niesamowitym aktorem.
https://twitter.com/DEADLINE/status/1551352106505760768
Jennifer Walters, znana jako She-Hulk, jest odnoszącą sukcesy prawniczką oraz kuzynką Bannera. Nie ujawniono, czy w MCU też tak będzie. W komiksach bohaterka uległa poważnemu wypadkowi, a Bruce, aby uratować jej życie, postanowił przeprowadzić transfuzję własnej krwi. Na skutek tego Jennifer zamieniła się w żeńską wersję Hulka, jednak po przemianie zachowała swoją inteligencję oraz osobowość.
Premiera serialu już 17 sierpnia na Disney+!

Kadr ze zwiastuna serialu Mecenas She-Hulk, Disney+
Źródło: Deadline, Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Michał Celej
Redaktor współprowadzący działu Newsy Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.